OBITUARY

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15190
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: OBITUARY

02-05-2022, 22:27

Moim zdaniem nie.

Cause of death jest troszeczkę bardziej wysublimowana, bardziej taka wypolerowana, głównie przez udział Jamesa Murphyego. Jego solówki czy zapewne sugestie co do aranżacji niektórych kawałków miały wpływ na album, tak samo jak na Spiritual Healing. The end complete wydaje się bardziej toporne, szorstkie, ma kolosalny urok, ale nie ma już tutaj tej finezji co na poprzedniczce. Gdyby te płyty wydane zostały w innym układzie, czyli najpierw the end... potem cause... nikt by nie mówił o fenomenie drygiej płyty i spadku formy. Po prawdzie ja tam spadku formy nie widzę, ale i takie zdania można usłyszeć.
vicotnick
rasowy masterfulowicz
Posty: 2453
Rejestracja: 25-08-2006, 22:15

Re: OBITUARY

02-05-2022, 22:30

W temacie Obituary chyba wszystko powinno być mniej więcej jasne, 1-3 to klasyka, monolit nie do podważenia, reszta to wiadomo co.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14436
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: OBITUARY

03-05-2022, 01:07

Nasum pisze:
02-05-2022, 22:27
Moim zdaniem nie.

Cause of death jest troszeczkę bardziej wysublimowana, bardziej taka wypolerowana, głównie przez udział Jamesa Murphyego. Jego solówki czy zapewne sugestie co do aranżacji niektórych kawałków miały wpływ na album, tak samo jak na Spiritual Healing. The end complete wydaje się bardziej toporne, szorstkie, ma kolosalny urok, ale nie ma już tutaj tej finezji co na poprzedniczce. Gdyby te płyty wydane zostały w innym układzie, czyli najpierw the end... potem cause... nikt by nie mówił o fenomenie drygiej płyty i spadku formy. Po prawdzie ja tam spadku formy nie widzę, ale i takie zdania można usłyszeć.
hmm ja to widze właśnie odwrotnie (brzmienie) tyle że w przypadku zamiast "wypolerowana" użyłbym "dopracowana"
nigdy do końca mi nie pasowała The end complete
mimo świetnych kawałków czegoś mi tam brakuje ale nie bardzo sam wiem co
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15190
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: OBITUARY

03-05-2022, 09:37

Może faktycznie, lepiej brzmi słowo dopracowana. Po the end complete przyszła kolej na kolejną odsłonę nekrologu - World Demise. Ojojoj, tu to było zdziwienie. U mnie w naszej podwórkowej ekipie metalowców ( za wielu nas nie było, ale zawsze to coś ) została ciepło przyjęta. To do dziś jedna z moich ulubionych pozycji tej kapeli. To chyba z nią mam najwięcej sentymentalnych wspomnień.... chociaż z pierwszymi trzema też... Jednym słowem kult i znać trzeba.
Awatar użytkownika
Bonecrusher
zahartowany metalizator
Posty: 4797
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: OBITUARY

03-05-2022, 09:41

Mi najbardziej z youtubowych odsłuchów siada slowly we rot, chodź cause od death jest prze potężna to tytułowy kawałek że slowly we rot tak mi się wkręcił w czaszkę, że to szok, the end complete rzeczywiście odstaje, no, ale poczekam za pieniążkami, kupię te płyty i wtedy odbędą się igrzyska :twisted:
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
Awatar użytkownika
PrzemoC
w mackach Zła
Posty: 678
Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
Lokalizacja: uOpolskie

Re: OBITUARY

03-05-2022, 10:09

'Slowly we rot' to była jedna z moich pierwszych kaset, jeszcze za czasów wszędobylskich 'piratów', więc mam pewien sentyment. Kolejne dwie poznałem dosyć pobieżnie i dopiero 'World Demise' osłuchałem jak trzeba - świetny album, chociaż fakt, że sporo psów wieszano na nim, że hardcore, że blabla. Później przestałem śledzić, ale jak miałbym odświerzyć, to pewnie 'Cause of Death' - za dużo się nasłuchałem ochów i achów o tej płycie przez ostatnie 25 lat ;-)
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4979
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: OBITUARY

03-05-2022, 11:47

A "Back from the Dead" ktoś coś czy wszyscy kładą lachę ? Fakt, że to ich najsłabszy materiał, ale dla pierwszych 3 numerów lubię odświeżyć co jakiś czas.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Hellion
w mackach Zła
Posty: 781
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: OBITUARY

03-05-2022, 12:29

Ja tam lubię BFTD, a Threatening skies to jest przekozak numer, jeden z ich najlepszych imo.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14436
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: OBITUARY

