AKERCOCKE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8009
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: AKERCOCKE

15-06-2017, 12:48

Plagueis pisze:
tomaszm pisze:Dying Fetus i Incatation nudy jak chuj(ileż można), Sinister.Suffocation to samo.
Bzdura!

tomaszm pisze:Nile dawno mam w dupie bo smęcą tą samą piosenkę od paru płyt.
Kompletna bzdura!
Słyszałeś w ogóle "Those Whom the Gods Detest" i "What Should Not Be Unearthed"???

Tak słyszałem. Prawie umarłem z nudów. Drugiej szansy nie daję- to tak jak z dupą ,z którą jak raz złapiesz z obcym facetem w łóżku- za kudły i z domu wyjebać:)

Szczerze szkoda mi czasu- są płyty jak ostatni Ulcerate gdzie słyszę pokłady rzeczy, które na pierwszy rzut się nie podobają ale słychać w nich potencjał więc do płyty wracam by zweryfikować swoje stanowisko. W Nile tego nie słyszę od Annihilation.

Nudzą tak samo Suffocation od dwóch płyt o Sninisterze nie wspomnę, bo nawet wstyd było trzymać mp3tójki na dysku twardym tego gniota co wydali ostatnio.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: AKERCOCKE

15-06-2017, 13:04

tomaszm pisze: Tak słyszałem. Prawie umarłem z nudów.
Jeżeli przy takich płytach umierasz z nudów, to raczej nie pogadamy. :)
tomaszm pisze:Drugiej szansy nie daję- to tak jak z dupą ,z którą jak raz złapiesz z obcym facetem w łóżku- za kudły i z domu wyjebać:)
Długa byłaby lista płyt, którym dałem szansę, często po latach, i potem się zastanawiałem, czy przypadkiem nie miałem problemów ze słuchem podczas pierwszego z nimi kontaktu. ;)
tomaszm pisze:Nudzą tak samo Suffocation od dwóch płyt o Sninisterze nie wspomnę, bo nawet wstyd było trzymać mp3tójki na dysku twardym tego gniota co wydali ostatnio.
Poprzednie dwie płyty Sinister były faktycznie słabe, zwłaszcza na tle bardzo udanej, przebojowej "The Carnage Ending", ale nowa to niejako przekucie starej formuły na nowo i wprowadzenie paru nowych, interesujących elementów, które sprawiają, że słucha się tego z przyjemnością. Przynajmniej ja tak mam.
Suffocation natomiast nagrali album w stylu, do którego zdążyli przyzwyczaić na kilku poprzednich krążkach i albo się ten styl lubi, albo nie. Mi odpowiada, choć wolę starsze płyty, zwłaszcza ponadczasowy debiut.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Sturm
postuje jak opętany!
Posty: 545
Rejestracja: 04-01-2010, 18:10

Re: AKERCOCKE

25-08-2017, 18:08

Nowa płyta jest do wzięcia na serwerach Władimira Władimirowicza. Przesłuchałem dzisiaj przy robocie po kawałku większość materiału. Zajawka nie kłamała, to nie był jakiś wybryk, tylko określenie konsekwentnie realizowanej strategii muzycznej. Czyli progresywny power metal z nawiązaniami do death/blacku. Nawet w stosunku do najłagodniejszej dotychczas „Words That Go Unspoken...” tu jest o rząd mniej choćby i tej ich relatywnej ekstremy. Wrażenie tak zwane ambiwalentne. Od tych patatajek i słodkich melodii krzywi się gęba, chce się krzyczeć, że to skandal. Ale z drugiej jakoś ta muzyka się wkręca, ma taki paranoiczny posmak. Dziwne, będę badał dalej.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: AKERCOCKE

25-08-2017, 18:38

Czekam na fizyczny nośnik, ale pomimo tego, że koledzy wylali trochę gówna na te dwa nowe kawałki, to mi się podobały. Jak Sturm napisał - bezpośrednio nawiązania do „Words That Go Unspoken...” bardzo wyraźne. Jestem w stanie z tym żyć, bo kocham ten zespół miłością fanboya. :-)
all the monsters will break your heart
aryman
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 20-02-2008, 12:27
Lokalizacja: WLKP

