Masterful Magazine

Dobra napisze wprost...
Własnie co zdarłem najnowszy album i po jednokrotnym przesłuchaniu mogę śmiało napisać, że to jak dotąd najlepsze dokonanie Zamoth'a i spółki...

Słyszał ktoś ?

Ni chuja mi sie nie podoba. Ta kapela to dla mnie TYLKO "World ov Worms" i koniec. Debiut jest genialny, rozpierdala mnie i rzuca na cyce. A im dalej tym gorzej. Wkurwia mnie i nie pasi im wcale wokal Secthdamona. Gitary jakieś takie...czytelne. Myślałem, że Zyklon to będzie zawsze brud z industrialnym nalotem i takim przykurwieniem jak na 1 płytce. A tu dupa.

Ooo tak! World ov Worms rozjebuje! Kawal porzadnego lojenia dupy przez kilkadziesiat minut. Aeon nie znam, slyszalem rozne opinie, zakrece sie z ciekawoscia wokol nowego albumu.

Przyznam, że jedynka mnie sponiewierała. Rany, kawałek "Zykloned", to było to!
Dwójkę słyszałem pobieżnie. Teksty chyba były ciekawe. No, ale w końcu to Faust pisał. Sama muzyka jakoś tak mi umknęła. Niewiele pamiętam. Muszę przysiąść do tej płyty jeszcze zanim zapoznam się z nową.
Liczę na tych gości. Generalnie mam o nich dobre zdanie. Wprawdzie tylko na podstawie jednego albumu, ale zawsze to coś...

Słyszałem tylko jedynkę, która pozamiatała mną podłogę. W sumie wypadałoby zakręcić się za resztą... Dobrze że założyłeś temat bo mi o tym przypomniałeś:)

Jedynka bardzo ok, dwojka tak samo. Z nowej slyszalem dwa numery i ni chuja mi sie nie spodobalo.

dla mnie trójka jest płytą poprawna, rzetelną, ale trochę zachowawczą... Natomiast mnie osobiście powala brzmienie bębnów! Gitary zachowały poziom, no i wokal, jest cąłkiem nieźle zaaranżowany. Płyta w skali masterfulowej na 8 punktów jak dla mnie, może jeszcze z tendencją zwyżkową.

nie podoba mi się nowa płyta. zero ekstremy, zero klimatu, do tego jakieś metalcoreowe wstawki. brzmienie z dupy. nie. jestem zdecydowanie na NIE.

hmm nie słyszałem jeszcze nowej płyty, ale dla mnie Zyklon to kapela kapkie przereklamowana,mająca w składzie znanych muzyków i dlatego jest taką "gwiazdą"

Za czasów jedynki zespół miał może ''to coś ". Znacznie lepiej wypadał na żywo, mam porównanie, bo widziałem ich w starym składzie, jak i w nowym. Nie wiem, może obecność Deamona wpłynęła na to, że odbierałem ich jakoś inaczej niż teraz. Ich obecna kondycja koncertowa to jakaś marna szopka i popłuczyny po czasach pierwszej płyty. Do tego zrobił się z nich ''normalny zespół death metalowy''. Nie lubię takiego brzmienia, jakie prezentują obecnie, wolę takie bardziej surowe, jak na jedynce właśnie.

[quote][i]Wysłane przez COFFIN[/i]
Do tego zrobił się z nich ''normalny zespół death metalowy''. Nie lubię takiego brzmienia, jakie prezentują obecnie [/quote]

o tototototototooo i o to chodzi właśnie.

Taki mały OT: co sie dzieje z Myrkskog????????

[quote]
Taki mały OT: co sie dzieje z Myrkskog???????? [/quote]
Pewnie pracuja nad nowym materialem, ktory zachwyci wszystkich ludzi zakochanych w Deeds Of Flesh, Decrepit Birth i inych kapelach z Unique Leader. Wspaniale, zajebista droga rozwoju muzycznego...

eeee co ty...to inna muza. no i jeśli pracują to kurwa dłuuuuuuugo im schodzi

lepsza czesc myrkskog jest w discipline.

To bylo szydlo
Chodzi mi o to, ze to kolejna kapela, ktora straci wszystko co miala ciekawego do zaoferowania na rzecz brutalnego, technicznego death metalu. Zreszta co mnie to

Tak się zastanawiam, czy przypadkiem death metal po raz drugi nie staje się najnudniejszym gatunkiem muzyki ekstremalnej.
Jeśli tak, to krótkie to odrodzenie było.

nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc, gatunek trzyma sie dobrze, a gnioty jak zawsze, powstawaly, powstaja i powstawac beda. Posluchajcie dokladniej nowego Zyklona. Plyta jest rzetelna. I chyba o to w tym zespole chodzi, nie o skomasowane fajerwerki typu Origin, Nile czy inne ultra mega total technikal brutusy.

[quote][i]Wysłane przez JOYLESS[/i]
kolejna kapela, ktora straci wszystko co miala ciekawego do zaoferowania na rzecz brutalnego, technicznego death metalu.[/quote]

Było by gites i chyba chciałeś napisać zyska

[quote][i]Wysłane przez JOYLESS[/i]
kolejna kapela, ktora straci wszystko co miala ciekawego do zaoferowania na rzecz brutalnego, technicznego death metalu. [/quote]
czy mi sie wydaje,czy ktoś do mnie fika :>

nowy Zyklon mnie rozczarował.takie bezpłciowe plastikowe granie.nie zapominajcie,że to nie jest death metal tylko EXTREME METAL.zamoth to gej.