Masterful Magazine

Był sobie na początku lat 00's taki band grający death metal, skład niemalże anonimowy (jedynie pałker to znana postać) wypuścił jedno demo, zebrało ono sporo pozytwnych recenzji (porównania m. in. do świecącego wtedy triumfy Yatteringa) i po paru wywiadach zespół rozpizł się i przepadł. Kiedyś szukałem nagrań ale po latach wszyscy mieli go gdzieś i nikt nie wyraża nawet śladowej chęci uwiecznienia tego dla potomnych. Jeden wałek znalazł się również na składu Horna Magazine ale też do niego nie dotarałem wiec pytanie - ktoś ma? Kto słyszał? Czy po latach to zapomniana perła krajowego DM czy też hord jakich wiele i dać sobie spokój? Liczę na coś przynajmniej tak dobrego jak jednostrzałowcy z krajowego Necropsy co to mieli podobny przebieg 'kariery'.

Dzięki ale po nagraniach live cięzko powiedzieć, na pewno jest w tym potencjal tylko jak się sprawdził w studio, w normalnych warunkach?

^to spróbuj zapytać na last.fm użytkownika headless666, który ma w historii odsłuchania demo Headless i dodał na stronie last.fm zdjęcie ostrowieckiego Headless. Był też na co najmniej dwóch koncertach Headless w różnych miastach. To nadal aktywne konto i obstawiam, że może mieć coś wspólnego z zespołem Headless

Edit: widzę, że to były wokalista.

albo uderzyć do bebniarza który ponoć gdzieś tam grał

uglak pisze: ↑

03-04-2024, 21:23

^to spróbuj zapytać na last.fm użytkownika headless666, który ma w historii odsłuchania demo Headless i dodał na stronie last.fm zdjęcie ostrowieckiego Headless. Był też na co najmniej dwóch koncertach Headless w różnych miastach. To nadal aktywne konto i obstawiam, że może mieć coś wspólnego z zespołem Headless

Edit: widzę, że to były wokalista.

To były wokalista Headless- zakapior bodajże.
Demko gdzieś miałem od nich. Jak na tamte lata było to przyzwoite demo. Wyraźne inspiracje Yattering, Vader czy też Cannibal Corpse.