Re: AKERCOCKE

25-08-2017, 19:19

W sumie grają to, co niegdyś, tyle że opakowane w inne (słabe) brzmienie. Nie rozumiem tych negatywnych emocji.
Urodziłem się Hebrajczykiem, ale potem przeszedłem na narcyzm. (W. Allen)
Sturm
postuje jak opętany!
Posty: 545
Rejestracja: 04-01-2010, 18:10

Re: AKERCOCKE

27-08-2017, 22:14

Znalazłem klucz do tej płyty: to model umysłu Dave'a Mustaine'a z czasu nagrywania „Rust In Peace”. Dave na ponarkotycznym kacu nie jest pewien, czy jest sobą, Robertem Frippem, czy może Jeffem Walkerem.

Ale po dwu przesłuchaniach kupuję to. Brzmienie wydaje mi się nie słabe, ale zamierzone i przemyślane.
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4594
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki
Kontakt:

Re: AKERCOCKE

28-08-2017, 16:19

Utwor nr 2 to kosa
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10814
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: AKERCOCKE

31-08-2017, 17:25

Właśnie przesłuchałem nowy album. Jak dla mnie nowa płyta jest niesamowita i to nie jest żodyn pałermetal. Moze mojej ulubionej "Antichrist" nie przebili, ale miałem wrażenie, że z każdą minuta ta płyta coraz bardziej mnie wciągała. Jestem bardzo mile zaskoczony, jestem pełen podziwu ich odwagi w jakim kierunku muzycznym podążyli i jak im to wyszło. Kapitalny klimat, całośc zagrana na totalnym luzie, bez spiny, bez wgryzania się we własną dupe, bez wstydu, że tu i ówdzie słychac jakieś niedostatki (wokalne zwłąszcza) wynikające z dłuższej absencji.

Jedyne 2 minusy jakie znalazłem:
- troche zbyt wypolerowane brzmienie (pewnie bezie można przywyknąć)
- a kilku miejscach (zwłaszcza jak pojawiają się solówki) podkład sprowadza się do trochę zbyt sterylnie jałowej galopady, można było to troche inaczej rozwiązać.

Generalnie to na 100% najbardziej pozytywne zaskoczenie w tym roku i myślę, że nabędę to wydawnictwo.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: AKERCOCKE

31-08-2017, 17:43

U mnie też pozytywne zaskoczenie, choć na razie tylko po jednej sesji.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10814
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: AKERCOCKE

31-08-2017, 18:55

Kupił to już ktoś może? Jak sie presentuje to digi?
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9189
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: AKERCOCKE

01-09-2017, 07:08

Bardzo ładne cytaty z Running Wild. Przebojowy album.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: AKERCOCKE

01-09-2017, 13:20

Harlequin pisze:Kupił to już ktoś może? Jak sie presentuje to digi?
Wygląda bardzo ładnie. Najważniejsze dla mnie, że ma tray, bo ze zdjęć wydawało mi się że będzie ekosraka. Na szczęście jest dobrze. Napisz później jak wygląda ten digibook, czy CD są w kopertach itd.?
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10814
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: AKERCOCKE

01-09-2017, 16:17

słuchałem własnie tego nowego Akercocke i brakuje mi słów (wiem, brak oczytania) aby opisać ta muzykę. Oj, mam ciary. I wcale nie powiedziałbym, że brakuje tu pierdolnięcia, pomimo, ze jest lżej. Ja już chyba mam swoją płytę roku.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: AKERCOCKE

01-09-2017, 16:35

Rozemocjonowany jesteś Prosiaczek. :-) Płyta jest bardzo dobra. Widać, że Panowie się mocno postarzeli, stąd i muzyka bardziej melancholijna, rozmarzona i jesienna. Tak, oczyma wyobraźni widzę jak słucham Renaissance in Extremis w długi jesienny wieczór przy kominku a w ręku trzymam kieliszek porto, albo portera bałtyckiego. :-) Świetny matex, nieco inny od wcześniejszych płyt, choć z drugiej strony zawiera wszystko to co poprzedniczki. Taki paradoks. Szatan znów będzie dumny.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10814
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: AKERCOCKE

