Strona 1 z 2
					
				Iron Monkey
				: 15-11-2005, 20:45
				autor: antigod
				Ciekaw jestem ilu spośród Was jeszcze pamięta ten projekt.
Niegdyś miałem fioła na punkcie ich death/ sludge metalu, po wydaniu 2 pełnograja fascynacja przeszła, bo chłopaki za bardzo na hardcore'ową agresję kładli.
Jednak pierwszak: "Iron Monkey"  to wykurw zajebisty i za pewne nie raz przyjdzie mi się z nim zmierzyć jeszcze. 
Kapelka poszła z dymem w 2002 r., jak Morrowi wysiadły nery i wątroba po suto zakrapianej sesji w hotelu. 
Który Waszym zdaniem album był najlepszy?
			 
			
					
				
				: 16-11-2005, 08:58
				autor: Max_Disgruntled
				Często mnie ta nazwa intrygowała, bo zawsze jest wymieniana razem z Acid Bath. Sprawdzę na pewno, po takiej rekomendacji 

 
			 
			
					
				
				: 16-11-2005, 15:13
				autor: antigod
				Dziwi mnie to Maks, że w Twoich tematach, chociaż sami sceptycy się produkują osiągasz dobre wyniki, podczas kiedy tematy o kapelach metalowych albo są olewane albo goście piszą kompletne bzdury, bo nigdy nie słuchali tego, ale żeby nie wyjść na ignorantów coś tam muszą dołożyć od siebie. Smutne to.
I polecam Ci szczególnie album "Our Problem" - Tobie na pewno on przypadnie do gustu 

 
			 
			
					
				
				: 16-11-2005, 15:30
				autor: BadBlood
				[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
tematy o kapelach metalowych albo są olewane [/quote]
hehehe, ponad 70 odsłon tematu o nowej płycie Corruption i żadnego posta, porażające zainteresowanie 
A tego Iron Monkey to niestety nie znam, chętnie kiedyś przyłożę ucho, szczególnie wczesnych płyt.
 
			 
			
					
				
				: 16-11-2005, 15:55
				autor: antigod
				Stoner nigdy nie miał popytu w Polsce. Zawsze lepszy był prostolinijny gatunek łatwiejszy w odbiorze - death, black, heavy... A szkoda, bo inne nie znaczy gorsze i też ma sporo do zareprezentowania. Pod warunkiem tylko, że to nie math core czy hardcore 

 
			 
			
					
				
				: 16-11-2005, 17:00
				autor: Max_Disgruntled
				[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
I polecam Ci szczególnie album "Our Problem" - Tobie na pewno on przypadnie do gustu 

 [/quote]
No, jak ma to wszystko...
[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
Niegdyś miałem fioła na punkcie ich [u]death/ sludge metalu[/u], po wydaniu 2 pełnograja fascynacja przeszła, bo chłopaki za bardzo na [u]hardcore'ową agresję[/u] kładli.[/quote]
...to się pewnie posikam ze szczęścia 

 
			 
			
					
				
				: 17-11-2005, 09:52
				autor: antigod
				Nie uwierzę, nikt na tym forum nie zna Iron Monkey! 

 
			 
			
					
				
				: 17-11-2005, 13:16
				autor: BadBlood
				[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
Stoner nigdy nie miał popytu w Polsce.  [/quote]
Ano niestety. I nic dziwnego, że nikt nie zna Iron Monkey, tak samo zresztą jak bardzo niewielu ludzi kojarzy moich faworytów ze szwedzkiego Mustasch. Znasz może?
			 
			
					
				
				: 18-11-2005, 07:46
				autor: Max_Disgruntled
				Uuuu i ja się takiej sytuacji wcale nie dziwię. Stoner rock czy metal to muzyka o bardzo specyficznych wibracjach i jeśli codziennie wieczorem nie wypijasz szklaneczki tequili/whisky oraz nie odstrzeliwujesz grzechotnikowi łba przed snem, to ja nie wiem jak się do takich dźwięków przekonasz 

 Ja też tego gatunku w najczystszej postaci wcale nie łykam, co innego jeśli chodzi o połączenia z death metalem, grindcorem czy sludgem 

 
			 
			
					
				
				: 18-11-2005, 11:09
				autor: panthyme
				Ja słyszałem składankę tylko...więc częściowo mogę powidzieć , że znam...
Tyko z tego co pamiętam to wokal był bardzo mało stonerowy. Muzyka bardzo ciekawa, brudna zarazem, zdziczałe Black sabbath w połączeniu z wokalistą, ktorego wyrzucili z black metalowej kapeli:)
			 
			
					
				
				: 18-11-2005, 13:40
				autor: BadBlood
				[quote][i]Wysłane przez panthyme[/i]
zdziczałe Black sabbath w połączeniu z wokalistą, ktorego wyrzucili z black metalowej kapeli:) [/quote]
no kurwa, już ich lubię 

 
			 
			
					
				
				: 17-04-2006, 23:13
				autor: antigod
				No i jak Max, przypasiło? 

 
			 
			
					
				
				: 18-04-2006, 08:56
				autor: Max_Disgruntled
				"Our Problem" miażdży ! Death/punk/sludge jaki lubię, czyli idealny soundtrack do babrania się w gównie, które Nas otacza... Tylko za chuja tam żadnego hardcore'a nie mogę odnaleźć, co zresztą bardzo mnie cieszy. Kawałki "9 Joint Spiritual Whip" (potężna i zróżnicowana kompozycja) oraz "Our Problem" (niemal winterowski walec) są najlepsze według mnie. No i te wokale gość ma przejebane !
			 
			
					
				
				: 18-04-2006, 10:04
				autor: Brzachwo Wój
				za chuj nie znam, ale zagłosowałem na We've learned Nothing bo to w sumie jest mini album, ale chuj
			 
			
					
				
				: 18-04-2006, 14:59
				autor: antigod
				Dodam jeszcze, że ta kapela jest bardzo rozchwytywana za oceanem. 
Jednak dla mnie miszczostwo to 1sza pozycja "Iron Monkey". Jest znacznie wolniejsza, mroczniejsza i z chorym klimatem. "Our Problem" momentami wydawała mi się już za bardzo przekombinowana.
			 
			
					
				
				: 18-04-2006, 15:03
				autor: Max_Disgruntled
				Przekombinowane - niecierpię tego słowa ! 

 
			 
			
					
				
				: 18-04-2006, 15:06
				autor: antigod
				No tak, zapomniałem, że Ty uwielbiasz przepych 

Ja jestem minimalistą - wolę prosto, a zarazem konkretniej. Wkurwiają mnie albumy, które za n'tym razem mi dopiero podchodzą 

 
			 
			
					
				
				: 18-04-2006, 15:08
				autor: Max_Disgruntled
				Heh, ale dobrą kapelę udało Ci się polecić pomimo pewnych ułomności 

 
			 
			
					
				
				: 18-04-2006, 17:34
				autor: Brzachwo Wój
				[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
...pomimo pewnych ułomności 

 [/quote]
kapeli, czy antigoda ?
 
			 
			
					
				
				: 18-04-2006, 17:50
				autor: Olo
				[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
Nie uwierzę, nikt na tym forum nie zna Iron Monkey! 

 [/quote]
kiedyś miałem taka zasade ze nie tykalem niczego co w nazwie mialo jakiegos zwierzaka - dog, monkey, horse, snake, spider czy wolf... nie to zebym mial cos do zwierzat.. po prostu kojarzylo mi sie to za bardzo z lektura dr. Dolittle z dziecinstwa