ANTIGAMA "Zeroland"

[smooker]

Apropos Napalm Death - Mitch Harris najwyraźniej bardzo sobie ceni twórczość naszej dumy narodowej. :)

Chyba nawet bardzo, bo na 100% widziałem przy którymś z wywiadów go w koszulce "Cutting Edge Grind". O, takiej: https://f4.bcbits.com/img/0009659379_10.jpg

[harvestman]

Nowe EP jesienią

[Nasum]

Szkoda że tylko epka a nie pełny album, ale i tak się cieszę. Mam nadzieję że nie wydadzą tego tylko na winylu.

[ultravox]

Przy takiej muzyce to może nawet lepiej, że epka. Fajnie, ciesze się, nawet jeśli są w depresji. Antigama zawsze spoko.

[Nasum]

Tutaj macie tracklistę:

1. Empty Paths
2. Anchors
3. Division of Lonely Crows
4. Now
5. Room 7
6. Depressant
7. Shut Up


Podobnie jak to miało miejsce w przypadku albumu "The Insolent", materiał na "Depressant" Antigama zarejestrowała w "JNS Studio" u Pawła "Janosa" Grabowskiego. Odpowiada on również za miksy. Masteringiem zajął się James Plotkin.

[mj.]

Okładka mi się mega podoba!
Z przyjemnością sprawdzę, czy muzyka dorównuje szacie graficznej.

[IMP-|-OUS]

[youtube][/youtube]

[Nostromo]

To będzie niszczący materiał!

Antigama od lat jest dla mnie zespołem numer 1 w kraju. Jednocześnie jedynym, którego mam wszystkie wydawnictwa i którego koszulki noszę. Stosunkiem ilości wydawnictw względem ich jakości niszczą resztę sceny. To oczywiście moje zdanie i fani Mgły mogą się z nim nie zgadzać. Nikogo nie zmuszę przecież do tego żeby miał właściwe zdanie :)

[Plagueis]

Nawet nie słucham, wezmę w ciemno - jak wszystkie. :)

[Nasum]

Nawet nie słucham, wezmę w ciemno - jak wszystkie. :)

To tak samo jak ja ;-)

[Nasum]

To będzie niszczący materiał!

Antigama od lat jest dla mnie zespołem numer 1 w kraju. Jednocześnie jedynym, którego mam wszystkie wydawnictwa i którego koszulki noszę. Stosunkiem ilości wydawnictw względem ich jakości niszczą resztę sceny. To oczywiście moje zdanie i fani Mgły mogą się z nim nie zgadzać. Nikogo nie zmuszę przecież do tego żeby miał właściwe zdanie :)

Jeśli chodzi o krajowe poletko to bez wątpienia to zespół na szczycie. W sumie to nie wiem czy ktokolwiek może im podskoczyć. Nawet jeśli wydadzą jakąś epkę lub split, to mam pewność że nie odwalają pańszczyzny tylko solidnie przygotują się do sesji i nawet na tak małym formacie otrzymamy najlepsze na co ich stać. Czekam z niecierpliwością aż pojawi się na rynku

[pączek]

i ja DDD

[Nostromo]

To będzie niszczący materiał!

Antigama od lat jest dla mnie zespołem numer 1 w kraju. Jednocześnie jedynym, którego mam wszystkie wydawnictwa i którego koszulki noszę. Stosunkiem ilości wydawnictw względem ich jakości niszczą resztę sceny. To oczywiście moje zdanie i fani Mgły mogą się z nim nie zgadzać. Nikogo nie zmuszę przecież do tego żeby miał właściwe zdanie :)

Jeśli chodzi o krajowe poletko to bez wątpienia to zespół na szczycie. W sumie to nie wiem czy ktokolwiek może im podskoczyć. Nawet jeśli wydadzą jakąś epkę lub split, to mam pewność że nie odwalają pańszczyzny tylko solidnie przygotują się do sesji i nawet na tak małym formacie otrzymamy najlepsze na co ich stać. Czekam z niecierpliwością aż pojawi się na rynku

Zgadza się. Zawsze dopracowane wszystko - od muzyki, po oprawę graficzną. Okładki może nie wszystkie równie zajebiste, jednak nie ma sztampy, ma to swój charakter i kiedy poczyta się teksty to wszystko elegancko się zazębia. No i koncerty - zawsze zniszczenie!

