PESTILENCE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 607
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: PESTILENCE

18-01-2022, 18:02

Medard pisze:
16-01-2022, 17:52
Mamele daje ciekawe wywiadele, zgadzam się nawet, to środowisko to sama patologia, wytwórnie kradno, technologia psuje muzykę, koledzy chlejo i ćpajo:

https://www.rockmetal.pl/wywiady/pestil ... li.22.html
Pierwszy raz widzę alternatywną (niewykorzystaną) wersję okładki do "Consuming Impulse". Gdyby obrazek z kanibalami pojawił sie na płycie zamiast obrazka z mrówkami, to mielibyśmy jedną z dwóch najbrutalniejszych okładek w death metalu 1989 roku - obok AUTOPSY "Severed Survival". To mogłoby podwyższyć pozycję Pestilence na scenie i zmienić nieco dzieje death metalu. Muzyka oczywiście nie aż tak brutalna, jak ta od Amerykanów. Jeśli zaś chodzi o zespoły holenderskie, to SINISTER i ASPHYX postawiłbym jednak wyżej, niż Pestilence. Jest jeszcze coś - teksty utworów ze "Spheres". Według mnie jedne z najlepszych i najbardziej znaczących liryków w całym metalu.
In God We Trust
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 4672
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: PESTILENCE

28-07-2022, 17:59

Dzisiaj po latach odpaliłem sobie C-187. W sumie to lepsze od kilku ostatnich płyt Zarazy.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9209
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: PESTILENCE

29-07-2022, 07:11

To raczej odskocznia była od tego co prezentuje Pestilence. Zastanawiałem się gdzie on tego wokala z B-Thong wykopał wtedy. Moim zdaniem niezbyt udana, choć ambitna płyta, mocno przebrzmiała. Pestilence po tych wszystkich płytach po reaktywacji przestał mnie po prostu irytować i to uważam za sukces.
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 3929
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: PESTILENCE

23-02-2023, 20:04

Zremasterowane reedycje klasycznych albumów PESTILENCE (progresywny/techniczny death metal) z lat 80-tych i 90-tych ukażą się na nośnikach fizycznych 30 czerwca oraz w wersji cyfrowej 24 lutego nakładem Agonia Records.

Reedycje obejmą cztery pierwsze albumy PESTILENCE, które zostały zremasterowane w Satanic Audio (Behemoth, Azarath).

PESTILENCE to holenderska grupy, która zaliczana jest w poczet twórców gatunku technicznego death metalu, razem z amerykańskimi formacjami Death, Atheist i Cynic.

Albumy, które ukażą się w ramach reedycji, to:

1. "Malleus Maleficarum" (1988) - debiutancki album z Martinem van Drunen'em (Apshyx) na wokalach. Pozycja obowiązkowa dla fanów PESTILENCE, sięgająca do korzeni gatunku oraz do początków grupy. Album wyprzedził formację Death i jej album „Leprosy” o miesiąc, a także Morbid Angel, którego debiut ukazał się dopiero w 1989.

2. "Consuming Impulse" (1989) - okazał się przełomowym albumem w historii PESTILENCE. Zainaugurował transformacje zespołu i przejście w objęcia cięższego, bardziej zapadającego w pamięć death metalu. Album zapewnił PESTILENCE międzynarodową renomę, pozycjonując formację na czele ówczesnej sceny razem z Death, Obituary, Sepultura, Morbid Angel, Bolt Thrower i Autopsy. Decibel Magazine wprowadził go do swojej „galerii sław” w 2013.

3. "Testimony of the Ancients" (1991) - klasyka progresywnego death metalu od twórców gatunku. Pierwszy album, na którym Patrick Mameli wystąpił w podwójnej roli wokalisty/gitarzysty. Zmiana ta nie tylko przetrwała próbę czasu, ale dała również początek charakterystycznemu brzmieniu PESTILENCE. Nagrany w legendarnym Morrissound Studios (USA) pod okiem producenta Scotta Burnsa.

4. "Spheres" (1993) - ukazał się w czasie, gdy scena metalowa była zbyt hermetyczna aby docenić jego wyjątkowości i rozpoznać wpływ, jaki będzie miał na przyszłe pokolenia. Z początku niedoceniane, odważne połączenie muzyki jazz fusion i progresywnego/technicznego death metalu, zostało wiele lat później uznane za przełomowe i zainspirowało takich artystów jak Gorguts, Necrophaigst czy Obscura.
Obrazek

CD w jewelu, to się chwali
Disgorger
postuje jak opętany!
Posty: 309
Rejestracja: 04-05-2007, 13:26

Re: PESTILENCE

23-02-2023, 20:27

Stoigniew pisze:
23-02-2023, 20:04
Zremasterowane reedycje klasycznych albumów PESTILENCE (progresywny/techniczny death metal) z lat 80-tych i 90-tych ukażą się na nośnikach fizycznych 30 czerwca oraz w wersji cyfrowej 24 lutego nakładem Agonia Records.

