SEPULTURA

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5246
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 11:39

A ja mam ostatnio zajawkę na Against. Jeszcze czuć pewną niepewność po Mad Maksie, ale pięknie się ta płyta rozwija, na tę chwilę przebija Roots, która miejscami jest wymęczona aż zęby bolą...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15002
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 11:41

Against jest dla mnie nie do przejścia..... Nie lubię tego albumu. Od tego też momentu dałem sobie spokój z Sepulturą i tylko pobieżnie sprawdzałem ich kolejne dokonania.
zodiac
postuje jak opętany!
Posty: 632
Rejestracja: 22-02-2018, 19:29

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 11:47

Ja skończyłem po Chaos AD, późniejsze gdzieś tam raz czy dwa przesłuchałem ale żadna mi nie przypasowała. Dziwnym trafem nie wiem czemu Quadra wkręciła się i często jej słucham.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5246
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 11:47

Ja też kiedyś podchodziłem do niej jak pies do jeża...Daj jej szansę, ile tam smaczków gitarowych zapodaje Kisser to głowa mała. I ten instrumental z Japończykami z Kodo - piękna sprawa. Mocno niedoceniona płyta.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Hellion
w mackach Zła
Posty: 751
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 11:53

Against, Roorback i ostatnia Quadra, to moje ulubione z murzynem. Studyjnie to Sepultura daje radę, czego dowodem jest ostatni album, ale na żywo Green jest okropny, a już stare utwory z ery Maxa to wychodzą tragicznie.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15002
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 12:49

W sumie to Machine Messiah mi się podoba, nowa Qudra jest jak dla mnie przekombinowana, nie kupuję tego.

Wydaje mi się, że Kisser chciał pokazać Maxowi, że jest bardziej otwarty na muzykę i potrafi skomponować coś bardziej oryginalnego, bardziej skomplikowanego niż te jego cztery rffy na krzyz w Soulfly. Z jednej strony, fani dostają ciekawe albumy - tutaj odnoszę się do największego fana Sepy który mieszka blok obok mnie i jego opinii - a tacy jak ja, którzy lubią stare albumy ,cały czas kręcą nosem. Największy fan Sepultury ( tak go nazwijmy ) słucha ich od samego początku i wielbi nadal.
Awatar użytkownika
Hellion
w mackach Zła
Posty: 751
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 13:06

Quadra jest albumem Sepy od dawna, którego utwory są jakieś i po odsłuchu jestem w stanie wskazać tytuł i nr ścieżki, który mi się podobał, wcześniejsze to była taka masa, która przetaczała się przez uszy ale nic z niej nie zostawało w głowie.
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3507
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 13:49

Muszę kiedyś jeszcze raz posłuchać płyt Sepultury po Chaos A. D. Chociaż jak pomyślę o słuchaniu Roots to mi się odechciewa.
dobry kościół to kościół spalony
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15002
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 14:03

Mnie kiedyś mocno potelepał Nailbomb. Podobało mi się brzmienie tego albumu, jego surowość, bezpośredniość i ta wylewająca się z głośników wściekłość i nienawiść. Ten album nadal mocno szanuję i nadal często słucham. Tak więc jak "Roots" miał swoją premierę, to usłyszałem jakby ciąg dalszy tej płyty.... Wtedy, w 1996 roku byłem zachwycony. Ich koncert w Spodku to jedno z tych wydarzeń, które pamięta się do końca życia. Ale z czasem ten krążek stracił swój blask.... Tak bywa.

Słuchając go teraz muszę mieć odpowiedni nastrój. Owszem, jest kilka dobrych kawałków, ale jako całość trochę męczy. Co ciekawe, Nailbomb nic nie stracił ze swojej mocy. Ale wtedy, Sepultura była zespołem istotnym w mojej muzycznej drodze - po odejściu Maxa nie przewidywałem, że mogą nagrać coś lepszego. Against mnie rozczarował. Kiedy z ciekawości posłuchałem Soulfly, odrzuciło mnie jeszcze bardziej. Myślałem, że dostanę coś na wzór Nailbomb, a tu taka chała... Wtedy też całkowicie straciłem zainteresowanie muzycznymi dokonaniami Maxa Cavalery, a Sepulturę odstawiłem na bok.

Rozumiem, że komuś może odechciewać się słuchać Roots, ale to też chyba zależy od tego, czy w momencie premiery płyta była rozczarowaniem, czy wprost przeciwnie.
helpme
weteran forumowych bitew
Posty: 1973
Rejestracja: 30-04-2019, 07:55

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 14:04

Żułek pisze:
25-10-2020, 01:31
helpme pisze:
24-10-2020, 11:02
Dobry cover.
dobry to był U2, to jest góóóóóóóóóóóóóóóóóóównoooooooooooo :sarcasm1:
Jak tak stawiasz sprawę to można rzec, że grali lepsze covery niż U2 czy Soft Cell :wink:
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15002
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 14:06

Najlepszy cover Sepultury to "Orgasmatron". Reszte można zaorać.
Awatar użytkownika
Tatuś
weteran forumowych bitew
Posty: 1562
Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 14:07

