CONCILIUM
: 11-07-2023, 11:06
...hord tematu ni ma, a myślę, że zasługuje...portugalskie CONCILIUM, to twór rzeźbiący w stylistyce black/death podlanej mocno oparami szaleństwa i śmierci...
...oficjalny debiut to EP The Oblivion of Time in the Dim Light ( 2019, Putrid Cult ), 4 numery, ponad 40 minut...bez litości, posępnie, transowo...doskonałe wprowadzenie w ich twórczość...
...drugie wydawnictwo to split Necrose Death Hunger (znowu Putrid), z również portugalskim HEXITIUM, na który każdy dostarcza po 2 wałki...bardziej surowe, obskurne brzmienie niż na The Oblivion...
...następnie zespół trafia pod skrzydła kalifornijskiej Sentient Ruin Laboratories, i wydaje w 2021 - Desecration - w formatach tape, vinyl, digital...6 numerów w niespełna pół godziny...ekstremalnie, masywnie, ciężko, bez zbędnego wydziwiania, z nawiedzonymi szeptami, wrzaskami...mrok leje się hektolitrami...
...tegoroczny album zatytułowany Sky Bvrial, to jak na tą chwilę opus magnum projektu...wszystkie formaty, Sentient...stylistycznie bez żadnej wolty (chwała
), z rozwinięciem formuły w ramach uprawianego procederu...zatruta atmosfera płyty podsycana jest konceptem, który jej przyświeca...tytuł albumu nawiązuje do tybetańskiej tradycji pochówku zmarłych, w której ciała składane są w świętych miejscach (tereny Himalajów), następnie pożerane są przez ''stworzenia nieba", inaczej sępy. Żeby te, nie musiały się za bardzo pierdolić przy tym makabrycznym ''szwedzkim stole'' 
, zwłoki są ''przygotowywane'' przez łamanie, miażdzenie kości, rąbanie ciała maczetami na mniejsze kawałki, przez specjalnie wytypowanych do tego ludzi...takie obyczaje...
...muzyka, klimat, koncept...jak dla mnie, daje na tą chwilę album nr 1 AD 2023...
...oficjalny debiut to EP The Oblivion of Time in the Dim Light ( 2019, Putrid Cult ), 4 numery, ponad 40 minut...bez litości, posępnie, transowo...doskonałe wprowadzenie w ich twórczość...
...drugie wydawnictwo to split Necrose Death Hunger (znowu Putrid), z również portugalskim HEXITIUM, na który każdy dostarcza po 2 wałki...bardziej surowe, obskurne brzmienie niż na The Oblivion...
...następnie zespół trafia pod skrzydła kalifornijskiej Sentient Ruin Laboratories, i wydaje w 2021 - Desecration - w formatach tape, vinyl, digital...6 numerów w niespełna pół godziny...ekstremalnie, masywnie, ciężko, bez zbędnego wydziwiania, z nawiedzonymi szeptami, wrzaskami...mrok leje się hektolitrami...
...tegoroczny album zatytułowany Sky Bvrial, to jak na tą chwilę opus magnum projektu...wszystkie formaty, Sentient...stylistycznie bez żadnej wolty (chwała
), z rozwinięciem formuły w ramach uprawianego procederu...zatruta atmosfera płyty podsycana jest konceptem, który jej przyświeca...tytuł albumu nawiązuje do tybetańskiej tradycji pochówku zmarłych, w której ciała składane są w świętych miejscach (tereny Himalajów), następnie pożerane są przez ''stworzenia nieba", inaczej sępy. Żeby te, nie musiały się za bardzo pierdolić przy tym makabrycznym ''szwedzkim stole'' , zwłoki są ''przygotowywane'' przez łamanie, miażdzenie kości, rąbanie ciała maczetami na mniejsze kawałki, przez specjalnie wytypowanych do tego ludzi...takie obyczaje......muzyka, klimat, koncept...jak dla mnie, daje na tą chwilę album nr 1 AD 2023...