Masterful Magazine

Okazuje się, że nie samym 'war metalem' Australia stoi, a jednocześnie do niemal wszystkich kapel z tamtego rejonu pasuje określenie 'zwariowane'. Dobrym tego przykładem jest właśnie PSYCROPTIC, które pogrywa sobie brutalny, techniczny death metal i wydało jeden krążek dla Unique Leader Records. Nie myślcie jednak, że mamy tutaj do czynienia z setną kopią Deeds Of Flesh czy innego Suffocation ! Wyobraźcie sobie bowiem miks progresywnej techniki Death, intensywności Nile i częstych zmian tempa niczym w Dying Fetus za najlepszych czasów, a całość odtworzona na obrotach niewiele wolniejszych od ostatniego Origin. Niezłe, prawda ? Jeśli dołożyć do tego naprawdę zajebiste partie wokalne, ciekawe teksty i świetną okładkę, to otrzymacie, pochodzący z 2003 roku, album "The Scepter Of The Ancients".

[align=center][img]http://www.psycroptic.com/main/images/scepter.jpeg[/img]

http://www.uniqueleader.com/MP_3/psycroptic.mp3[/align]

Moim zdaniem jest to jedna z ciekawszych i najbardziej energetycznych płyt ostatnich dwóch lat, jeśli chodzi o śmierć metalową stylistykę oczywiście. Dużo razy nazwa PSYCROPTIC przewijała się w naszych rozmowach na forum i dlatego pomyślałem, że takiemu bandowi należy się oddzielny topic Zwłaszcza, że, jak podaje oficjalna strona, kolejny stuff jest już rejestrowany i pewnie niedługo będziemy mogli usłyszeć wyniki ich pracy. Oczywiście najbardziej zastanawia mnie kwestia nowego gardłowego, bo, jak wszyscy wiedzą, Matthew Chalk odszedł, aby skoncentrować się na swoim grindowym projekcie. Jak to się mówi, poczekamy posłuchamy...

[align=center]http://www.psycroptic.com/[/align]

No i jeszcze mam jedno pytanie. Czy ktoś z forumowiczów słyszał debiut PSYCROPTIC, który chłopaki wyprodukowali własnym sumptem. Podejrzewam, że jest to pozycja trudna do zdobycia i dlatego chciałbym wiedzieć, czy warto się fatygować ?

Jeśli chodzi o debiut to słyszałeś pewnie ze strony zespołu utwór z debiutu. Też całości nie słyszałem - tylko ten utwór, ale wydaje mi się, że jest to poziom zbliżony do dwójki, czyli nie jest to żaden obciach.

No właśnie nie słyszałem, bo nie zauważyłem ich w swoim zacietrzewieniu Ale już naprawiam to niedopatrzenie...

Edit : Taaaa, chuja sprawdzę, bo linki nie działają

Rzeczywiście...Zapewniam w 100%, że jeszcze jakieś poł roku temu można było posłuchać jednego utworu.

Po pierwsze miałem założyć topic jak kupie ten cholerny 2 album:P, ale w obecnej chwili jest trudno dostępny ,debiut mogłem w Wawie raz kupić,ale jakoś nie byłem pewien czy warto,wydaje mi sie że jest kapkie słabszy od "the scepter.." ,na stronie były dostępne jakieś kawalki,spróbujcie jeszcze na stronie wytwórni,w sumie z 4 kawalki mozna było ściągnąć..a kapela.. no kosa nieprzeciątna,bije na głowe 3/4 napierdalatorów swoim zróżnicowaniem itd.,już dawno żadna kapela mnie tak nie zaskoczyła jak Psycroptic,a ty max musisz mi przegrać na cdr tą płytke do czasu gdy nie zakupie swojej wersji..

Widze juz po tym jednym kawałku ze bede musiał wpisac "The Scepter Of The Ancients" na moja liste rzeczy obowiązkowych, jestem głodny muzy w tym stylu.

