Strona 1 z 5

Luciferion

: 21-01-2006, 11:51
autor: DELETED
DELETED

: 21-01-2006, 11:53
autor: Max_Disgruntled
Nie znam.

: 21-01-2006, 12:10
autor: Olo
"Deamonication" bylo w swoim czasie jakos innowacyjne, przy tym wciąż przyjemne i siedziało mocno w death metalu. "The Apostate" przypomina cybernetyczny Dimmu borgir - niby jest speed, agresja, ale brzmi to jak kosmiczna winda z Las Vegas na Słońce. Coś jest w tej płycie - nawet kurwa dla tych solówek można włączyć. Bębny brzmią jednak fatalnie a zmiekczaja to wszystko jeszcze bezustanne klawisze.

: 21-01-2006, 12:24
autor: MacieX
Ja do tej pory lubie "Demonication" bardzo fajny "kawałek" death metalu. "The Apostste" przy pierwszym podejściu wywołała we mnie nieco dziwne reakcje bo nie spodziewałem sie takiego "kosmosu" po Luciferion, ostatecznie jednak lubie te płyte, choc mam nadzieje ze kiedys w przyszłości nagrają cos bardziej "klasycznego"... Poza tym Luciferion to kapelka ktora robi calkiem dobre covery ;)

: 21-01-2006, 12:25
autor: masterful
"Deamonication" znam z czasow "dawnych"... kiedy plyta wychodzila posiadanie/sluchanie jej to byl mus... ... nie slucham luciferjona za czesto.. moze raz na rok.. ale nadal ma cos w sobie....

: 21-01-2006, 12:51
autor: lordfekal
A ja tam lubie oba krążki i basta :D

: 21-01-2006, 14:02
autor: absu
Dla mnie Luciferion to jeden z NAJLEPSZYCH aktów death metalowych na świecie! Bardzo przemyślane, ciekawe utwory, w których nie zmieniłbym ani jednej nutki! Brzmienie jest dla mnie wykładnią doskonale wyliczonego, sterylnie, czytelnie nagranego, a jednak ciężkiego i bardzo szybkiego death metalu! Same superlatywy, nie mam do czego się przyczepić, klimat po prostu powala!!! "Demo(n) 1994" i "Demonication (The Manifest)" to jeszcze stary death metal z duzymi naleciałościami Deicide i Morbid Angel, zaś "The Apostate" to już krok naprzód w kierunku technicznego, wirtuozerskiego, kosmicznego death metalu z naleciałościami takich bandów jak Pestilence, czy Atheist. Klawisze robią piorubujące wrażenie! W moich oczach to Mistrzowie!!! Poza tym coverami Metallica, Slayer, Kat, Sodom, Mercufyl Fate, Sodom i Celtic Frost pokazali, że są genialni również w cudzych kompozycjach, które nie raz przebili swoim wykonaniem!

: 21-01-2006, 14:30
autor: panthyme
Wojteczek ma dryg do muzyki:) , Lost Horizon też niczego sobie jest pomimo, że to heavy:)

: 21-01-2006, 15:00
autor: wlood
[quote][i]Wysłane przez panthyme[/i]
Wojteczek ma dryg do muzyki:) , Lost Horizon też niczego sobie jest pomimo, że to heavy:) [/quote]

"Heart od Storm" to jeden z najlpszych utworów, jakie słyszałem, swoją melodyjnością zabija, można go słuchać i sluchać.

: 21-01-2006, 15:16
autor: Chlastator
Fantastyczny zespół! Pierwszy album to świetna rzecz, choć jeszcze za bardzo słychać wpływy, największych z Ameryki. 'the Apostate' to już inna płyta i cholernie wciągająca, Praktycznie wszystko mi się na niej podoba, super aranżacje, solówki, introsy i klawisze dające fajny kosmiczny klimat. Dla mnie rewela

: 21-01-2006, 16:02
autor: Aron
Naprawdę solidny band. "Demonication" to kawał deathu na najwyższym światowym poziomie.
"The Apostate" przy odrobinie chęci też można bardzo polubić. To jedna z niewielu płyt gdzie mi klawisze nie przeszkadzają. Klimatem przypomina Nocturnusa.

: 21-01-2006, 16:57
autor: DELETED
DELETED

: 21-01-2006, 17:28
autor: Kingu
Zespół który wszyscy znają, a nikt go nigdy nie widział, he, he...
Obie płyty znakomite.

: 22-01-2006, 00:26
autor: lordfekal
[quote][i]Wysłane przez Aron[/i]
........To jedna z niewielu płyt gdzie mi klawisze nie przeszkadzają. Klimatem przypomina Nocturnusa. [/quote]

Z Nocturnusowych klimatów jest jeszcze niemiecki ETERNAL DIRGE "Khaos Magick" ;)

: 22-01-2006, 00:36
autor: pajonk
[quote][i]Wysłane przez Kingu[/i]
Zespół który wszyscy znają, a nikt go nigdy nie widział, he, he...
Obie płyty znakomite. [/quote]
ja nie znam. to ci od coveru kata? :D

: 22-01-2006, 11:01
autor: DELETED
DELETED

: 22-01-2006, 11:56
autor: Wieczor
Luciferion to swietna kapela. "Demonication..." jest jedna z moich ulubionych plyt death metalowych, a brzmienie jakie Wojtek osiągnął na tym krążku po prostu niszczy i dodaje agresji. Gitary pracują jak swidry górnicze, wokal superi brzmienie perkusji tez idealnie mi pasujące. Ta płyta to kawał swietnej roboty i w moich notowaniach jest w pierwszej 10-tce. "Apostate" takzę jest swietnym matriałem ale bardziej odpowiadał mi duch "jedynki". Pamiętam jak "Demonication" usłyszałęm pierwszy raz u Ryłkołaka w RMF-ie to myślałem że padne z krzesełka.....pozniej szukałem tego i najpierw udało mi się zdobyc na kasecie, jednak pełnią radości było jak zdobyłem ten materiał na CD.

: 22-01-2006, 17:01
autor: pajonk
aaa... rylkolak! mam gdzies jego pstrodukcje upstrzona wielce wylewnym tytulem 'horror show' i tam jest jeszcze jakis kawalek. no to juz znam dwa numery. czy to znaczy ze moge wachac fenrizowi stopy?

: 22-01-2006, 21:01
autor: Wieczor
[quote][i]Wysłane przez pajonk[/i]
aaa... rylkolak! mam gdzies jego pstrodukcje upstrzona wielce wylewnym tytulem 'horror show' i tam jest jeszcze jakis kawalek. no to juz znam dwa numery. czy to znaczy ze moge wachac fenrizowi stopy? [/quote]

Ze niby kurwa co ? A to jest temat o Luciferion wiec po chuj sie wyplakujesz na Ryłkołaka ?

: 22-01-2006, 21:44
autor: DELETED
DELETED