Strona 1 z 2
PECCATUM
: 02-03-2006, 22:30
autor: barthez669
Dla mnie geniusz. Muzyczny podkład do horroru, soundtrack do samobójstwa lub oglądania starych, czarno-białych zdjęć z pogrzebów.
: 02-03-2006, 22:33
autor: Morph
[quote][i]Wysłane przez barthez669[/i]
soundtrack do samobójstwa[/quote]
LOL!
: 02-03-2006, 22:36
autor: Brzachwo Wój
LOL!
: 02-03-2006, 23:00
autor: longinus696
[quote][i]Wysłane przez barthez669[/i]
soundtrack do samobójstwa [/quote]
ROTFL
Dla mnie ta muzyka to teatralny przepych (to nie zarzut), ale nigdy nie skojarzę tego z negatywnymi emocjami!
: 02-03-2006, 23:08
autor: akall
bardzo lubie 'amor fati'. nie jest to muzyka ktorą mozna katowac zbyt czesto bo wtedy ten przepych zaczyna drażnić, ale gdy dozowany rozsadnie staje sie zajebistym atutem na korzysc tego zespolu
: 03-03-2006, 08:24
autor: Pi
[quote][i]Wysłane przez barthez669[/i]
Dla mnie geniusz. Muzyczny podkład do horroru, soundtrack do samobójstwa lub oglądania starych, czarno-białych zdjęć z pogrzebów.[/quote]
:)))))))) Czarno-białe zdjęcia, samobójstwo, muzyczny podkład, 4 rano, lotnisko, Red Bull na śniadanie, za dużo jak na dziś. :)
: 03-03-2006, 13:45
autor: Edinazzu
"Amor Fati " to bardzo porządny kawałek muzyki.Bardziej Teatralno-Groteskowej aniżeli dołującej...
: 03-03-2006, 15:36
autor: pajonk
znam pierwsza. jak bylem mlodszy to mi sie podobala. teraz nie slucham w ogole
: 03-03-2006, 16:12
autor: knaar
Pierwsze dwie płyty słyszałem już dawno temu i jedyne co pamiętam, to że były takie sztuczne i kwadratowe. Ale "Lost In Reveries" to już zupełnie inna jakość. Wachlarz muzyczny od dźwięków jak rodem z jakiegoś niepokojącego filmu, przez muzykę mogącą kojarzyć się delikatnie z Ulver z "The Marriage..." czy bardziej "Perdition City" , po szybkie fragmenty jakby wyjęte z ostatniego Emperora. W końcu głownie żywa perkusja, nie grająca na szczęście tylko metalowych standardów. A i wokalnie w końcu Ihriel przestała na siłę piać, tylko śpiewa spokojnym, stonowanym głosem. Ihsahn dalej śpiewa w swoim stylu, i czysto, i coś zaskrzeczy. Muzyka nie na każdą chwilę, ale warto się zapoznać.
: 03-03-2006, 23:02
autor: longinus696
"Strangling From Within" średnio mi podeszła. Moim zdaniem była za mało spójna. Kupiłem ją po usłyszeniu kawałka "Speak Of The Devil" z mysticowej składanki. W ogóle wydaje mi się, ze te emperorowe kanonady średnio pasują do całego konceptu tej kapelki, ale Ihsahn pewnie wie lepiej, więc się nie będę upierał.
"Amor Fati" to pozycja o wiele bardziej dopracowana. Wciąż wymaga skupienia i dłuższej analizy, ale to akurat mówi coś o jakości tego albumu.
Trójki nie słyszałem i chyba jeszcze trochę z tym poczekam, bo nie mam obecnie klimatu na takie barokowe ornamentacje.
Ciekaw jestem też jak brzmi solowy projekt Ihriel --- Star Of Ash. Płytka "Iter.Viator" zawiera podobno wpływy Current 93. Wydał ją Garm w swojej Jester Records -- to już o czymś świadczy. Ten gość kichy raczej nie wydaje. Tym bardziej, że sam podobno brał udział w nagraniu.
: 04-03-2006, 09:08
autor: Wieczor
Dla mnie Peccatum to jakiś kawał. Muzyka dla pojebanych natchnionych. Tak, tak pewnie trzeba być "otwartym" na taką muzę, ale ja nie chcę, nie będę i nie potrzebuję. Na dodatek na żywo to już w ogóle jakieś granie bez ładu i składu.
: 04-03-2006, 10:10
autor: longinus696
Owszem, jest to natchniona i bardzo kulturalna muza.
Nie trzeba jej lubić, ale wypada docenić wybitne zdolności kompozytorskie i aranżacyjne twórców.
Dziwnie się utarło, że jeśli muza jest wysmakowana ,odrobinę teatralna i ma kobitkę na wokalu to jest to od razu smęciarstwo dla egzaltowanych dzieci. Przecież PECCATUM to nie jakieś gotyckie pierdy. To, że korzystają z (pozornie) podobnych środków wyrazu jeszcze o tym nie przesądza.
: 04-03-2006, 10:50
autor: JOYLESS
[quote][i]Wysłane przez barthez669[/i]
soundtrack do samobójstwa[/quote]...popelnianego z nudow...
: 07-03-2006, 16:58
autor: Maleficio
Krowa mojej babci wyje lepiej niz ta pani... chociaz fajna z niej laska na niektorych fotach
: 08-03-2006, 11:57
autor: Maleficio
Ktos wykrakal i macie teraz... info zich strony
Peccatum has left the building (04.03.2006)
After eight years of creating within the borders of Peccatum, Ihsahn and Ihriel have decided to go elsewhere with their music. Ihsahn is going solo and Ihriel will continue her work in Star of Ash. They both still run Mnemosyne productions and Symphonique Studio, and will definitely continue to explore the outer boundaries of dark music in many years to come – ‘To boldly go where no man has gone before’. Ihriel and Ihsahn would like to take the opportunity to thank all Peccatum fans and listeners, and hope they will find equal pains and pleasures in their new musical endeavours.
www.peccatum.com
: 08-03-2006, 14:40
autor: pajonk
ja pisywalem wiersze kiedys ;(
: 08-03-2006, 23:34
autor: longinus696
Pierdolicie Panowie.
Powiem szczerze, że nudzi mnie już to podejście metalowców do muzyki. W kółko tylko Szmatan i napierdalanie jak szaleni w gary i gitary. Jak widać metal może mieć różne oblicza, od najbardziej ekstremalnego, po bardziej finezyjne. Lubię Peccatum (chociaż wierszy nie piszę i zielony plecak mnie ominął), bo nie jest nastawione wyłącznie na głupkowatą zabawę. Ostatnio w metalu eksponuje się tylko wątki ludyczne.
: 09-03-2006, 00:36
autor: pajonk
czy mozesz ostatnie zdanie przelozyc na z polskiego na ludzki?

: 09-03-2006, 09:55
autor: Set
CHRISTIANS TO THE LIONS
: 09-03-2006, 10:10
autor: Pi
I Pekatuma juz nie ma, nie bedzie przy czym ogladac czarnobialych zdjec:D