AKERCOCKE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

28-11-2017, 01:22

Zbyt rajtuzowe granie. Kiedyś ich bardzo lubiłem za ten nieokiełznany, prawdziwie diabelski pazur, ale ta nowa płyta to taka perfumowana matematyczna progresja. Wszystko ładnie, przyjemnie gna do przodu. Niestety, sam diabeł rogi ma już tak spiłowane, że tylko brakuje aby ogolił sobie klatę, wklepał brylantynę we włosy i poszedł na podryw solarowych dupodajek.
Coś tam było! Człowiek!
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: AKERCOCKE

28-11-2017, 04:41

Haha, doskonałe podsumowanie :)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10823
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re:

28-11-2017, 07:31

Skaut pisze:Zbyt rajtuzowe granie. Kiedyś ich bardzo lubiłem za ten nieokiełznany, prawdziwie diabelski pazur, ale ta nowa płyta to taka perfumowana matematyczna progresja. Wszystko ładnie, przyjemnie gna do przodu. Niestety, sam diabeł rogi ma już tak spiłowane, że tylko brakuje aby ogolił sobie klatę, wklepał brylantynę we włosy i poszedł na podryw solarowych dupodajek.
Eeee,w ogóle nie odbieram tak tej płyty, zwłaszcza kategoriach tej matematycznej progresji. Dla mnie za doskonale to płynie, aby mówić tu o koniunkturalizmie i perfumach. Czy rajtuzy? Pewnie troche tak, ale w ogóle mi to nie wadzi, grunt, że nie wgryzają się ze własną dupę.
Awatar użytkownika
Oki
weteran forumowych bitew
Posty: 1949
Rejestracja: 16-09-2012, 00:30

Re: Re:

28-11-2017, 07:36

Harlequin pisze:
Skaut pisze:Zbyt rajtuzowe granie. Kiedyś ich bardzo lubiłem za ten nieokiełznany, prawdziwie diabelski pazur, ale ta nowa płyta to taka perfumowana matematyczna progresja. Wszystko ładnie, przyjemnie gna do przodu. Niestety, sam diabeł rogi ma już tak spiłowane, że tylko brakuje aby ogolił sobie klatę, wklepał brylantynę we włosy i poszedł na podryw solarowych dupodajek.
Eeee,w ogóle nie odbieram tak tej płyty, zwłaszcza kategoriach tej matematycznej progresji. Dla mnie za doskonale to płynie, aby mówić tu o koniunkturalizmie i perfumach. Czy rajtuzy? Pewnie troche tak, ale w ogóle mi to nie wadzi, grunt, że nie wgryzają się ze własną dupę.
znaczy, że rajtuzki nie wciskają się w rowek? ;-)
Mi nowa płytka się podoba, ale nie słyszałem żadnego wcześniejszego ich materiału po całości więc nie mam takiego punktu odniesienia.

A czy szatan pogardziłby solarowymi dupodajkami? - taka rozterka mną targa.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: AKERCOCKE

28-11-2017, 08:06

Litości, gdzie tam jest rajtuzowe granie? Tak jak prosiaczek wspomniał - dużo jesiennej melancholii, dodałbym, że takiej pogrzebowej. Zadumy nad przemijaniem. Rajtuzy? chyba, że sam kolega Skaut ostatnio zakłada, bo zimno. :-) A diabła nie ma, chyba, że między wierszami, niech sobie poczyta teksty.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15994
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re:

28-11-2017, 20:13

Skaut pisze:Zbyt rajtuzowe granie. Kiedyś ich bardzo lubiłem za ten nieokiełznany, prawdziwie diabelski pazur, ale ta nowa płyta to taka perfumowana matematyczna progresja. Wszystko ładnie, przyjemnie gna do przodu. Niestety, sam diabeł rogi ma już tak spiłowane, że tylko brakuje aby ogolił sobie klatę, wklepał brylantynę we włosy i poszedł na podryw solarowych dupodajek.
Cos w tym jest.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10823
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: AKERCOCKE

28-11-2017, 20:49

No co Ty Triceps, co sie z Tobą dzieje, kryzys wieku średniego, czy choryś? Japierw pozytywne opinie o nowym, słabym albumie kanibali, a teraz że rajtuz Akercocka Cie uwiera? No weź no dorzuć se tego masła do kawy
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15994
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: AKERCOCKE

28-11-2017, 21:11

Kawele z masele dzisiaj tylko jedna wypilem, rano przed wymarszem do lasu. A co do Akercocke to po prostu mam podobne wrazenie jak Skaut, nie ma tu zadnego zadziora, wszystko jest gladkie, wypolerowane i blyszczace. To jest troche jak takie deathmetalowe Dream Theater.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10823
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: AKERCOCKE

28-11-2017, 22:26

W sumie to troche się spodziewałem po Tobie tych narzekan o wygładzeniu (po stoucie z resztą też), ale nie zgodze sie, ze nie ma tu pazura (daj jej pare spinów). Porownanie do DT kompletnie nietrafione, bo tamci od 1999 napisali moze 5 dobrych kompozycji, a tutaj jest ich 9. Olej sterylne brzmienie i przestań patrzec przez pryzmat poprzednich dokonań, tamte były ponad 10 lat temu. Domyślam sie, że to nie jest granie w Twoim guście, ale na pewno nie jest nijakie ;) give ita try ;)
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10147
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: AKERCOCKE

