Masterful Magazine

535 pisze: ↑

30-01-2021, 09:42

Po The Great Cold Distance, Katatonia zajęła stabilne miejsce cztery piętra niżej. Zrównywanie w ocenach ostatnich płyt do tamtej jest nieporozumieniem. Oczywiście każdy niech sobie ocenia jak chce.

Czyli nie spieszyć się z odsłuchem zeszłorocznej?

uglak pisze: ↑

30-01-2021, 10:53

535 pisze: ↑

30-01-2021, 09:42

Po The Great Cold Distance, Katatonia zajęła stabilne miejsce cztery piętra niżej. Zrównywanie w ocenach ostatnich płyt do tamtej jest nieporozumieniem. Oczywiście każdy niech sobie ocenia jak chce.

Czyli nie spieszyć się z odsłuchem zeszłorocznej?

Zależy jak na to spojrzeć, bo z jednej strony nie znasz dnia, ani godziny, a z drugiej , stracony nigdy nie wróci czas. Ja radzę, rób jak uważasz.

Nowa składanka, premiera w piątek:


CD1
1. Vakaren (04:54)
2. Sistere (04:11)
3. Wide Awake In Quietus (04:59)
4. Night Comes Down (04:14)
5. Second (03:32)
6. The Act Of Darkening (05:52)
7. Ashen (04:06)
8. Sold Heart (04:32)
9. Displaced (05:14)
10. Dissolving Bonds (03:41)
11. Unfurl (04:48)
12. Code Against The Code (03:28)

CD2
1. Wait Outside (03:38)
2. Sulfur (06:22)
3. March 4 (03:51)
4. O How I Enjoy The Light (02:44)
5. Help Me Disappear (05:13)
6. Fractured (05:52)
7. No Devotion (04:48)
8. Quiet World (04:39)
9. Scarlet Heavens (10:27)
10. In The White (Urban Dub) (05:25)
11. My Twin (Opium Dub Version) (04:15)
12. Soil's Song (Krister Linder 2012 Remix) (04:40)
13. Day And Then The Shade (Frank Default Remix) (05:40)
14. Idle Blood (Linje 14) (03:23)
15. Hypnone (Frank Default ‘Hypnocadence’ Mix) (04:46)

Katatonia zapowiada album „Sky Void of Stars”. Premiera w styczniu 2023
Katatonia komentuje nadchodzący album „Sky Void Of Stars”: „Nasz dwunasty album, 'Sky Void Of Stars’, to dynamiczna podróż przez wibrującą ciemność. Zrodzony z tęsknoty za tym, co zostało utracone i nieodnalezione. Żadnych gwiazd, tylko gwałtowny deszcz.”
Lista utworów:
Austerity
Colossal Shade
Opaline
Birds
Drab Moon
Author
Impermanence (feat. Joel Ekelöf)
Sclera
Atrium
No Beacon To Illuminate Our Fall
Absconder (bonus track)

Nie wiem jak dla ludzi z wyrobionym słuchem, ale dla mnie brzmi zachęcająco. Nawet przesłucham album na jakiejś rowerowej trasie.

Soth pisze: ↑

28-10-2022, 23:42

Nie wiem jak dla ludzi z wyrobionym słuchem

Odpowiadam: brzmi chujowo. Ale entuzjasci Eurowizji lub Ghost powinni być usatysfakcjonowani.

Mi ten refren kojarzy się z jakimś hitem z lat 80. Nie wiem jeszcze z którym, ale się dowiem

Mam nadzieję że to nie będzie najlepszy numer z nadchodzącej płyty bo może być podobnie niewyraźna jak poprzedniczka. Jak dożyję to dam szansę nowemu dlugograjowi, ale wielkich nadziei nie mam.

Tragedia. Strasznie stoczył się ten zespół

Ja po Viva Emptiness, od biedy jeszcze TGCD, nie znajduję w muzyce Katatonii nic dla siebie, choć jak jakiś masochista sprawdzam każdy ich album. Najczęściej wracam do płyt od BMD do TLFD, z naciskiem na DO i TD.

Ja z porządnym odsłuchaniem, takim co najmniej kilkukrotnym, właśnie na "Viva Emptiness" się zatrzymałem i dopiero potem wrzuciłem "City Burials" - szok był spotęgowany. Po nadchodzącej premierze szoku się nie spodziewam i wcale mnie to nie cieszy.

KKK pisze: ↑

29-10-2022, 01:03

Soth pisze: ↑

28-10-2022, 23:42

Nie wiem jak dla ludzi z wyrobionym słuchem

Odpowiadam: brzmi chujowo. Ale entuzjasci Eurowizji lub Ghost powinni być usatysfakcjonowani.

Czemu chujowo? Odpaliłem sobie po summers end mojego słitaśnwgo faworyta ostatnich miesięcy, Marduka, i nie jest jakoś bardzo plastikowe...
Ale ja gust mam kiepski, dlatego chętnie czytam bardziej wyrobionych odbiorców : D

Katatonia obecnie -
Upadek totalny.

Ja akurat lubię ich metamorfozę. Nie rozumiem zachwytu nad ich pierwszymi płytami, strasznie to kulawo brzmiało. Myślę że na etapie Tonight Decision odnaleźli swoją tożsamość, aczkolwiek ostatnie 3 płyty to nie do końca to, co sobie cenię w tym bandzie. Ten nowy kawałek to jakby powrót do prostoty, która cechowała ich granie. Oni nie powinni lecieć w progresywne klimaty, jak ich koledzy z Opeth, nie tędy droga. Są stworzeni do czegoś innego. I tu widzę nadzieję odnośnie nowego albumu.

Oki pisze: ↑

29-10-2022, 18:00

Mam nadzieję że to nie będzie najlepszy numer z nadchodzącej płyty bo może być podobnie niewyraźna jak poprzedniczka. Jak dożyję to dam szansę nowemu dlugograjowi, ale wielkich nadziei nie mam.

No. Dokladnie. Nic nie dodam.

Hellion pisze: ↑

29-10-2022, 18:21

z naciskiem na DO i TD.

W zasadzie mogliby nagrać te dwie. Świetny klimat, piękne melodie.

Z braku laku jeszcze trzech kolejnych mogę posłuchać (choć ziewanie nieuniknione). Potem zupełnie się dla mnie rozmyli, próbowałem przedostatniej, dotrwałem bodaj do trzeciego numeru - nigdy więcej.

BMD to ich opus magnum !

Zakończyłem swoją przygodę z tym zespołem na Dead End Kings, który lubię.

vicotnick pisze: ↑

30-10-2022, 23:14

BMD to ich opus magnum !

Oj, tak!