DARKTHRONE

[Fanatyk]

gumisiowy pakt metal

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Ciekawe, za kogo przebiorą się tym razem!

[Triceratops]

Bedzie rozpierdol, jester niech wraca do sluchania guano apes

[dzik]

To oczywiste.

[Fanatyk]

^Być może coś bedzie ale czy to będzie rozpierdol? kurwa nie sądzę

[C//A]

gumisiowy pakt metal

O co chodzi z tymi gumiasiami? Dla kolegi pytam.

[Fanatyk]

^kolega @ozob użył pierwszy tego gumisiowatego określenia i całkiem słusznie bo obecny DT to takie metalowe gumisie,
które po prostu potrzebują zabawy i rozrywki nagrywając kolejne albumy... potrzebują zabawy stylami metalowymi
i ostatecznie niewiele pozostało z tego, czym był kiedyś DARKTHRONE na albumach, a kiedyś DT robił prawdziwy rozpierdol,
nie to co teraz

[vicek]

Najgorsze są wokale Teda , powinien się drżeć jak kiedyś.

[bartwa]

W jego wieku wokal często zaczyna drżeć; )

[tomekw48]

To przy okazji kapeli Zamęt z tematu o Mayhem. Tutaj w innym klasyku
Wzięli się za nieśmiertelnego Darkthrone'a.
Tekst, jak zwykle miazga
Ale można się doszukać tutaj drugiego dna... W przeciwieństwie do Mayhema...

Więcej coverów na dzień dzisiejszy nie mają. Chwała Ci Szatanie za to

[Anzhelmoo]

Ten cover Zamętu znacznie lepszy wokalnie.

Jak już jesteśmy przy ciekawych coverach DT, to ten najlepszy:


Najgorsze jest to, że Storm poznałem dużo później i zawsze jak słyszę Kwintesencję, to mi w głowie grają te klawisze.

[Hellion]

Nowość

[sanctusdiavolos]

Wciąż potrafią zaskoczyć. Ciekawe jak na dłuższą metę będzie się pełniaka słuchać.

[Believer]

Strasznie nudne riffy, wlecze się niemiłosiernie. Fenriz jodłowanie powinien zostawić na Isengard.

[hcpig]

Wciąż potrafią zaskoczyć.

Niby czym?

[sanctusdiavolos]

Wciąż potrafią zaskoczyć.

Niby czym?

Od czasu "The Cult is Alive" z każdym kolejnym albumem penetrują trochę inne rejony. Raz słychać inspiracje NWOBHM, innym razem zarzępolą coś w stylu Candlemass, te nowe kawałki mają jeszcze inny feeling - pomimo, że wciąż czuć, że to stary, dobry Darkthrone. I słychać, że mają frajdę z tego co robią, a nie tylko odcinają kupony od czasów świetności. W końcu mogliby do usranej śmierci nagrywać "A Blaze in the Northern Sky" na nowo i pewnie też by to opchnęli.

[ozob]

Co penetrują? Przecież to brzmi jak kolejny odrzut z Eternal Hails.

Nie stać ich na nagrania kolejnego ABitNS. No i słowo klucz - Radość! XD

[Żułek]

W końcu mogliby do usranej śmierci nagrywać Soulside Journey na nowo i pewnie też by to opchnęli.

nie miałbym nic przeciwko

[dzik]

Podoba mi się ten nowy utwór. Udany prezent na moje 52 urodziny.

[ozob]

Tu bierzesz wszystko bez połyku więc nie dziwi taka opinia.