29-11-2017, 00:22

[quote="Triceratops"]Kawele z masele dzisiaj tylko jedna wypilem, rano przed wymarszem do lasu. A co do Akercocke to po prostu mam podobne wrazenie jak Skaut, nie ma tu zadnego zadziora, wszystko jest gladkie, wypolerowane i blyszczace. To jest troche jak takie deathmetalowe Dream Theater.[/quote]


Coś w tej opinii jest. Tyle, ze nie tyle płyta bliska Dream Theater, co bardziej Betwwen burried and me.

Mimo tego wypolerowania, to dobra płyta wyszła od Angoli.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10147
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: AKERCOCKE

29-11-2017, 00:35

Between burried and me lub Ne Obliviscaris. W ten deseń gra Akercocke,
ale po swojemu.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9203
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: AKERCOCKE

29-11-2017, 07:28

Harlequin pisze:No co Ty Triceps, co sie z Tobą dzieje, kryzys wieku średniego, czy choryś? Japierw pozytywne opinie o nowym, słabym albumie kanibali, a teraz że rajtuz Akercocka Cie uwiera? No weź no dorzuć se tego masła do kawy
Harlequin pisze:W sumie to troche się spodziewałem po Tobie tych narzekan o wygładzeniu (po stoucie z resztą też), ale nie zgodze sie, ze nie ma tu pazura (daj jej pare spinów). Porownanie do DT kompletnie nietrafione, bo tamci od 1999 napisali moze 5 dobrych kompozycji, a tutaj jest ich 9. Olej sterylne brzmienie i przestań patrzec przez pryzmat poprzednich dokonań, tamte były ponad 10 lat temu. Domyślam sie, że to nie jest granie w Twoim guście, ale na pewno nie jest nijakie ;) give ita try ;)
Och, jak bardzo się uśmiałem :D

P.S. Porównywanie Akrccke do DT i narzekanie na nowy CC to dla mnie ten sam poziom absurdu ;)
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: AKERCOCKE

30-11-2017, 15:30

dla mnie ciągle bardzo dobra płyta, nie nudzi się i z każdym przesłuchaniem można wyciągnąć coś nowego. a ogólny klimat całości jest tu chyba największym plusem
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10020
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: AKERCOCKE

03-01-2018, 15:44

Próbowałem dziś przesłuchać tę zeszłoroczną płytę, ale nie dałem rady. Nic mi się tu nie podoba: stępione kompozycje, niby progresywne zagrywki, eklektyczny groch z kapustą, ogólna grzeczność tej płyty. Ale prawdziwą barierą są dla mnie te płaczliwe wokale.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6653
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: AKERCOCKE

03-01-2018, 15:52

W chuju to mam! Panowie, fanboye ostatniego MA - uczcie sie! (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Karkasonne

Re: AKERCOCKE

03-01-2018, 15:58

Drone pisze:Próbowałem dziś przesłuchać tę zeszłoroczną płytę, ale nie dałem rady. Nic mi się tu nie podoba: stępione kompozycje, niby progresywne zagrywki, eklektyczny groch z kapustą, ogólna grzeczność tej płyty. Ale prawdziwą barierą są dla mnie te płaczliwe wokale.
Ty chyba znasz "The Death of Art" Renaissance, prawda?
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10020
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: AKERCOCKE

03-01-2018, 16:16

Oczywiście, mam tę płytę. I słuchając ACKERCOCKE od razu nasunęły mi się porównania np. w drugim kawałku. Ale co z tego: tam to było zrobione naturalnie, tutaj brzmi to pretensjonalnie (mówię o czystych wokalach).
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10823
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: AKERCOCKE

03-01-2018, 16:39

Na szczęscie jestem świadomym słuchaczem i nie musze się sugerować opiniami innych. Mnie się płyta nadal bardzo podoba, słyszę tam dużo muzycznego ognia i pasji, nie słyszę jakoby wokale Mendoncy uległy drastycznej zmianie przez 10 lat. A przede wszystkim słowo "wymuszony" to chyba ostatnia rzecz jaka mi przychodzi na myśl w przypadku tej płyty. Jedyny zarzut odnośnie tej płyty mogę skierować w stronę produkcji, która faktycznie jest zbyt sterylna i trąci troche plastikiem.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: AKERCOCKE

03-01-2018, 18:50

mnie się już nawet nie chce bronić tej płyty. wychodzi na to, że jakieś 3-4 osoby na forum ją lubią, reszta miesza z gównem. trudno. przeżyjemy jakoś ;) dla mnie ciągle kapitalna muzyka
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: AKERCOCKE

03-01-2018, 18:53

Możecie zawsze napisać że nowy opeth gówno i spodnie rurki a i tak będę kochał ;)a w temacie, byłoby mi łatwiej polubić się z tą płyta gdyby nie wokale..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
ODPOWIEDZ