Strona 1 z 1

Kringa

: 02-01-2023, 19:21
autor: bartwa
Austriacki zespół, który już od co najmniej dziesięciu lat robi swoje bez wielkiego rozgłosu. Do tej pory nie byłem fanem, aż tu pod koniec 2022, a dokładnie 30.12, Austriacy wyskakują z płytą roku - All Stillborn Fires, Lick My Heart!. W ciągu czterech dni przesłuchałem ją już x razy i nie zamierzam przestać. Mniam kurwa mniam.


Re: Kringa

: 02-01-2023, 19:44
autor: DeadButDreaming
Hmm... zespół oczywiście kojarzę, ale nigdy się nim szczególnie nie zainteresowałem - znam tylko jeden materiał EP i nie porwał mnie. Obrodziło tymi premierami na koniec roku, jest w czym przebierać. Nie wykluczam, że i na Kringę przyjdzie czas.

Re: Kringa

: 02-01-2023, 21:14
autor: Only_True_Believers
poprzednia była bdb wiec nie jestem zaskoczony. Od razu kupie cd bez wcześniejszego przesłuchania.

Re: Kringa

: 02-01-2023, 23:15
autor: Sturm
Będzie słuchane. Poprzednie produkcje budziły trochę mieszane odczucia — na zasadzie, że intrygujące, ale nie do końca przekonuje, dokładniej zobaczy się później, a to później nie następowało. Jednak nazwa została w głowie i zapala lampkę, podobnie jak powiązana personalnie Hagzissa.

Re: Kringa

: 02-01-2023, 23:26
autor: bartwa
Ta nowa płyta kojarzy mi się z Furią czy DHG, w sensie, że zakręcona i sporo się dzieje.

Re: Kringa

: 02-01-2023, 23:43
autor: Sturm
Ciekawe, ciekawe...

Re: Kringa

: 03-01-2023, 00:03
autor: Bonecrusher
Chyba kupie

Re: Kringa

: 03-01-2023, 00:11
autor: tomder
Sturm pisze:
02-01-2023, 23:15
Będzie słuchane. Poprzednie produkcje budziły trochę mieszane odczucia — na zasadzie, że intrygujące, ale nie do końca przekonuje, dokładniej zobaczy się później, a to później nie następowało. Jednak nazwa została w głowie i zapala lampkę, podobnie jak powiązana personalnie Hagzissa.
Hagzissa lepsza, brudniejsze brzmienie i kopie prosto w ryj.

Re: Kringa

: 03-01-2023, 10:54
autor: Sturm
Tak właśnie to pamiętam. Dawno sobie nie przypominałem, ale Hagzissa bardziej się rozpruła przy badaniu.

Re: Kringa

: 03-01-2023, 23:41
autor: haku
Świetna jest nowa Kringa co w kontekście koncertu za 6 dni tylko polepsza nastrój. Poprzedni koncert w Krk mieli znakomity.

Re: Kringa

: 05-01-2023, 08:51
autor: Blackult
Obawiałem się że będzie kringe, a jak na razie, po dwóch numerach, jest spoko. będzie badanen

Re: Kringa

: 05-01-2023, 11:04
autor: wonsz
Blackult pisze:
05-01-2023, 08:51
Obawiałem się że będzie kringe
:D

Re: Kringa

: 07-01-2023, 15:34
autor: bartwa
Pierwsze spotkanie z Hagzissa. Zacząłem od tylca. Materiał z tego splitu rozpierdala na strzępy. Wokalista jest psycholem, ale Austria ma w tej materii świetne tradycje :wink: :


Re: Kringa

: 16-01-2023, 11:13
autor: Sturm
Uczciwa ta Kringa. Najbardziej podszedł mi kawałek „Improvisation N.A.4.7.”, elegancki kraut.

BTW, można sobie posłuchać też tego. Wokalista Kringi na gitarze rytmicznej, więc chociaż to heavy/speed metal, nie szczuje wyjącym pudlem z cekinami. Jest jakiś nalot blacku (czy raczej nawiązanie do czasów, kiedy Running Wild i Sodom występowali na tych samych kompilacjach).