Ja bym spróbował w Redrum666 kupić debiut, ale pomimo, że promówki dostarczają co jakiś czas do recenzji, to jakoś się boję wysłać im kaskę Ale 34 zł to naprawdę przystępna cena jak na taką muzę. Zresztą "The Scepter Of The Ancients" też mają jak zauważyłem w takiej cenie.

mają mają,ale ja boje sie coś kupić od nich,chociaz mają pare ciekawych płyt zarówno swoich jak i z distra ktore bym nabył,jak to tera wygląda,ile sie czeka na płyty???

Dwa miesiące temu kupiłem od nich Mausoleum i wszystko przebiegło sprawnie, ale teraz są wakacje i w związku z wyjazdami na różne festiwale może być różnie z czasem realizacji zleceń...

[quote][i]Wysłane przez Gypsy[/i]
No i jeszcze mam jedno pytanie. Czy ktoś z forumowiczów słyszał debiut PSYCROPTIC, który chłopaki wyprodukowali własnym sumptem. Podejrzewam, że jest to pozycja trudna do zdobycia i dlatego chciałbym wiedzieć, czy warto się fatygować ? [/quote]
Przyjedź do Warszawy i se kup. Od kiedy otworzyli Traffic, ta płyta tam leży.

Będę około 24 września , więc powiedz mi tylko w jakiej ona cenie tam leży ?

właśnie tam widziałem,poniżej 30zl stoi,a ja głupie cipa nie kupiłem

No to git, czyli już trzeba kaskę zbierać

Psycroptic to swietna kapelka, jedna z ciekawszych rzeczy na poletku death metalu. Celowo ominalem "brutalnego", bo nazwanie ich brutalnym death metalem byloby wg mnie lekka przesada. Z drugiej strony, zadne smutne pierdy to nie sa. Ale zostawmy to, to tylko przeciez szufladka. Lubie Psycroptic przede wszystkim za wokale, kolo pokazal, ze naprawde nie trzeba bulgotac non-stop, ze mozna czegos ciekawego z wokalami dokonac. Czeste zmiany tempa i dosc nieszablonowa muzyka to tez duzy plus. Mam tylko "The scepter..." i co ciekawe nie jest to wydanie Unique Leader tylko wersja wydana wlasnym sumptem. Jedynki nie slyszalem, zassalem tylko kiedys kawalek ze strony i mam wrazenie, ze jest chyba troszeczke gorsza niz dwojka.
A co do Redrum Max, to fakt, z realizacja zamowien bywa roznie, zamawialem dobre kilka razy, ale nigdy nie wysylajac kasy z gory. I wszystko bylo git. Tyle.

Ja tam zawsze wolę wysłać kasę wcześniej, bo wtedy i zamówienie szybciej realizowane

Jesli chodzi tam wyzej o "Isle of Disenchantment" to powiem krotko - warto.

Swietny zespol, tym bardziej zaluje ze nie moge jechac ich zobaczyc na zywo w germanowku albo pepikowku.

[quote][i]Wysłane przez Gypsy[/i]
Będę około 24 września , więc powiedz mi tylko w jakiej ona cenie tam leży ? [/quote]
jakbym byl zlosliwym skurwysynem, to zaraz zszedlbym na dol i ta plyte zgarnal. ale, ze nie jestem i mily ze mnie chloptas, to wezme sobie tylko do przesluchania, a potem postawie na poleczce z powrotem ;]

(pod warunkiem ze juz ktos tego nie zgarnal)

Zaraz zaraz, a Ty co za jeden, że takie masz możliwości ?

ja tu tylko sprzatam ;]

ehehehe Max, wiedziałem że kiedyś założysz o nich temat. Zajebiste granie. Totalnie pomieszane wokale i taki pałer że łeb przy samej dupie urywa. Słyszałem jeden kawałek z debiutu no i... ni byłem jakoś powalony na kolana (w przeciwieństwie do pierwszego kawałka na "Scepter..." który mnie zabił i umarłem hehehe)