Strona 1 z 8

SABBAT (JPN)

: 13-02-2005, 21:37
autor: gezolucifer
W koncu musialem zalozyc ten temat - login zobowiazuje :)
Sabbat jest dla mnie jak kurwa Venom, tylko ze z kraju skosnookich karakanow. Panowie zaczeli napierdalac dla szatana na poczatku lat 80 i do tej pory sie dobrze trzymaja. Najlepszy dowod to plyta Karmagmassacre z 2003 - chyba najlepsze ich wydawnictwo. Gezol ze spolka najebal juz tyle plyt, ep i innych wynaturzen ze sam sie nieraz w tym gubie. Jestem szczegolnie ciekaw ep, bo albumy mam wszystkie. Ma ktos jakies epki Sabbat ? Splodzili tego juz okolo 30 sztuk (ep) a ja mam okolo 10. In Satan we Trust !

: 13-02-2005, 21:53
autor: gezolucifer
[quote][i]Wysłane przez Pan Przemoc[/i]
Nie klam, nie masz wszystkich albumow :P
Sabbat rozpierdziela, systematycznie uzupelniam swoja kolekcje, chociaz poza rzeczami z iron pegasus raczej trudno o ich wydawnictwa [/quote]
Jak nie jak kurwa tak :P jasne ze mi brakuje kilku live itp. ale te studyjne mam wszystkie :uzi: Metalucifer and Evilucifer!!!

: 13-02-2005, 22:03
autor: gezolucifer
[quote][i]Wysłane przez slaughter[/i]
epki nie mam żadnej, ale dość sporo ich widziałem do kupna.
Od czasu kiedy mam MC "Sabbademonical Liveslaught" to często do tej kasety wracam- wyjebiozo koncert ( z 1991 roku) z wszystkimi hitami :hdbng:
Ogólnie zespół świetny, a "Mion's hill" niszczy [/quote]
Mion's hill - LP , piec wersji tego utworu ( thanx vinylowy mahardżo ;-)
polecam Ci ten krazek, jesli nie masz. Evoke The Evil !!

: 14-02-2005, 11:13
autor: helmik
mam sabbatical holocaust z tymi wszytskimi pieknymi epkami oraz split live z abigail (kamikaze splitting roar) i co tu duzo mowic -KULT! swietna niezbyt skomplikowana muzyka, z chwytliwymi riffami ...Japonce rzadza! :worship:

ale rzeczywiscie -uzbierac to cale ich gowno jest dosyc trudno heh

: 02-04-2005, 00:35
autor: Einherjer
Sabbat gra nieźle. Na razie słyszałem "Evoke", ale postaram się o inne płytki (choć jak już gdzieś napisałem, pewnie będzie ciężko).

: 03-04-2005, 22:56
autor: Blackult
Co chcesz, wystarczy. W sumie większości wystarczyłoby samo "Sabbat" :hahaha:

: 04-04-2005, 12:01
autor: gezolucifer
[quote][i]Wysłane przez Einherjer[/i]


... Sabbat gra niezle. Na razie slyszalem Evoke, ale postaram sie o inne plytki ... [/quote]
Polecam jednak zaczac przygode z Sabbat od Karmagmassacre, a pozniej zglebiac wczesniejsze plyty.

: 07-09-2005, 13:42
autor: Blackult
Odświeżam wątek, bo kupiłem "Sabbatical Holocaust", który urwał mi jaja przy samej głowie. Jeszcze nie przesłuchałem do końca, ale już jestem pewien, że jeszcze niejedną godzinę-piętnaście-minut z nią spędzę. ;) Dobrze, że Gezol już się dawno nie logował, bo by mnie wyśmiał, że tak późno ich poznaję (wszak Japońce już są trochę po dwudziestej rocznicy)...
Kurwa, tak się rozpisałem, że zapomniałem o swojej opinii. :) Chociaż ta jest chyba zbędna - NA KOLANA!

: 07-09-2005, 14:08
autor: roman
Ja sluchalem tylko tego zbioru epek wydanych przez TBT. Wole jednak Venom ;).

: 09-09-2005, 22:23
autor: mistrzsardu
W moim domu znajdują się
taśma "Sabbademonical liveslaught"
7"EP Sabbat/Unholy Grave
7"EP Sabbat/Unpure
...niestety należą do brata, ale i tak są zajebiste.

: 05-10-2005, 23:36
autor: gezolucifer
Wysłane przez Blackult
Odświeżam wątek, bo kupiłem "Sabbatical Holocaust", który urwał mi jaja przy samej głowie. Jeszcze nie przesłuchałem do końca, ale już jestem pewien, że jeszcze niejedną godzinę-piętnaście-minut z nią spędzę. ;) Dobrze, że Gezol już się dawno nie logował, bo by mnie wyśmiał, że tak późno ich poznaję (wszak Japońce już są trochę po dwudziestej rocznicy)...
Kurwa, tak się rozpisałem, że zapomniałem o swojej opinii. :) Chociaż ta jest chyba zbędna - NA KOLANA!
Widzę światło w tunelu, a już myślałem, że temat zdechł.

