Hmmm widzę że w takim razie jest bardzo dobrze. Jeśli chodzi o twórczość Rudego, to zawsze moim zdaniem lepiej wypadał jak szedł, w bardziej lajtowe klimaty. Nie chcę być źle zrozumiany, to bardzo dobry metalowy zespół, ale na tym poletku inni byli zawsze lepsi. Jak szli w jakiś mariaż metalu/rocka/hiciarstwa, no to był lepszy od swoich dawnych kumpli. Youthanasię cenię bardziej niż Czarny Album czy Load.
MEGADETH
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10129
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: MEGADETH
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1254
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: MEGADETH
Youthanasia to mój ulubiony album, cenię go znacznie bardziej niż Black, ale za to niewiele wyżej od Load. To już takie moje dziwactwo. I tak - rzeczywiście Dave miał zawsze skłonność do melodyjnych rzeczy, więc nic dziwnego, że po intensywniejszym albumie postawił na więcej melodii. Poza singlowymi utworami w tej konwencji jest jeszcze jeden. Pewnie z widłami na mnie ludzie napadną jak napisze, że są to najgorsze utwory...no ale po prostu najmniej pasujące do całkiem spójnej reszty. To co temu albumowi może odbierać to brzmienie - takie napompowane bardzo i kręcone stricte pod thrashowe wymiatanie.
Fragmenty Killing Time, Dogs of Chernobyl, czy Sacrifice są jakby żywcem wyjęte z okresu CTE-CW. Piosenkowy refren ma też Mission to Mars, który jest...dosyć nietypowym utworem jak na Megadeth, ale mi się spodobał.
To jest wciąż heavy metal - żeby było jasne. Mamy tutaj szalone sola i double bass. Ale na pewno jest bardziej melodyjny i nie tak iintensywny jak na Dystopii. To co jest pewne, to to, że album wzbudzi kontrowersje. Na pewno część osób uzna go za Super Collider 2.0 (kompozycyjnie dzielą je lata świetlne), inni zaś docenią za zwrot w kierunku klasyczny albumów, ale nagranych już po RiP.
Nie nazwałbym go albumem genialnym. Bardzo dobrym chyba też nie. Ale jak na Megadeth? Jak na rok 2022? Jak na to, że wydali już 100 albumów? Czego oczekiwać więcej?
Ciekawostka - pierwszy album od baaardzo dawna gdzie nie ma...ballady.
Fragmenty Killing Time, Dogs of Chernobyl, czy Sacrifice są jakby żywcem wyjęte z okresu CTE-CW. Piosenkowy refren ma też Mission to Mars, który jest...dosyć nietypowym utworem jak na Megadeth, ale mi się spodobał.
To jest wciąż heavy metal - żeby było jasne. Mamy tutaj szalone sola i double bass. Ale na pewno jest bardziej melodyjny i nie tak iintensywny jak na Dystopii. To co jest pewne, to to, że album wzbudzi kontrowersje. Na pewno część osób uzna go za Super Collider 2.0 (kompozycyjnie dzielą je lata świetlne), inni zaś docenią za zwrot w kierunku klasyczny albumów, ale nagranych już po RiP.
Nie nazwałbym go albumem genialnym. Bardzo dobrym chyba też nie. Ale jak na Megadeth? Jak na rok 2022? Jak na to, że wydali już 100 albumów? Czego oczekiwać więcej?
Ciekawostka - pierwszy album od baaardzo dawna gdzie nie ma...ballady.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4589
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
- Kontakt:
Re: MEGADETH
Do pizdy z taką płyta.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4040
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: MEGADETH
Jeszcze nie słyszałem nic oprócz singli. Zamówić zamówiłem. Wolałbym jednak, żeby nagrali fajne piosenki jak na Risk, czy nawet Super Collider niż silili się na zagranie Peace Sells. Jednego jestem już pewny - produkcja jest spierdolona maksymalnie i nie pasuje mi ten chuj tam na talerzach i ten Kiko cały.
support music, not rumors
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9131
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MEGADETH
Piosenki wyszły fajnie, brzmienie na hasiok.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4040
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9131
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MEGADETH
Już pisałem w np., że słuchałem tylko tego ze starym zgredem z L.A. Odnosiłem się do całości.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4040
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9131
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MEGADETH
Ale serio, momentami to aż żal dupę ściska, że te gitary tak brzmią.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4040
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: MEGADETH
Rudy pewnie przygłuchawy już nieco jest. Przykro się tego słucha.
support music, not rumors
- BOLEK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2431
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: MEGADETH
zajawki na yt nawet rozgrzały teraz jak czytam kol to zaczynam wątpić no cóż wypada sprawdzić osobiście
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5246
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: MEGADETH
Jak pięknie mogą brzmieć piosenki Megadeth pokazuje taki Angry Again. Dlaczego już się tak nie produkuje muzyki?
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1159
- Rejestracja: 01-04-2011, 11:14
Re: MEGADETH
Przy piosence z Hagarem aż sprawdziłem czy to jeszcze ta płyta:)
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14148
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: MEGADETH
kolejny klip
no dla mnie po singlach to niedaleko pada od Kolibra
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2285
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: MEGADETH
Jeżu kolczasty, jakie to jest męczenie buły.
Do pewnego momentu uwielbiałem ten zespół, później, znowu do jakiegoś momentu (The system has failed mniej więcej) lubiłem.
Potem były momenty.
Teraz- nuda z oddziału geriatrii.
Taka płyta, do której teoretycznie trudno się przyjebać. Niby jest ostro, popiskiwania solowe tez są, nie ma lipy jak mawia pewien amator koksu w świecie sekcji, ale to jest do porzygu generyczne i bez ikry. Leci któryś raz z kolei i brzmi to jak z generatora riffów rudego.
Do pewnego momentu uwielbiałem ten zespół, później, znowu do jakiegoś momentu (The system has failed mniej więcej) lubiłem.
Potem były momenty.
Teraz- nuda z oddziału geriatrii.
Taka płyta, do której teoretycznie trudno się przyjebać. Niby jest ostro, popiskiwania solowe tez są, nie ma lipy jak mawia pewien amator koksu w świecie sekcji, ale to jest do porzygu generyczne i bez ikry. Leci któryś raz z kolei i brzmi to jak z generatora riffów rudego.
- Hellion
- w mackach Zła
- Posty: 751
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: MEGADETH
Od wczoraj przesluchalem jakieś 3 razy i nic mi w głowie nie zostaje z tego albumu. Totalnie przecietne wydawnictwo. Niektóre piosenki to jak odrzuty z poprzedniej płyty.
To juz chyba wolę ostatni Kreator, przynajmniej refreny podczas golenia można nucić
To juz chyba wolę ostatni Kreator, przynajmniej refreny podczas golenia można nucić
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4589
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
- Kontakt:
Re: MEGADETH
Nuda , i te ciągłe wkurwiajace solówki . Sto razy wolę ostatnią płytę zespołu też na m .
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9131
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MEGADETH
Dupa tam nuda. I wyjeb tego śmiesznego celtyka z awatara bo lata '90 dawno się skończyły.
- Gunman
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2246
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: MEGADETH
Ktoś się jebnął w produkcji okładki, bo na wydaniu z dwoma bonusowymi kawałkami jako ostatni jest wymieniona Dystopia (live) a na płycie w rzeczywistości jest The Conjuring (live).
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5246
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: MEGADETH
Znowu mam wrażenie, że na tej płycie Rudy Rydz chciał wszystkim dogodzić, trochę thrashu, trochę heavy, trochę innych klimatów. Ok, niech mu będzie, ale ta produkcja...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.