Strona 1 z 46
WITCHMASTER
: 07-10-2005, 22:41
autor: Mental
Nie przypominam sobie tematu o tych zielonogórskich skurwysynach, dlatego postanowiłem założyć o nich sondę, by poznać waszą opinię nt. waszym zdaniem najlepszego ich longpleja.
Według mnie jest to "Masochistic Devil Worship", który od początku do końca jest, według mnie, po prostu ŚWIETNY! Zwieńczony na dodatek dwoma zajebistymi coverami Sarcofago i Sodom.
: 07-10-2005, 22:44
autor: helmik
najepsza jest skurwiala kasetka 'satanik metal'.
Wypierdalac!!!!
: 07-10-2005, 22:44
autor: Gość
zaglosowalem na "masochistic...". swoja drogąto szkoda ze Kali w Londynie ciagle "odplywa"...(to kolejny przyklad co dragi potrafia zrobic z czlowiekiem)
: 07-10-2005, 22:46
autor: nan
Niestety nie słyszałem debiutu, choć kilka osób przekonywało mnie, że to właśnie "Violence & Blasphemy" zasługuje na tytuł ich najlepszego albumu. Tak czy siak, drugi i trzeci album podobają mi się bardzo, ale "Masochistic Devil Worship" okroiłbym z kilku - dwóch lub trzech - kawałków, natomiast z trójką mam taki dylemat, że kilka fragmentów wydaje mi się mniej wyrazistych i zapadających w pamięć, niż na poprzednim albumie. Co nie zmienia faktu, że lubię oba. Ale z głosowaniem się na razie wstrzymam.
: 07-10-2005, 22:49
autor: nan
[quote][i]Originally posted by helmik[/i]
najepsza jest skurwiala kasetka 'satanik metal'.
Wypierdalac!!!! [/quote]
Bez przesady, można posłuchać, ale wsłuchiwanie się w kilkadziesiąt minut chujowej jakości prób ociera się o męczarnię i przekonywanie samego siebie, że "tam są te fajne kawałki, gdzieś pod powłoką hałasu". Chociaż demo i numery live dają radę.
: 07-10-2005, 22:52
autor: DELETED
DELETED
: 07-10-2005, 22:58
autor: Blackult
slyszałem tylko V&B i MDW, pierwszy zrobił O WIELE lepsze wrażenie na mnie, ale że było to dawno i nie mam swojej kopii to chuj z glosowania
: 07-10-2005, 23:33
autor: DELETED
DELETED
: 08-10-2005, 01:35
autor: Gore_Obsessed
Wysłane przez dzwiedz
Jak najbardziej "Violence & Blasphemy". Zdecydowanie najwięcej zajebistych thrashowych kawałków i najlepsze wokale w całej dyskografii. "Tormentor Infernal", "Possessed By Satan", "Satanic Metal Attack", "The Burning 666" wyrywają z butów! Właściwie ciężko jest mi znaleźć na tym albumie jakiś mocno odstający od reszty, słaby moment. "Masochistic Devil Worship" wydaje mi się za bardzo "nowoczesny" i poza "Fuck Off & Die" nic na nim nie przykuwa na dłużej mojej uwagi. Nawiązania do poprzedniej płyty jakoś tu nie pasują. Ostatni album leży mi już o wiele bardziej. Taki imprezowo-przebojowy i chwytliwy (o ile można w ogóle coś takiego o ich muzyce napisać), ale przy tym porządnie kopie po ryju. Mimo wszystko debiutu już chyba nie przebiją.
Zupełnie jakbym sam to napisał. Od siebie dodam, że również bębny na pierwszej płycie uważam za najlepsze w karierze zespołu. Gra Vitolda o wiele bardziej mi odpowiada, Inferno zdecydowanie lepiej wypada w AZARATH, zwłaszcza na "Infernal Blasting" gdzie partie perkusji to prawdziwa poezja.
: 08-10-2005, 10:23
autor: absu
Wszystkie płyty Witchmaster łykam bez popijania! Poza tym zacna to ekipa do picia wódki i bardzo ich za to szanuję.
: 08-10-2005, 12:57
autor: metanoll
Inferno jest za brutalny do Witchmaster mimo, ze ten zespol i tak jest kompletny, najbardziej lubie ostatni album bo to jazda na maksa bez trzymanki
: 08-10-2005, 13:21
autor: DELETED
DELETED
: 08-10-2005, 15:43
autor: mistrzsardu
Zdecydownie debiut! Zajebista muza, świetne brzmienie(choć na demówce/EPce było lepsze) - skurwysyński metal. Bez litości. Ostatnia płyta jest najsłabsza z ich dorobku choć i tak niszczy.
: 08-10-2005, 20:15
autor: Gore_Obsessed
Debiutancki album był czymś świeżym u nas. Zapoczątkował rewolucję na polskiej scenie.
: 08-10-2005, 20:54
autor: wlood
przychalam się co do opini o debiucie, najlepszy z tej trójki, pierwszy, który słyszałem, wali miło po ryju
: 08-10-2005, 21:04
autor: longinus696
Nie ma o czym gadać. Zespół doskonały w swej kategorii. Bije na głowę Aura Noir i inne podobne wynalazki.
Zdałem sobie również sprawę z tego, że chyba puszczam ich częściej niż inne kapele.
Nie głosuję, bo każda z płyt ma momenty wielce zajebiste, ale tak samo każda ma coś co bym wywalił. Komuś mniej osłuchanemu może się wydawać, że muzyka Witchmaster nie jest zbyt zróżnicowana, a jednak każdy ich album ma inny charakter (dlatego nie potrafię wskazać najlepszego). Wszystkie zaś mają jedną cechę wspólną: upierdalają łeb tuż przy dupie.
NEVEEEER STOP THE MADNEEEEES !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
: 08-10-2005, 22:12
autor: DELETED
DELETED
: 08-10-2005, 23:28
autor: longinus696
[quote][i]Wysłane przez przystojniak[/i]
Never stop the Madness to już hasło nieaktualne, Witchmaster is dead. Szkoda totalnego zespołu, te trzy płyty to już klasyka. Demówka niszczy jednak wszystko. [/quote]
No i chuj bombki strzelił - jak mawiają znajomkowie. Zacna kapela była.
: 08-10-2005, 23:33
autor: Olo
jak to..? Witchmaster zakonczyl dzialalnosc? kurwa nie dolujcie mnie w dniu awansu naszej reprezentacji do MŚ
: 08-10-2005, 23:38
autor: longinus696
No właśnie... Ja nic nie wiem. Ale ON tak mówi, to myślałem, że wie co mówi.
Ale ty, facet, skąd ty masz takie wieści???