01-09-2017, 16:48

Ja tu słysze cycaty z Rush, Running Wild czy nawet jakichś postrocków w stylu Talk Talk. Dla mnie to juz nie żaden black ani death tylko po prost 9 niesamowitych kompozycji napisanych przez zespół z własnym ja, łasną tożsamością i z szerokim spektrum inspiracji. Czy ja wiem czy rozemocjonowany - ja uwielbiam Akercocke, "Antichrist" to moim zdaniem najlepszy metalowy album poprzedniej dekady (a na pewno najczęsciej słuchany). Po "RIE" za wiele nie oczekiwałem - nie te czasy, nie ten wiek, nie te realia. No i dostałem album, który moim zdaniem idzie mocno do przodu zachowując przy tym charakterystyczny styl Akercocke. Nie wgryźli się we własną dupę, nie odgrzali kotleta, odwaznie odeszli od ekstremalnego grania jednocześnie pozostając w tej ekstremie. No i swoją drogą - ja lubie takie progrushowe łupanie, dla mnie bomba!

Edit: I np. w przeciwieństwie do Opeth nie odeszli w bardzo jednowymiarowy kierunek. Bardzo mnie też cieszy, że z tych utworów też emanuje ten niepokojący, niedopowiedziany klimat, który mnie tak ujmował wcześniej. Tak, jestem moze rozemocjonowany, ale ta płyta niespodziewanie bardzo trafiła w mój gust. pewnie zaraz tutaj Drony i kilku innych zaczną pisać, że przepitolone, ze zbyt liryczne itp., ale ja po prostu tego typu muzykę lubię, zwłaszcza jak jest napisana dobrze.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10814
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: AKERCOCKE

06-09-2017, 16:35

Obrazek
Obrazek
darmowy hosting zdjęc

Płyta, nogi ojca i obrus nie na sprzedaż ;) Ojciec pisał "piękny album" :D czyli chyba ładnie wydane :D
Awatar użytkownika
SATYROS
w mackach Zła
Posty: 815
Rejestracja: 19-12-2014, 22:59

Re: AKERCOCKE

06-09-2017, 19:34

Zjechałem promocyjny utworów chyba zbyt pochopnie. Potem kilka razy wracałem i się przeprosiliśmy. Zakupiłem winyl ale wciąż nie słuchałem bo sprzęt chwiliwo w rozsypce.
Dzisiaj dorwałem trzypłytowy box z cd i czekam z całościowym odsłuchem aż przyniesie listonosz.
Dzięki opiniom kolegów liczę na bardzo pozytywne zaskoczenie...
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10814
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: AKERCOCKE

07-09-2017, 07:41

SATYROS pisze:Zjechałem promocyjny utworów chyba zbyt pochopnie. Potem kilka razy wracałem i się przeprosiliśmy. Zakupiłem winyl ale wciąż nie słuchałem bo sprzęt chwiliwo w rozsypce.
Dzisiaj dorwałem trzypłytowy box z cd i czekam z całościowym odsłuchem aż przyniesie listonosz.
Dzięki opiniom kolegów liczę na bardzo pozytywne zaskoczenie...
^^ zdjecia tego wydania 3CD powyzej.
Awatar użytkownika
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8009
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: AKERCOCKE

11-09-2017, 11:18

Przesłuchałem płytę kilkanaście razy i tylko mocniej utwierdziłem się w przekonaniu ,że jest zaledwie przyzwoita. Gdzie tam jej do znakomitości Choronzon. Naprawdę chciałbym napisać coś innego w tym miejscu. O niedomagającym wokaliście nie wspominam ale w paru momentach aż bolą uszy.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10814
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: AKERCOCKE

11-09-2017, 21:32

Jakoś nie jestem zaskoczony taką opinią z Twojej strony :) Nawet spodziewałem sie takiej
ODPOWIEDZ