03-05-2022, 13:23

Nasum pisze:
03-05-2022, 09:37
Może faktycznie, lepiej brzmi słowo dopracowana.
;)
Po the end complete przyszła kolej na kolejną odsłonę nekrologu - World Demise. Ojojoj, tu to było zdziwienie. U mnie w naszej podwórkowej ekipie metalowców ( za wielu nas nie było, ale zawsze to coś ) została ciepło przyjęta. To do dziś jedna z moich ulubionych pozycji tej kapeli. To chyba z nią mam najwięcej sentymentalnych wspomnień.... chociaż z pierwszymi trzema też... Jednym słowem kult i znać trzeba.
moja pierwsza ich kasetka pożyczona od kumpla, jakie to było dziwne i piękne :mrgreen:
tzn na początku było dziwne bo death metal załapałem poźniej więc piękna była tylko okładka ;)
ale pozniej było piękne już wszystko ;)

jeśli chodzi o Back From The Dead to mogliby całą płyte taką nagrać :sarcasm1:

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: OBITUARY

03-05-2022, 13:36

Block69 pisze:
03-05-2022, 11:47
A "Back from the Dead" ktoś coś czy wszyscy kładą lachę ? Fakt, że to ich najsłabszy materiał, ale dla pierwszych 3 numerów lubię odświeżyć co jakiś czas.
Bardzo lubię tę płytę i nie uważam, że jest to ich najsłabszy materiał. Dla mnie bombowa muzyka.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14436
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: OBITUARY

03-05-2022, 13:51

nicram pisze:
03-05-2022, 13:36
Block69 pisze:
03-05-2022, 11:47
A "Back from the Dead" ktoś coś czy wszyscy kładą lachę ? Fakt, że to ich najsłabszy materiał, ale dla pierwszych 3 numerów lubię odświeżyć co jakiś czas.
Bardzo lubię tę płytę i nie uważam, że jest to ich najsłabszy materiał. Dla mnie bombowa muzyka.
z okresu przed rozpadem jednak najsłabsza ;) ale płyty z Santollą wciąga nosem
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15190
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: OBITUARY

03-05-2022, 21:19

Block69 pisze:
03-05-2022, 11:47
A "Back from the Dead" ktoś coś czy wszyscy kładą lachę ? Fakt, że to ich najsłabszy materiał, ale dla pierwszych 3 numerów lubię odświeżyć co jakiś czas.

Sporo osób narzekało na ten album jak wyszedł, był chyba bardziej krytykowany niż World Demise. Nie wiem skąd się to wzięło, może z faktu że death metal był wtedy w dołku i sporo kapel odwracało się od tradycyjnego łupania na rzecz eksperymentów, które dla ortodoksów były nie do przetrawienia. W każdym razie, przyznaję, też kręciłem nosem, a jak już w recenzjach wspominano że zaprosili raperów to człowiek ze strachem w oczach słuchał kolejnych kawałków. Po latach nie oceniam już tego albumu tak srogo. Podoba mi się, to dobry album i złego słowa nie powiem. Nawet Bullituary mi się podoba. Wiadomo, że do pierwszych płyt trochę brakuje, ale to całkiem przyzwoite granie. Lubię.
Ogre
weteran forumowych bitew
Posty: 1125
Rejestracja: 26-02-2018, 19:47

Re: OBITUARY

05-05-2022, 17:41

Nasum pisze:
03-05-2022, 21:19
Block69 pisze:
03-05-2022, 11:47
A "Back from the Dead" ktoś coś czy wszyscy kładą lachę ? Fakt, że to ich najsłabszy materiał, ale dla pierwszych 3 numerów lubię odświeżyć co jakiś czas.

Sporo osób narzekało na ten album jak wyszedł, był chyba bardziej krytykowany niż World Demise. Nie wiem skąd się to wzięło, może z faktu że death metal był wtedy w dołku i sporo kapel odwracało się od tradycyjnego łupania na rzecz eksperymentów, które dla ortodoksów były nie do przetrawienia. W każdym razie, przyznaję, też kręciłem nosem, a jak już w recenzjach wspominano że zaprosili raperów to człowiek ze strachem w oczach słuchał kolejnych kawałków. Po latach nie oceniam już tego albumu tak srogo. Podoba mi się, to dobry album i złego słowa nie powiem. Nawet Bullituary mi się podoba. Wiadomo, że do pierwszych płyt trochę brakuje, ale to całkiem przyzwoite granie. Lubię.
Również należałem do kręcących nochalem po premierze "Back From The Dead". Nie odrzucało mnie, nie powodował ten album torsji, nie określałem go jako kiepski. Był mi słabszym niż "World Demise" i ekperyment zwiazany z remiksem "Bullituary" wywoływał uniesienie brwi w ywrazie zdziwienia.
Tak było do momentu premiery "Dead". Koncertówka pokazała najnowsze wówczas utwory wymieszane ze znakomitym towarzystwem. "Hiciory" Obituary naprzemiennie z najnowszym materiałem - zażarło to znakomicie.
Od tamtej pory słowa złego na temat "BFTD" nie powiedziałem.
Awatar użytkownika
Bonecrusher
zahartowany metalizator
Posty: 4797
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: OBITUARY

05-05-2022, 18:33

Ogre pisze:
05-05-2022, 17:41
Nasum pisze:
03-05-2022, 21:19
Block69 pisze:
03-05-2022, 11:47
A "Back from the Dead" ktoś coś czy wszyscy kładą lachę ? Fakt, że to ich najsłabszy materiał, ale dla pierwszych 3 numerów lubię odświeżyć co jakiś czas.

