RUINOUS POWER
: 24-06-2025, 12:51
Nie jest to temat tak fascynujący jak dwójka Thorns, więc krótko sobie skrobnę o tym, czego ostatnio słucham ze sporą dozą przyjemnością i chciałbym polecić szanownym Kolegom. Hasłowo: muzycy m.in. Mitochondrion (jak i Egregorów, Aurochów, Reversedów i tak dalej - mam wrażenie, że chłopaki udzielają się w jakichś co najmniej 20% aktywnych kanadyjskich death metali), deftraszblek, Warhammer 40k, gościnnie chrzczone syntetyzatorami. 29 minut motorycznego wpierdolu, który potrafi zarówno stworzyć klimat, przeć przed siebie na rozbujanych riffach, jak i naszpikować kawałki krótkimi "pikującymi" zagrywkami. Bękart Twojego ulubionego death/thrashu, Axis of Advance, czarnej polewki i co tam jeszcze chcesz. Zajebiste.