Strona 1 z 1

KOlejny temat z pizdy- 3 kawałki zycia

: 11-05-2024, 13:16
autor: tomaszm
Mam tak ,że słucham całościowo płyt ale czuję podświadomie ,że czegoś mi brakuje, tych emocji, tego wszystkiego i muszę włączyć



Po prostu jak nie ząłcze to dzień odsłuchowy stracony

Chodzi o utwory bez których sobie życie nie wyobrażacie i musicie zapętlać

Jeden chuj jaki gatunek muzyczny, liczą się emocje co towarzyszą

Powyższy kawałęk odtwarzam 300 dni w roku tak mniej więcej więc to już choroba

Jest dla mnie czymś absolutnie KOMPLETNYM

Następny



Też praktycznie codziennie dotwarzam. Absolut. NIgdy mi się nie znudzi. Te emocje.

trzeci typ



Ja wiem ,że ten temat nie ma sensu specjalnego ale chodzi mi o muzykę co poza metalem musicie codzinnie właczyć ,bo ma Was rozdupić

Re: KOlejny temat z pizdy- 3 kawałki zycia

: 11-05-2024, 13:32
autor: tomaszm
Może się to wydawać pojebane ale powyższe rzczy właczam gdzieś około 300 przynajmniej razy w roku. Coś bez czego nie funkcjonuje.

Re: KOlejny temat z pizdy- 3 kawałki zycia

: 11-05-2024, 13:57
autor: Lord Gorloj
Było ostro pite, co?

Re: KOlejny temat z pizdy- 3 kawałki zycia

: 11-05-2024, 13:59
autor: tomaszm
No jacha, weekend Panie. Melinuje dzisiaj. Jest mi bardzo przyjemnie. Od jutra znów smutne życia męża stanu.

Przyłączasz się?

Re: KOlejny temat z pizdy- 3 kawałki zycia

: 11-05-2024, 14:48
autor: tomaszm
Ojojoj w przyszłym tygodniu z fizycznego nośnika. Kumpel z Lodnynu przywozi mi te HH rzeczy ,bo u nas posucha i chuja nie kupisz. mam tam dla mnie kilkanaście smakołyków min nowego Bennego




GENIUSZ

Re: KOlejny temat z pizdy- 3 kawałki zycia

: 11-05-2024, 20:50
autor: Żułek
równie dobrze mogło być 30 albo 300 utworów ;)
wszystko zależy od nastroju
tomaszm pisze:
11-05-2024, 13:16
Chodzi o utwory bez których sobie życie nie wyobrażacie i musicie zapętlać
Jeden chuj jaki gatunek muzyczny, liczą się emocje co towarzyszą
nie mam czegoś takiego że musze słuchać czegoś codziennie ale jeśli miałbym wybrac jakiś ważny dla siebie utwór to byłoby to Megadeth, bez tego utworu (tej wersji) podejrzewam że nie słuchałbym metalu



oczywiście musi być Slayer, co prawda zaczeło się od Metalliki ale na tym poziomie na którym usłyszałem ten kawałek to w pewnym sensie zmieniło mój gust muzyczny o 180 stopni


Re: KOlejny temat z pizdy- 3 kawałki zycia

: 11-05-2024, 21:18
autor: Believer
Majkel Dżekson - beat it
Peja - Jest jedna rzecz
Nagły atak spawacza - anty liroy

Re: KOlejny temat z pizdy- 3 kawałki zycia

: 12-05-2024, 00:32
autor: Maruder
No bez sensu,3 kawalki kompletnie niesprawiedliwie i nieuczciwie ale podam:
The Prodigy - Narayan (najmocniejszy doladowacz energii jaki znam, dlatego wracam regularnie)
Neurosis - Purify (po prostu dla mnie kawalek doskonaly, cos w czym w te kilka min.odnajduje wszystkie muzyczne potrzeby i nastroje. Taki kawalek muzyki ktory definiuje czego slucham, 666/10, wracam regularnie)
Led Zeppelin - When the Levee Breaks (JW.)


Ps. Specjalne miejsce poza podium dla Metallica - The Unforgiven (nie wracam w ogole ale gdyby nie ten Unforgiven to pewnie by mnie Tu nie bylo I wszystko inaczej by sie potoczylo)

Re: KOlejny temat z pizdy- 3 kawałki zycia

: 12-05-2024, 00:38
autor: tomaszm
Pewnie ,że się nie da. Ten temat to nawiązanie do sławetnych tematów 3 coś tam co powstawały na forume:)

Wklejam 4


Re: KOlejny temat z pizdy- 3 kawałki zycia

: 12-05-2024, 09:51
autor: hcpig
Morbid Angel 'Chapel of Ghouls'
Gorgoroth 'An Excerpt of X'
Anita Lane 'Lost in Music'

Re: KOlejny temat z pizdy- 3 kawałki zycia

: 12-05-2024, 10:39
autor: BOLEK





i wyjechałem po za temat :D