IMPALED NAZARENE

[hcpig]

Nowy kawałek niezły (chociaż bez rewelki) a klip nawet nie stał koło "Armageddon..." czy "Hardboiled...".

[zekke]

zajebisty track i klip tez, taki antychryst von triera lolol. klipy behemotha moga IM kapcie nosic

[hcpig]

klipy behemotha moga IM kapcie nosic

Pewnie, z tym Antychrystem miałem identyczne skojarzenie Ale nowy klip to jednak nie to samo co horda gorących cheerleaderek z karabinami hehe.

[twoja_stara_trotzky]

chujowy klip, chujowy kawałek, ten zespół jest już od wielu lat zwyczajnie żałosny.

[Maleficio]

Od singla Motorpenis ta kapela dla mnie się przestała liczyć i nadal tak jest.

[Anthropophagus]

Ta, ImpNaz żałosny a Bolt Thrower nigdy nie nagrał ani jednej bardzo dobrej płyty, idźcie kurwa spać lepiej.

[twoja_stara_trotzky]

Od singla Motorpenis ta kapela dla mnie się przestała liczyć i nadal tak jest.

o właśnie tam się skończyli, no może na Latex Cult.

[Maleficio]

na latexcult są 2-3 dobre tracki a reszta to jakiś żart... a tak się dobrze zapowiadała ta kapela... taki mix Deicide z Extreme Noise Terror... ale zaczęli błądzić po tych 1000 lake's i jena wielka dupa wyszła z tego wszystkiego.

[Maleficio]

Ta, ImpNaz żałosny a Bolt Thrower nigdy nie nagrał ani jednej bardzo dobrej płyty, idźcie kurwa spać lepiej.

mi się bardzo podoba ta ostatnia płyta Bolt Thrower co nagrali pod nazwą Hail of Bullets

[DCI Hunt]

Mnie tak naprawdę niszczą jedynie pierwsze trzy, choć 'Rapture' jest niczego sobie. 'Latex Cult' ma kika fajnych numerów, ale jako całość jest za bardzo jajcraski i na jedno kopyto.

[beastov23]

Wchodzi mi i utwór, i wideo:

Nieporozumienie. Choć można docenić mrugnięcie do widza.

Evil Dead >>>> Knight Rider >>>> Impaled Nazarene

[trup]

klipy behemotha moga IM kapcie nosic

Pewnie, z tym Antychrystem miałem identyczne skojarzenie Ale nowy klip to jednak nie to samo co horda gorących cheerleaderek z karabinami hehe.

A mi się bardziej z "Martwym Złem" skojarzył.... utwór ujdzie, ale jak dla mnie płyta nr 1>2>4>>>3>>>>reszta

[twoja_stara_trotzky]

dobra, żartowałem chłopaki, możecie s już pisać, że lubicie późne Impaled Nazarene

[Edinazzu]

Zespół Sir "Lysola" Luttinena zawsze leżał daleko na horyzoncie moich zainteresowań muzycznych. nie wiem czy znam 5 kawałków IN. Kojarze napewno utwór do którego został nakrecony teledysk "Karmageddon Wars"(chyba tak to sie nazywało?). A co sadzicie o zespole innego sir Luttinena: LEGENDA?

[Deathless King]

Znam "Autumnal" i swego czasu nawet mi sie podobalo, chociaz juz tak dawno nie sluchalem ze ciezko cos wiecej powiedziec, musze odswiezyc.

[Edinazzu]

Eclipse lepsze

[hcpig]

dwójka jest dla mnie zbyt nadęta i sztuczna

Nie chce tutaj walnąć jakiegoś dronizmu przy sobocie ale mylisz się -> U-K nie jest nadęta tylko mocno uduchowiona
Właśnie z tego powodu TCNNN to jeszcze nie "to".

[trup]

U-K nie jest nadęta tylko mocno uduchowiona

Uduchowiona cyber seksem

Jak można nie lubić Ugra Karma? Ja nie rozumiem....

[ultravox]

Nie chce tutaj walnąć jakiegoś dronizmu przy sobocie ale mylisz się -> U-K nie jest nadęta tylko mocno uduchowiona
Właśnie z tego powodu TCNNN to jeszcze nie "to".

Uduchowiona? Ta płyta to raczej środkowy paluch wystawiony w stronę wszelkiego "uduchowienia".

[ultravox]

'Latex Cult' ma kika fajnych numerów, ale jako całość jest za bardzo jajcraski i na jedno kopyto.

A mi się ten luz właśnie bardzo podoba. Połączenie black metalu z punkiem, taki mix IMPALED NAZARENE z MOTORHEAD czy DISCHARGE. I wyszło im to przyzwoicie. Taką opinię wyraził kiedyś znajomy, stary punkowiec, który zachwycił się zarówno Undisputed Attitude SLAYER jak i Latex Cult właśnie (obie płyty wyszły w tym samym czasie). Na jedno kopyto? Przecież w punku nie ma miejsca na finezję. Bardzo cenię tą płytę. Jedynka to kult nie do podważenia, dwójka jest dla mnie zbyt nadęta i sztuczna, bardzo się zestarzała, Suomi... z kolei jest nie równa i przekombinowana, za bardzo melodyjna i zbyt heavy, choć ma kilka bardzo zajebistych kawałków, np Total war - Winter war, na który uwagę zwrócili zapewne fani NON.

Ja tam nie dostrzegam specjalnie "luzu" na "Latex Cult". Jest tam oczywiście trochę specyficznego poczucia humoru, ale zdecydowanie więcej wkurwienia. A punka to oni grają w sumie od samego początku. "Ugra Karma" jak dla mnie po latach broni się doskonale, nawet jeszcze zyskała z czasem. W zasadzie jest to dla mnie jedna z najlepszych płyt metalowych, nigdy później black metal nie brzmiał już tak dobrze