Pół Against jest genialne ale są też zwykłe zapchajdziury takie jak T3rcermillenium.
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14147
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 15:08

helpme pisze:
25-10-2020, 14:04
Żułek pisze:
25-10-2020, 01:31
helpme pisze:
24-10-2020, 11:02
Dobry cover.
dobry to był U2, to jest góóóóóóóóóóóóóóóóóóównoooooooooooo :sarcasm1:
Jak tak stawiasz sprawę to można rzec, że grali lepsze covery niż U2 czy Soft Cell :wink:
no grali ;)
Nasum pisze:
25-10-2020, 14:06
Najlepszy cover Sepultury to "Orgasmatron". Reszte można zaorać.
tak ale też nie ;) mieli fajne covery na singlach czy tam składankach, oczywiście chodzi mi o ere Maxa a nie muźina ;)




Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9131
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 18:20

Nasum pisze:
24-10-2020, 17:49
Zawzięty chyba najbardziej jest Andreas, który wydaje mi się, że zawsze konkurował z Maxem. Gitarzystą jest na pewno lepszym, ale gdy grali razem, gdzieś niknął w cieniu osobowości Maxa. Max był nie tylko wokalistą, frontmanem, liderem - on miał jeszcze charyzmę, roztaczał wokół siebie aurę wielkiej osobowości metalu, co zresztą było widać, jak odszedł. Te niekończące się domysły czy wróci, czy nie, nawet po tylu latach wciąż zadają mu te pytanie... W jednym z wywiadów Max powiedział, że czuje zazdrość ze strony Andreasa - może przesadzał, ale też może coś w tym jest.... Dla niego sprawa chyba została zamknięta po Roots. Miał pretensje do Maxa chociażby o odbiór nagrody MTV za najlepszy album roku 1996 - reszta Sepultury nie pojechała na tą uroczystość, nie pamiętam już dlaczego. Andreas wtedy mówił, że za albumem "Roots" kryły się cztery głowy i aby Max o tym nie zapominał. Mimo, że jest lepszym gitarzystą, już nie udało mu się napisać takiego albumu, jak te pierwsze z Maxem. Cały czas konkuruje z nim w pewien sposób, chociaż nigdy publicznie się do tego nie przyznał.
Cholera. Nie wiem czy Andreas konkuruje czy nie. Za dzieciaka to był mój naj gitarian. Do dzisiaj jak widzę go w koszulce Sadus w klipie do Territory to mam wzwód. Chuj wie co tam naprawdę się wydarzyło. Przecież sam Igor został z nimi jeszcze kilka lat i nie odzywał się do Maxa. I taka mała refleksja. Max ma dalej ten dryg, tę iskrę, ale czy w Soulfly czy w CC czegoś jednak brakuje,nie jest to dla mnie takie na ostateczne jak płyty Sepy w wiadomym składzie.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15002
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 18:32

Zgodzę się, że chuj wie co tam się naprawdę wydarzyło. W każdym razie musiało to narastać dłuższy czas, bo koniec kontraktu dla Glorii i postawienie na szali czy Max idzie z nią, czy zostaje w zespole, wydaje się grubymi nićmi szyte.

A co do tego czy Andreas konkuruje czy nie - to oczywiście moje domysły i przemyslenia.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9131
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 18:46

Wiesz, może być coś na rzeczy i być może jest to to, co tę dzisiejszą Sepulture jakoś tam hamuje. Lubię, naprawdę lubię parę płyt z Greenem, ale zawsze, jak np. w przypadku ostatniej mam wrażenie, że ambicje ich trochę przerosły.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15002
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 19:36

Otóż to. Czasem mają zbyt dużo pomysłów, przez co materiał wydaje się być na siłę udziwniony. Psuje to odbiór. Czasem myślę, że gdyby chcieli nagrać taki bezpośredni strzał jak nie wiem, "Beneath the remains", to wykrzesaliby to z siebie. Tyle, że od razu zapali im się lampka "ambicje w górę" i zaczną dokładać tam zbędne rzeczy.


Przykładowo, ten numer mi się podoba .Gdyby poskładać album z takich energetycznych kawałków, raczej prostych w odbiorze, byłoby całkiem ok.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9131
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 19:56

O to chyba właśnie chodzi. Podobnie jak z Iron Maiden (tak,wiem, że to daleko idące porównanie), gdyby Smith pisał wszystkie piosenki to nie byłoby przynudzania. Dobry pomysł Sepy gdzieś się zawsze gubi.
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3507
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: SEPULTURA

25-10-2020, 22:31

Nasum pisze:
25-10-2020, 14:03


Rozumiem, że komuś może odechciewać się słuchać Roots, ale to też chyba zależy od tego, czy w momencie premiery płyta była rozczarowaniem, czy wprost przeciwnie.
No chyba największe rozczarowanie muzyczne w moim życiu.
dobry kościół to kościół spalony
Awatar użytkownika
Tatuś
weteran forumowych bitew
Posty: 1562
Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: SEPULTURA

30-10-2020, 22:55



Dobry wałek, nawet Green nie drażni tak bardzo.
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.
ODPOWIEDZ