Reedycje obejmą cztery pierwsze albumy PESTILENCE, które zostały zremasterowane w Satanic Audio (Behemoth, Azarath).

PESTILENCE to holenderska grupy, która zaliczana jest w poczet twórców gatunku technicznego death metalu, razem z amerykańskimi formacjami Death, Atheist i Cynic.

Albumy, które ukażą się w ramach reedycji, to:

1. "Malleus Maleficarum" (1988) - debiutancki album z Martinem van Drunen'em (Apshyx) na wokalach. Pozycja obowiązkowa dla fanów PESTILENCE, sięgająca do korzeni gatunku oraz do początków grupy. Album wyprzedził formację Death i jej album „Leprosy” o miesiąc, a także Morbid Angel, którego debiut ukazał się dopiero w 1989.

2. "Consuming Impulse" (1989) - okazał się przełomowym albumem w historii PESTILENCE. Zainaugurował transformacje zespołu i przejście w objęcia cięższego, bardziej zapadającego w pamięć death metalu. Album zapewnił PESTILENCE międzynarodową renomę, pozycjonując formację na czele ówczesnej sceny razem z Death, Obituary, Sepultura, Morbid Angel, Bolt Thrower i Autopsy. Decibel Magazine wprowadził go do swojej „galerii sław” w 2013.

3. "Testimony of the Ancients" (1991) - klasyka progresywnego death metalu od twórców gatunku. Pierwszy album, na którym Patrick Mameli wystąpił w podwójnej roli wokalisty/gitarzysty. Zmiana ta nie tylko przetrwała próbę czasu, ale dała również początek charakterystycznemu brzmieniu PESTILENCE. Nagrany w legendarnym Morrissound Studios (USA) pod okiem producenta Scotta Burnsa.

4. "Spheres" (1993) - ukazał się w czasie, gdy scena metalowa była zbyt hermetyczna aby docenić jego wyjątkowości i rozpoznać wpływ, jaki będzie miał na przyszłe pokolenia. Z początku niedoceniane, odważne połączenie muzyki jazz fusion i progresywnego/technicznego death metalu, zostało wiele lat później uznane za przełomowe i zainspirowało takich artystów jak Gorguts, Necrophaigst czy Obscura.
Obrazek

CD w jewelu, to się chwali
Fajnie wyglądaja bluzy i koszule, na pewno coś wybiorę. Zostanę jednak przy wczesnych wydaniach na CD.
"Something is rotten in the state of Poland"
WakanTanka
zaczyna szaleć
Posty: 126
Rejestracja: 19-01-2019, 14:25

Re: PESTILENCE

24-02-2023, 04:07

Oczojebne te wznowienia. Już nie mają jak kasy wydębić to puszczają kolorowy zawrót głowy. Po co to komu? Szkoda lasów i ziemi. Se zapuszczę pestilensa z pirata czy winylka sprzed 30 lat i jak to pięknie gra.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15076
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: PESTILENCE

25-02-2023, 12:42

A ja chętnie nabędę te winyle. Mam pierwsze trzy płyty na cd a przymierzam się do winyli - sprzed 30 lat nie mam a chciałbym jednak te istotne dla mnie albumy mieć w tym formacie. Są do kupienia czarne placki - wystarczy poszukać, więc zastanowię się czy smukła czerń czy kolorowy zawrót głowy.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14323
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: PESTILENCE

14-06-2023, 20:51

w Agoni są też kasetki za 29,9 ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8170
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: PESTILENCE

14-06-2023, 20:56

Cały dzień napierdalałem wczoraj Spheres. Na dziś najlepsza ich płyta dla mnie.
PLASTIK NIE JEST METALEM
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 4672
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: PESTILENCE

15-06-2023, 00:34

bartwa pisze:
14-06-2023, 20:56
Cały dzień napierdalałem wczoraj Spheres. Na dziś najlepsza ich płyta dla mnie.
Dla mnie też :)
Awatar użytkownika
Asia Tuchaj-Bejowicz
postuje jak opętany!
Posty: 536
Rejestracja: 19-02-2018, 08:52

Re: PESTILENCE

15-06-2023, 07:08

empir pisze:
15-06-2023, 00:34
bartwa pisze:
14-06-2023, 20:56
Cały dzień napierdalałem wczoraj Spheres. Na dziś najlepsza ich płyta dla mnie.
Dla mnie też :)
Ja jednak preferuję Testimony
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 4672
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: PESTILENCE

15-06-2023, 08:24

Asia Tuchaj-Bejowicz pisze:
15-06-2023, 07:08
empir pisze:
15-06-2023, 00:34
bartwa pisze:
14-06-2023, 20:56
Cały dzień napierdalałem wczoraj Spheres. Na dziś najlepsza ich płyta dla mnie.
Dla mnie też :)
Ja jednak preferuję Testimony
Też wspaniały album
Wieprzu
starszy świeżak
Posty: 20
Rejestracja: 27-11-2019, 13:48

