Strona 1 z 5
INTO THE MOAT - The Design
: 10-08-2005, 21:22
autor: P.
Przyszłość należy do INTO THE MOAT i innych tego typu grup.
Tegoroczny "The Design" to przykład "nowej muzyki": pomysłowej, skomplikowanej i agresywnej.
A z uwagi na to, że w death metalu nic dobrego już nikogo nie spotka, istnienie takich grup jest jak najbardziej pożądane.
: 10-08-2005, 22:05
autor: Chlastator
ciekawym tej kapeli, ale kiurwa, jak zamawialem, t ochuje w metalmajndzie, nie mieli tego i do dzis nie przyslali.
: 10-08-2005, 22:47
autor: Fag Slayer
przejebane granie, głowa mnie tylko rozbolała od tego ;P
: 10-08-2005, 22:54
autor: P.
[quote][i]Wysłane przez Fag Slayer[/i]
przejebane granie, głowa mnie tylko rozbolała od tego ;P [/quote]
Głowa? Trzeba być twardym, a nie mięTkim, jak powiedział Pazura do Rewińskiego:)
: 11-08-2005, 00:00
autor: Mol
W sumie dobre to granie, choc czasem za bardzo jebie Dillinger Escape Plan.
: 11-08-2005, 00:06
autor: P.
[quote][i]Wysłane przez Mol[/i]
W sumie dobre to granie, choc czasem za bardzo jebie Dillinger Escape Plan. [/quote]
No tak, debiut Dillingera to tutaj czuć.
: 11-08-2005, 00:15
autor: Fag Slayer
głowa mnie zaczęła napierdalać po tym jak sobie pomyślałem jakby tu takie coś zagrać hahahaha
: 11-08-2005, 07:46
autor: Max_Disgruntled
Ja też nie mogę tego nabyć, a szkoda... Chyba trzeba będzie założyć wątek o takiej muzie. A Dillingera to słychać na niemal każdej płycie z tego nurtu

"Calculating Infinity" to obłędny album i pomyśleć, że wyszedł w 1999 roku ! Wtedy to jeszcze chyba nikt tak nie grał, dla mnie totalny szok i mogę tego słuchać w kółko

: 11-08-2005, 12:44
autor: longinus696
Płytka jest absolutnie zajebista!!!!!!!!
Zgadzam się, że przyszłość metalu będzie należała do takich grup jak INTO THE MOAT, THE DILLINGER ESCAPE PLAN i innych połamańców technicznych dorzucających też odrobinę core'a, czy stomping groove oraz wpływy jazzu.
Jeśl chodzi o Dillinger'a to wszystkie płytki są świetne, chociaż wolałem ich najwcześniejsze oblicze z "The Dillinger...", "Calculating..." oraz "Under...".
: 11-08-2005, 13:23
autor: BadBlood
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Zgadzam się, że przyszłość metalu będzie należała do takich grup jak INTO THE MOAT, THE DILLINGER ESCAPE PLAN i innych połamańców technicznych dorzucających też odrobinę core'a, czy stomping groove oraz wpływy jazzu.
[/quote]
Ufff, mam nadzieję, że jednak nie...
: 11-08-2005, 13:30
autor: longinus696
Dlaczego?
Lubię też muzykę na wysokim poziomie technicznym.
A przecież zespoły grające old-school'owy, obmierzły i świetny w swym klimacie black, czy death też będą istniały , tyle że w pewnej niszy gdzie będą lgnęły bandy maniaków takiego grania. Przynajmniej profanów będzie mniej.
Tak będzie chyba najlepiej.
Nic się nie poradzi na to.
: 11-08-2005, 13:57
autor: BadBlood
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Przynajmniej profanów będzie mniej.
Tak będzie chyba najlepiej.
[/quote]
ROTFL! Nie byłbyś sobą, gdybyś czegoś w ten deseń nie pierdolnął

