Ellefson zwerbował do współpracy Jeffa Younga i Chrisa Polanda - obaj byli gitarzystami Megadeth na przestrzeni pierwszej dekady ich działalności. Teraz panowie zamierzają koncertować jako Kings of Thrash, a pomogą im w tym perkusista Fred Aching oraz wokalista Chaz Leon. Razem kwintet ma grać całe albumy Megadeth "Killing Is My Business... And Business Is Good!" oraz "So Far, So Good... So What!"
Ellefson zwerbował do współpracy Jeffa Younga i Chrisa Polanda - obaj byli gitarzystami Megadeth na przestrzeni pierwszej dekady ich działalności. Teraz panowie zamierzają koncertować jako Kings of Thrash, a pomogą im w tym perkusista Fred Aching oraz wokalista Chaz Leon. Razem kwintet ma grać całe albumy Megadeth "Killing Is My Business... And Business Is Good!" oraz "So Far, So Good... So What!"
Fajna zemsta.
Re: MEGADETH
: 15-08-2022, 23:28
autor: piotraz
Nie chcę mi się sprawdzać co to za wokal, ale jakby zagrali w Toruniu albo Bydgoszczy to bym się przeszedł...
Nie chcę mi się sprawdzać co to za wokal, ale jakby zagrali w Toruniu albo Bydgoszczy to bym się przeszedł...
strona 96 tego tematu, wrzucałem kilka kawałków
Re: MEGADETH
: 16-08-2022, 00:34
autor: piotraz
Zapomniałem o tym, ale myślałem że to tylko zostanie jam session a nie projektem który dostanie nazwę i będzie odgrywał kotleta... Myślałem że ich nie dotknie ręka sepultury;)
Re: MEGADETH
: 16-08-2022, 02:28
autor: Żułek
bez przesady po prostu Junior lubi sobie pograc covery, robił to kilka lat z Owensem
W ogóle jaką mają skalę obecnie? To 5/10, 5/6 czy 5/5 Zakładając, że Sting czy ten cały Wilson co kiedyś zaśpiewał na płycie Genesis z urzędu ma 100 w 10 punktowej skali
W ogóle jaką mają skalę obecnie? To 5/10, 5/6 czy 5/5 Zakładając, że Sting czy ten cały Wilson co kiedyś zaśpiewał na płycie Genesis z urzędu ma 100 w 10 punktowej skali
5/5 czyli maks. To ile będzie miał Raz mi w Pysk?
Re: MEGADETH
: 01-09-2022, 16:48
autor: Żułek
wyciekło
Re: MEGADETH
: 01-09-2022, 18:24
autor: Anzhelmoo
Rudy oszukał fanów. Thrashowe single, ale album lightowy. Dla mnie bardzo fajny, ale sam byłem zaskoczony, bo oczekiwałem kompletnie czegoś innego. Nie wiem co czego można go porównać - trochę CW, trochę Dystopii, delikatne echa CTE, trochę melodii UA...