: 05-10-2005, 23:42
autor: gezolucifer
[quote][i]Wysłane przez mistrzsardu[/i]
W moim domu znajdują się
taśma "Sabbademonical liveslaught"
7"EP Sabbat/Unholy Grave
7"EP Sabbat/Unpure
...niestety należą do brata, ale i tak są zajebiste. [/quote]
no to juz masz u mnie przejebane - dlaczego w Twoim domu sa te epki a nie w moim ?
pogadaj z bratem, jestem w stanie zaoferowac za nie duzo kasiory, albo jakies inne zajebiste plytki na wymiane...mam pomysl, ukradnij je dla mnie i bedzie po sprawie ;)

: 16-03-2006, 19:30
autor: twoja_stara_trotzky
SABBAT to kult... tyle, że ten angielski. dwa pierwsze krążki - zniszczenie.

: 16-03-2006, 19:36
autor: sveneld
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
SABBAT to kult... tyle, że ten angielski. dwa pierwsze krążki - zniszczenie. [/quote]
Jak najbardziej. Wydany po odejściu Martina Walkyer'a "Morning has broken" był już kiepściutki. Warto dodać, że byli to chyba pierwsi metalowcy odwołujący się do "wartości pogańskich", kiedy Enslaved i i inne Warrahy nosili jeszcze topory w zębach.

: 16-03-2006, 19:39
autor: twoja_stara_trotzky
[quote][i]Wysłane przez sveneld[/i]
Jak najbardziej. Wydany po odejściu Martina Walkyer'a "Morning has broken" był już kiepściutki. Warto dodać, że byli to chyba pierwsi metalowcy odwołujący się do "wartości pogańskich", kiedy Enslaved i i inne Warrahy nosili jeszcze topory w zębach. [/quote]

jak pierwsi? a CIRITH UNGOL? a MANOWAR? a BATHORY? ;))))))
ale fakt, to wszystko nie ten poziom - w Sabbat teksty były zajebiście istotne i BARDZO dobre. w zasadzie jedne z najlepszych liryk z rejonów diabelsko-barbarzyńskich.

: 16-03-2006, 19:49
autor: sveneld
Cirith Ungol, Manowar to fantasy, a Quorthon po raz pierwszy zahaczył o te rejony na "Blood Fire Death".
Teksty Martina to jedne z najlepszych jakie zdarzyło mi się czytać, także (a może przede wszystkim) te późniejsze dla Skyclad, w bardziej politycznych, niż pogańskich klimatach, gierki słowne, kalambury, po prostu poezja.

: 16-03-2006, 19:53
autor: twoja_stara_trotzky
[quote][i]Wysłane przez sveneld[/i]
Cirith Ungol, Manowar to fantasy, a Quorthon po raz pierwszy zahaczył o te rejony na "Blood Fire Death".
Teksty Martina to jedne z najlepszych jakie zdarzyło mi się czytać, także (a może przede wszystkim) te późniejsze dla Skyclad, w bardziej politycznych, niż pogańskich klimatach, gierki słowne, kalambury, po prostu poezja.[/quote]
W Sabbat też były kalambury i polityka, ale widzę, że ogólnie się zgadzamy.

: 16-03-2006, 20:14
autor: mistrzsardu
To temat o japońskim, wykurwistym Sabbat, a nie o Angolach.

: 20-03-2006, 21:24
autor: Jasiu
Chyba zostanę fanem Sabbat... dorwałem ostatnio "Evoke" i "Karisma", teraz wychodząc z domu nucę sobie kawałki z tej drugiej :D
Niech ktos mi powie, Sabbatowi fani, warto - pomijając względy kolekcjonerskie - zaopatrzyć się w "Sabbatical Rehearsalucifer" i "Sabbatical Holocaust"? Oczywiście tak na początek słuchania, bo jeśli jednak zostanę fanem to nie pozostanie mi nic innego jak zdobyć te płyty (oraz sprzedać cały skromny dobytek aby nabyć pozostałe wydawnictwa zespołu).

: 20-03-2006, 21:36
autor: mistrzsardu
[quote][i]Wysłane przez Jasiu[/i]

Niech ktos mi powie, Sabbatowi fani, warto - pomijając względy kolekcjonerskie - zaopatrzyć się w "Sabbatical Rehearsalucifer" i "Sabbatical Holocaust"? [/quote]
To drugie bezwzględnie tak! Pierwszego nie słyszałem...