Sporo osób narzekało na ten album jak wyszedł, był chyba bardziej krytykowany niż World Demise. Nie wiem skąd się to wzięło, może z faktu że death metal był wtedy w dołku i sporo kapel odwracało się od tradycyjnego łupania na rzecz eksperymentów, które dla ortodoksów były nie do przetrawienia. W każdym razie, przyznaję, też kręciłem nosem, a jak już w recenzjach wspominano że zaprosili raperów to człowiek ze strachem w oczach słuchał kolejnych kawałków. Po latach nie oceniam już tego albumu tak srogo. Podoba mi się, to dobry album i złego słowa nie powiem. Nawet Bullituary mi się podoba. Wiadomo, że do pierwszych płyt trochę brakuje, ale to całkiem przyzwoite granie. Lubię.
Również należałem do kręcących nochalem po premierze "Back From The Dead". Nie odrzucało mnie, nie powodował ten album torsji, nie określałem go jako kiepski. Był mi słabszym niż "World Demise" i ekperyment zwiazany z remiksem "Bullituary" wywoływał uniesienie brwi w ywrazie zdziwienia.
Tak było do momentu premiery "Dead". Koncertówka pokazała najnowsze wówczas utwory wymieszane ze znakomitym towarzystwem. "Hiciory" Obituary naprzemiennie z najnowszym materiałem - zażarło to znakomicie.
Od tamtej pory słowa złego na temat "BFTD" nie powiedziałem.
Więcej grzechów nie pamiętasz? :D
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
Ogre
weteran forumowych bitew
Posty: 1125
Rejestracja: 26-02-2018, 19:47

Re: OBITUARY

05-05-2022, 18:45

Bonecrusher pisze:
05-05-2022, 18:33
Ogre pisze:
05-05-2022, 17:41
Nasum pisze:
03-05-2022, 21:19



Sporo osób narzekało na ten album jak wyszedł, był chyba bardziej krytykowany niż World Demise. Nie wiem skąd się to wzięło, może z faktu że death metal był wtedy w dołku i sporo kapel odwracało się od tradycyjnego łupania na rzecz eksperymentów, które dla ortodoksów były nie do przetrawienia. W każdym razie, przyznaję, też kręciłem nosem, a jak już w recenzjach wspominano że zaprosili raperów to człowiek ze strachem w oczach słuchał kolejnych kawałków. Po latach nie oceniam już tego albumu tak srogo. Podoba mi się, to dobry album i złego słowa nie powiem. Nawet Bullituary mi się podoba. Wiadomo, że do pierwszych płyt trochę brakuje, ale to całkiem przyzwoite granie. Lubię.
Również należałem do kręcących nochalem po premierze "Back From The Dead". Nie odrzucało mnie, nie powodował ten album torsji, nie określałem go jako kiepski. Był mi słabszym niż "World Demise" i ekperyment zwiazany z remiksem "Bullituary" wywoływał uniesienie brwi w ywrazie zdziwienia.
Tak było do momentu premiery "Dead". Koncertówka pokazała najnowsze wówczas utwory wymieszane ze znakomitym towarzystwem. "Hiciory" Obituary naprzemiennie z najnowszym materiałem - zażarło to znakomicie.
Od tamtej pory słowa złego na temat "BFTD" nie powiedziałem.
Więcej grzechów nie pamiętasz? :D
:D niezłe, a nawet dobre.
Podzieliłem się wspomnieniami, i tyle. Jakie masz Ty z okolic momentu premiery BFTD? :D
Awatar użytkownika
Bonecrusher
zahartowany metalizator
Posty: 4797
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: OBITUARY

05-05-2022, 18:51

Żadne, skakałem z jaja na jajo
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
Ogre
weteran forumowych bitew
Posty: 1125
Rejestracja: 26-02-2018, 19:47

Re: OBITUARY

05-05-2022, 18:58

Czyli świat stoi przed Tobą, że tak to ujmę - otworem ;)

A bohaterowie tematu coś się przy okazji opierdzielają wydawniczo - koncerty, wznowienia, merch....gdzie nowy materiał się pytam?
Awatar użytkownika
Bonecrusher
zahartowany metalizator
Posty: 4797
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: OBITUARY

05-05-2022, 19:01

Oby tylko nie tylnym :roll:
Głupie jest dakie gadanie, gdy już się osiągnie pewną dojrzałość przechodzą marzenia typu chcę być astronautą a cieszy długi weekend, czy niższy rachunek za prąd :wink:
Ja się tam cieszę, że mam gdzie pracować, co słuchać co jeść i gdzie spać
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14436
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: OBITUARY

05-05-2022, 19:10

Ogre pisze:
05-05-2022, 18:58
A bohaterowie tematu coś się przy okazji opierdzielają wydawniczo - koncerty, wznowienia, merch....gdzie nowy materiał się pytam?
album gotowy ale czeka no dobry klimat ;) pojawiła sie ponoc biografia oficjalna

Obrazek
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3630
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: OBITUARY

05-05-2022, 22:12

Czytałbym.
dobry kościół to kościół spalony
ODPOWIEDZ