Re: PESTILENCE

26-06-2023, 20:12

Słuchał ktoś może tych kaset z Agonii? Chciałbym wiedzieć, czy brzmią tak samo chujowo jak ostatni Witchmaster, czy może tym razem jakość jest lepsza? Ktoś coś?
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14323
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: PESTILENCE

26-06-2023, 20:47

akurat mam kasety z Flogi i troche MM wiec porównania nie mam

a co było nie tak Witchmaster ?
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Wieprzu
starszy świeżak
Posty: 20
Rejestracja: 27-11-2019, 13:48

Re: PESTILENCE

26-06-2023, 22:47

Po prostu kiepsko brzmi. Jakby była zjechana ta taśma. Mam jeszcze z Agonii to ostatnie Absu i też szału nie ma.
Awatar użytkownika
soulsick
zaczyna szaleć
Posty: 140
Rejestracja: 30-12-2015, 16:18

Re: PESTILENCE

29-06-2023, 16:50

Odpaliłem "Spheres" w kasetowej wersji z Agonii. Bez niespodzianek, dźwięk bez zarzutu.
Wcześniej nigdy nie słuchałem kaset od tego wydawcy, ale to co piszesz nie napawa optymizmem.
Wieprzu
starszy świeżak
Posty: 20
Rejestracja: 27-11-2019, 13:48

Re: PESTILENCE

29-06-2023, 17:43

Kupiłem wszystkie 4 i odpaliłem dzisiaj Malleus Malefocarum. Kiepsko to brzmi. W porównaniu z taśmami od Grega z GoW i z większością zachodnich to słabizna :(
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14323
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: PESTILENCE

22-02-2024, 20:35

ale to nie jest nowa płyta

Holenderska legenda death metalu PESTILENCE nagrała na nowo dwanaście najbardziej charakterystycznych utworów ze swojej 38-letniej kariery, które złożą się na album "Levels of Perception".

Patrick Mameli - którego charakterystyczny wokal, gitara i kompozycje stanowią znak rozpoznawczy PESTILENCE - uważa "Levels of Perception" za świadectwo wkładu zespółu w progresję muzyki death metlowej. "Zawsze chciałem nagrać album z najlepszymi utworami, ponieważ oznaczałoby to, że osiągnąłem coś w przeszłości; coś, co nadal ma swoją wartość," komentuje Mameli. "Móc wybierać spośród piosenek, które skomponowałem w odległej przeszłości i przenosić je do teraźniejszości, przy udziale Michiela van der Plichta (perkusja), Rutgera van Noordenburga (gitara) i Joosta van der Graaf (bass) - uważam to za wielką wartość i niesamowite doświadczenie."

Ponowne nagranie utworów tchnęło w nie nowe życie. Po części za sprawą odświeżonego składu, ale także dzięki wprowadzeniu subtelnych zmian, które odzwierciedlają doświadczenie i refleksje, jakich z biegiem lat nabył Mameli. Wyróżnia to "Levels of Perception" na tle tanich, pozbawionych wyobraźni kompilacji oraz ujednolica brzmienie płyty - tak jak przystało na długogrający album. "Tytuł wydania to Levels of Perception. Dlaczego? Ponieważ to właśnie spotkało te utwory," wyjaśnia Mameli. "Udział innych muzyków niż Ci, którzy pierwotnie brali udział w nagraniach; muzyków z własnymi poglądami, odmiennymi zdolnościami i swoją własną interpretacją. To stawie je w nowym świetle. Powracamy z nowymi poziomami percepcji."

Perkusję do "Levels of Perception" nagranał Michiel van der Plicht w 2021 podczas transmisji na żywo z T Paard (Haga, Holandia). "Te ścieżki brzmiały tak niesamowicie, że po prostu musieliśmy je wykorzystać,” komentuje Mameli. Gitarę, bass i wokal nagrano we własnym studiu van der Plichta, On Duty (Mijdrecht, Holandia). Za konsolą zasiadł Reaper. Za miks i master odpowiada van der Plicht. "Po nagraniu Exitivm zacząłem zdawać sobie sprawę, że kiedy możesz samodzielnie projektować, miksować i masterować, kontrola nad twoim produktem jest znacznie większa, dzięki uczciwości i pasji do własnych kompozycji. To o wiele lepsze niż zatrudnianie inżyniera dźwięku, który nie ma wyczucia twojej muzyki,” podsumowuje frontman PESTILENCE. Autorem okładki "Levels of Perception" jest Peter Suchy.

Tracklisting:
01. Horror Detox (Re-recording)
02. Mvlti Dimensional (Re-recording)
03. Mobvs Propagationem (Re-recording)
04. Sinister (Re-recording)
05. Dehydrated (Re-recording)
06. Dominatvi Svbmissa (Re-recording)
07. Land of Tears (Re-recording)
08. Necromorph (Re-recording)
09. Deificvs (Re-recording)
10. Twisted Truth (Re-recording)
11. Sempiternvs (Re-recording)
12. Ovt of the Body (Re-recording)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
ODPOWIEDZ