: 11-08-2005, 14:10
autor: knaar
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Zgadzam się, że przyszłość metalu będzie należała do takich grup jak INTO THE MOAT, THE DILLINGER ESCAPE PLAN i innych połamańców technicznych dorzucających też odrobinę core'a, czy stomping groove oraz wpływy jazzu.
[/quote]
Mam nadzieję , że nie dożyję takich czasów.
: 11-08-2005, 14:27
autor: Max_Disgruntled
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Zgadzam się, że przyszłość metalu będzie należała do takich grup jak INTO THE MOAT, THE DILLINGER ESCAPE PLAN i innych połamańców technicznych dorzucających też odrobinę core'a, czy stomping groove oraz wpływy jazzu.[/quote]
Przyszłość metalu to to na pewno nie będzie, bo powiedz mi proszę, Longinus, co wspólnego z metalem ma takie Dillinger Escape Plan ?!
: 11-08-2005, 14:29
autor: Fag Slayer
grają na gitarach?

: 11-08-2005, 14:30
autor: Max_Disgruntled
Hehehe, i na perkusji

Zgodziłbym się na określenie - przyszłość muzyki ekstremalnej i tyle.
: 11-08-2005, 18:00
autor: longinus696
[quote][i]Wysłane przez BadBlood[/i]
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Przynajmniej profanów będzie mniej.
Tak będzie chyba najlepiej.
[/quote]
ROTFL! Nie byłbyś sobą, gdybyś czegoś w ten deseń nie pierdolnął

[/quote]
Cóż, to cały JA. Bez upiększania i znieczulenia.
: 11-08-2005, 18:09
autor: longinus696
[quote][i]Wysłane przez Gypsy[/i]
Przyszłość metalu to to na pewno nie będzie, bo powiedz mi proszę, Longinus, co wspólnego z metalem ma takie Dillinger Escape Plan ?! [/quote]
mmph... O kurwa. Nie mogę. Ale z ciebie stróż dokładności.
Wolę żeby Dillinger nazywano metalem niż takie In Flames, czy z innej beczki Rhapsody.
: 11-08-2005, 19:09
autor: Pi
mmph... O kurwa. Nie mogę. Ale z ciebie stróż dokładności.
Wolę żeby Dillinger nazywano metalem niż takie In Flames, czy z innej beczki Rhapsody. [/quote]
Nie kumam o co chodzi... Te 3 zespoly to metal, czy jak ktos woli rock.
Dillinger to obecnie jedna z najjasniejszych rzeczy w ciezkiej muzyce. Czy jednak to bedzie przyszlosc? Raczej nie... niestety. Bedziesz sluchal takich dzwiekow, bede to robil ja i wielu innych ludzi, ale juz nie wierzez, ze sie cos zmieni w swiadomosci nowych sluchaczy. Metal to specyficzny gatunek, stara szkola przetrwa i bedzie rzadzic jeszcze dlugo. Widze wpisy przeciez w stylu "Slipknot to kicha", "Dillinger to nie metal" etc. Ja uwielbiam nowoczesne dzwieki i zycze sobie z calych sil, zeby takie zespoly jak np. Dillinger byly na topie u nas w kraju, bo warto tego sluchac, poznawac etc. Widze jednak, ze entuzjazm jest dosyc slaby, wartosc muzyczna nie przeklada sie na popularnosc takich zespolow w III RP.
ITM to naprawde kawal solidnej roboty, bardzo dobra, swieza rzecz.
: 11-08-2005, 19:41
autor: longinus696
Nie no, mnie chodzi o to samo.
To była tylko odpowiedź na post Cygana poddający w wątpliwość przynależność Dillingerów do metalu. Przecież to gatunek muzyki bardzo szeroki w swych ramach.
Ja uwielbiam starą szkołę, ale uwielbiam też nowe rzeczy (szczególnie te techniczne) i myślę, że takie granie będzie coraz popularniejsze. Zresztą już jest. Wszystkie mody przychodzą do nas ze świata zachodniego (tudzież północnego hehe) to i ta przyjdzie i się rozprzestrzeni. Nie widzę w tym stylu grania nic zdrożnego.
A wielbiciele starej szkoły i tak pozostaną i wciąż się będzie taką muzę robić.