Przy całym szacunku dla tego zespołu, to od wielkiego dzwona wracam właśnie do trzeciej płyty i tyle mi wystarczy. Rzeczy po "Carnival..." nie słyszałem i raczej nie ciągnie do nadrabiania.
Przy całym szacunku dla tego zespołu, to od wielkiego dzwona wracam właśnie do trzeciej płyty i tyle mi wystarczy. Rzeczy po "Carnival..." nie słyszałem i raczej nie ciągnie do nadrabiania.
mam tak samo. Kompletnie mnie ta muzyka nie rusza. Ale szczerze cieszę się z ich sukcesu (i współczuje masy problemów jakie im się trafiły)
Re: DECAPITATED
: 27-05-2022, 07:05
autor: Dead But Rimming
Nowy klip, stare problemy (z wokalem). Tym razem jednak bardziej wkurwia pan Flynn. Muzycznie jest tak se, jak na nich to taki prosty numer, nic specjalnego się nie dzieje.
Re: DECAPITATED
: 27-05-2022, 15:04
autor: vicek
Kurwa dredy i metal . Nie ma to jak na łyso
Re: DECAPITATED
: 27-05-2022, 15:45
autor: Żułek
który to już singiel ? chyba 4 ?
wiec 3 numery do kibla, jeden ujdzie
płyte już widziałem w wypożyczalniach ale tyle mi wystarczy, po co sie męczyć ?
Re: DECAPITATED
: 27-05-2022, 16:05
autor: TheDude
Dlaczego nie mogli wcielić do zespołu kogoś z porządnym death metalowym growlem? To by była zupełnie inna jazda z rasowym wyziewem a nie takie pokrzykiwania HC.
Dlaczego nie mogli wcielić do zespołu kogoś z porządnym death metalowym growlem?
Chyba chodzi o to, że w Meshuggah też nie ma typowego growlu, więc jak się zajarali tą kapelą, to wokal też miał być krzyczany.
Re: DECAPITATED
: 27-05-2022, 20:53
autor: Tatuś
Ale smucenie. Byście chcieli ten zespół koniecznie do wora z napisem śmierćmetal wrzucić i chceta generycznego wokalu, generycznych bębnów i takich gitar. A Wacek defmetal już grał a teraz już nie. Nie ma, skończyło się.
Re: DECAPITATED
: 27-05-2022, 21:10
autor: ozob
Bez słuchania wiem, że to dół z wapnem.
Re: DECAPITATED
: 27-05-2022, 21:32
autor: TheDude
Errata: nic bym nie zmieniał bo i tak już ich nie słucham. Idę picia pić. Hailsa!
Dlaczego nie mogli wcielić do zespołu kogoś z porządnym death metalowym growlem? To by była zupełnie inna jazda z rasowym wyziewem a nie takie pokrzykiwania HC.
pamiętajmy od DiSalvo ten zespół jest od wielu lat po prostu mierny.
Dlaczego nie mogli wcielić do zespołu kogoś z porządnym death metalowym growlem? To by była zupełnie inna jazda z rasowym wyziewem a nie takie pokrzykiwania HC.
pamiętajmy od DiSalvo ten zespół jest od wielu lat po prostu mierny.
E tam DiSalvo był spoko, milion razy lepszy niż obecny wokal Cryptopsy, który jest najgorszym co mogło się przytrafić tej kapeli.
Re: DECAPITATED
: 28-05-2022, 10:00
autor: Rumburak
Straszna sraka totot. Muszę jednak przyznać, że na "Cancer Culture" dałem się nabrać sukinsynom.
Dlaczego nie mogli wcielić do zespołu kogoś z porządnym death metalowym growlem? To by była zupełnie inna jazda z rasowym wyziewem a nie takie pokrzykiwania HC.
pamiętajmy od DiSalvo ten zespół jest od wielu lat po prostu mierny.
E tam DiSalvo był spoko, milion razy lepszy niż obecny wokal Cryptopsy, który jest najgorszym co mogło się przytrafić tej kapeli.
wiadomo, DiSalvo był zajebisty, bardziej mi chodziło o tą HC manierę wokalną.
Re: DECAPITATED
: 29-05-2022, 14:26
autor: Ogre
Podszedłem do "Cancer Culture" jak pies do jeża, nieco zawiedziony utworami promocyjnymi. Jeszcze się "badamy" z najnowszą płytą Decapów i trawię spokojnie zawartość podaną na najnowszym albumie - ale owa muzyka wcale mnie nie odrzuciła. Jestem coraz bardziej zaciekawiony.
Kto spodziewa się death metalu jaki grali 20 lat temu to od razu może sobie najnowsze wydawnictwo odpuścić. Więcej tutaj mielenia meszugowatego, HC i groove metalu niż czegokolwiek innego.
Podszedłem do "Cancer Culture" jak pies do jeża, nieco zawiedziony utworami promocyjnymi. Jeszcze się "badamy" z najnowszą płytą Decapów i trawię spokojnie zawartość podaną na najnowszym albumie - ale owa muzyka wcale mnie nie odrzuciła. Jestem coraz bardziej zaciekawiony.
Kto spodziewa się death metalu jaki grali 20 lat temu to od razu może sobie najnowsze wydawnictwo odpuścić. Więcej tutaj mielenia meszugowatego, HC i groove metalu niż czegokolwiek innego.
To mnie akurat promocyjne kawałki podeszly, oprócz tego z babą co pieję jak w nightwish jakimś, to całość chyba siadzie, a odpalę zaraz jewtube i sprawdzę
Re: DECAPITATED
: 31-05-2022, 23:24
autor: Van Drunen
Byłem negatywnie nastawiony po promującym kawałku. Jednak dałem im szanse. Trochę przy gotowaniu leciało i na sraczu. No i muszę przyznać, że jest to chyba najlepszy album z tych nowych czasów. Niby z death metalem to już ma tyle wspólnego co Ekstraklasa z piłką nożną ale jakoś tak główka się buja. Muszę wrzucić to do auta i trochę pomęczyć więcej.