[DST]

To będzie niszczący materiał!

Antigama od lat jest dla mnie zespołem numer 1 w kraju. Jednocześnie jedynym, którego mam wszystkie wydawnictwa i którego koszulki noszę. Stosunkiem ilości wydawnictw względem ich jakości niszczą resztę sceny. To oczywiście moje zdanie i fani Mgły mogą się z nim nie zgadzać. Nikogo nie zmuszę przecież do tego żeby miał właściwe zdanie :)

Jeśli chodzi o krajowe poletko to bez wątpienia to zespół na szczycie. W sumie to nie wiem czy ktokolwiek może im podskoczyć. Nawet jeśli wydadzą jakąś epkę lub split, to mam pewność że nie odwalają pańszczyzny tylko solidnie przygotują się do sesji i nawet na tak małym formacie otrzymamy najlepsze na co ich stać. Czekam z niecierpliwością aż pojawi się na rynku

Mam bardzo podobne zdanie. W sumie w kraju na nowe płyty żadnej innej kapeli tak nie czekam.

[Nasum]

Oprawa graficzna to mocny punkt dla Antigamy. Czytałem kiedyś wywiad z nimi gdzie była mowa o okładkach. Dla nich wszystkie te gorowe okładki pokazujące rozkładające się zwłoki czy ofiary wypadków, albo zdjęcia z jakichś szajs pornoli, stały się już sztampowe i zużyte jak majty starej baby. Co więcej, często tak bywa że brutalne zdjęcie z okładki to wszystko, co dana kapela ma do zaoferowania, takie sztuczne nakręcenie rozgłosu. Oni celują w coś zupełnie innego. Ich okładki zapadają w pamięć, są kompletnie niestandardowe, a przy tym wysmakowane i intrygujące. Patrząc na nie, ktoś kto ich nie zna nawet nie przypuszcza jaki muzyczny przekaz za tym się kryje. Popatrzmy na najnowszą - równie dobrze mogłaby to być płyta zawierająca muzykę techno, albo jakieś psychodeliczne dźwięki ala Pink Floyd. A tutaj taka luta prosto w szczękę.... W zasadzie to oni chyba nie mają słabych okładek.

[Pacjent]

Mam bardzo podobne zdanie. W sumie w kraju na nowe płyty żadnej innej kapeli tak nie czekam.

W sumie to polska scena może skutecznie konkurować jedynie z kapelami z Korei Północnej. Dobrze, że mamy tę ANTIGAMĘ (i jeszcze ze 4 nazwy), bo jedynym marzeniem tutejszego fana byłoby wydanie CD VIOLENT DIRGE.

[Nasum]

Ale polska scena w ogóle czy scena np black albo death metalowa? Rzeczywiście uważasz że taka nędza u nas? Antigama to taka marka sama w sobie, że nie musi konkurować. Oni w pewnym sensie wytyczają drogę w tej nieco skostniałej death grindowej scenie, tak więc jestem dumny że kapele spoza naszego kraju próbują dorównać kilku chłopakom z Polski. Nie ilość a jakość.

[Pacjent]

Ale polska scena w ogóle czy scena np black albo death metalowa? Rzeczywiście uważasz że taka nędza u nas?

Tak uważam. Totalny kryzys.

[Nasum]

Cóż, w takim razie wypada jeszcze bardziej się cieszyć że mamy Antigamę. Tylko zawsze martwi mnie frekwencja na koncertach - jak ostatnio grali w Katowicach to przyszło raptem 50 osób... a nie powiem, chętnie bym ich znowu zobaczył w akcji. Tyle że w przypadku tak słabej frekwencji to raczej mini trasa po Polsce wchodziłaby w rachubę, a i to nie wiadomo czy byłoby opłacalne. A podpiąć ich pod jakąś większą nazwę - niby ok, ale to okroiłoby znowu ich czas na scenie...

[Heretyk]

jeszcze parę lat temu bym pewnie napisał inaczej, ale na dzień dzisiejszy na pewno Antigama > cała reszta, jeśli chodzi o muzykę, powiedzmy, ekstremalną, w tym kraju