Strona 1 z 12
REVELATION OF DOOM
: 28-02-2006, 17:14
autor: pajonk
Od kilku dni jestem szczesliwym posiadaczem debiutanckiego materialu "Unholy Goatfuck" i mnie non-stop rozjebuje. Mialem okazje widziec RoD na zywca w ostatnia sobote i musze powiedziec, ze material prezentuje sie znakomicie zarowno w wersji live jak i albumowej. Smrod siarki, ogien piekiel i potezna fala agresji. Kto ma, kto slyszal i zechce podzielic sie opinia?
: 28-02-2006, 18:00
autor: Brązowy Jenkin
Na żywo niestety jeszcze nie miałem okazji. Płyta jest naprawdę dobra. Potwierdzam. Tytułowy numer najlepszy.
: 28-02-2006, 18:29
autor: Chlastator
Posiadam płytę już jakiś miesiąc i jak dla mnie super album. Proste i bardzo dynamiczne granie, dawno nie słyszałem tak fajnie zagranego oldskula. Jak ktoś lubi Hellhammer, Venom, Sodom, Bathory, Asphyx, Motorhead, Pandemonium, to polubi Revelation of Doom. Na żywo, ta muzyka prezentuje się jeszcze lepiej. Zespół wart polecenia!!!
: 03-03-2006, 01:54
autor: pajonk
nedzny odzew. do gory!
: 04-03-2006, 12:34
autor: Najprzewielebniejszy
: 04-03-2006, 12:45
autor: pajonk
ta, czytalem. ale moze bys cos jeszcze dodal od siebie? ;p
: 04-03-2006, 12:55
autor: Najprzewielebniejszy
no to jest własnie ode mnie hehehe.
na zywca nie widzialem, ale kiedys tam mam zamiar, moze bedzie niebawem okazja, ale na razie sza...
wiem,ze niedlugo znowu cos maja zamiar nagrywac, jakis split dla Time before time z samymi koverami... obaczy sie. Jakby nie mowic jeden z ciekawszych debiutow ubieglego roku. zło!
: 04-03-2006, 12:55
autor: pajonk
mrokh!
: 04-03-2006, 16:02
autor: antigod
Wczoraj doszło. Nie jest to może szczyt moich oczekiwań, ale też tragedia z tego nie wynikła.
: 05-03-2006, 10:00
autor: Pi
Wysłane przez AUDIOPAIN
Średni ten album, wokalnie nawet kiepski. Całość brzmi jak skrzyżowanie Vader z Hell-Born, co jednych ucieszy, innych zmartwi, a jeszcze innych (np. mnie) kompletnie odrzuci. Wydanie - jak zwykle w przypadku TBT - nędza, ja rozumiem że underground, że fuck off attitude, ale takie płyty jak RoD, czy zwłaszcza ostatni Sabbat lub koncert Abigail to jest kompletna żenada.
Zgadzam się.

: 05-03-2006, 16:51
autor: Pukajacy Bob
Wysłane przez AUDIOPAIN
Średni ten album, wokalnie nawet kiepski. Całość brzmi jak skrzyżowanie Vader z Hell-Born, co jednych ucieszy, innych zmartwi, a jeszcze innych (np. mnie) kompletnie odrzuci. Wydanie - jak zwykle w przypadku TBT - nędza
Przecież o płycie wydanej przez konkurencyjną firmę ciężko wypowiadać się pozytywnie, nieprawdaż?
: 05-03-2006, 18:22
autor: Bekloppto_Beknakkto
ROTFL
: 05-03-2006, 18:37
autor: mistrzsardu
Słyszałem jeden kawałek - miazga. Całej płyty niestety nie.
: 21-03-2006, 15:14
autor: Mental
Dobra płyta. Nie rewelacyjna, ale takie kawałki jak "Frontheil", "Unholy Goatfuck", "Agonized" wypierdalają z butów! Nie rozumiem natomiast zarzutow audiopaina dotyczacych wydania, wedlug mnie jest takie jakie powinno byc, brakuje tylko tekstow - nic poza tym.
: 23-03-2006, 10:59
autor: longinus696
W morde jeża!
Gościu ze Shrapnel zakosił mi ksywkę!
Dopiero teraz to zauważyłem.
Shit.
: 23-03-2006, 13:59
autor: Mental
Wysłane przez Audiopain
Wysłane przez Mental
Dobra płyta. Nie rewelacyjna, ale takie kawałki jak "Frontheil", "Unholy Goatfuck", "Agonized" wypierdalają z butów! Nie rozumiem natomiast zarzutow audiopaina dotyczacych wydania, wedlug mnie jest takie jakie powinno byc, brakuje tylko tekstow - nic poza tym.
Nie mowie o grafice, bo ta jest w porzadku, Dlugi zna sie na rzeczy - chodzi mi o nedzna jakosc papieru i niezbyt obfita ilosc stron w booklecie. Zapewniam Cie, ze takich plyt dostaje kilogramy, wiec przestaje w ogole na nie zwracac uwage, a skoro muzyka sie niczym szczegolnym nie wyroznia, to moznaby sie chociaz przylozyc do wydania. Zreszta, nie wiem jak Ty, ale ja lubie sluchajac plyty chwycic sobie ksiazeczke, poogladac, poczytac. Booklet od RoD moge schowac z powrotem do pudelka zanim w pierwszym utworze zacznie sie refren. Bieda i taniocha po prostu, niestety jak wszystko z TBT.
Rozumiem, ja tez lubie zajebiscie dopracowane booklety, jak chociazby ten z "Altered States of Divinity".

Co do koncertowki Abigail - masz racje, to chyba bylo wydane na odpierdol. Powracajac do bookletu RoD, nie liczylem na jakies piekne wydanie z trzydziestostronicowa ksiazeczka, wiedzac kto jest wydawca.
: 23-03-2006, 14:22
autor: Buła
ta plyta mimo wszystko broni sie na zywo
: 23-03-2006, 14:32
autor: SruuuSnickers
dla mnie plyta jest git!
jest siara, jest szatan
: 06-04-2006, 09:07
autor: Najprzewielebniejszy
Jest to jeden z ciekawszych debiutów naszej sceny ad 2005. Czy najlepszy? Co do tego mam mieszane uczucia, choć kandydatów tak naprawdę niewielu.
: 06-04-2006, 10:44
autor: Chlastator
w kwestii deniutu, zgadzam się z Marią. 'Unholy Goatfuck' to album, który bardzo często gości w moim odtwarzaczu!!! Jest co najmniej świetny!!!