MORBOSIDAD
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- w mackach Zła
- Posty: 747
- Rejestracja: 10-08-2005, 10:20
- Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1770
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
"Cojete A Dios Por El Culo" rozpierdala wszystko dookoła za każdym razem jak to wlaczam (do tego dochodzi zajebisty cover Beherit). Reszty nie znam, malo brakowalo a kupilbym split z IronFist, tyle ze cos innego bardziej przykulo moja uwage...
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
And salute the leech that you are
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Właściwie są z Meksyku. Ja ich tak właśnie postrzegam. Żadni z nich gringos. ;)Wysłane przez Maria Konopnicka
Aż trudno uwierzyć, że MORBOSIDAD to kapela pochodząca z kraju Myszki Miki, tuczących kanapek z wołowiną, ludzi z wielkimi brzuchami i piwa, które smakuje jakby ktoś wypłukał butelkę po tym co zwykle pijamy wieczorami (zanim zajrzałem na metal-archives intuicyjnie kojarzyłem ich z Meksykiem).
Ależ tak!Wysłane przez Maria Konopnicka
Brudna, chaotyczna, piekielna, obskurna, brzydka, śmierdząca, podziemna dawka death/black/war metalu.
Nie znam tego splitu, czyżby nie było czego żałować?Wysłane przez Maria Konopnicka
Poznałem ich przy okazji splitu z singapuskim Iron Fist, i w konfronacji ze swoimi bardziej egzotycznymi kolegami chłopaki nie zrobili na mnie większego wrażenia.
Nie.Wysłane przez Maria Konopnicka
1. Znacie MORBOSIDAD ?
Nie.Wysłane przez Maria Konopnicka
2. Czy taka muzyka w ogóle ma sens i warto poświęcać na nią swoje krótkie życie?
Tak.Wysłane przez Maria Konopnicka
3. Czy MORBOSIDAD miałby szansę się odnaleźć jako support Iron Maiden ?
Przypuszczam, że krwawić z odbytu.Wysłane przez Maria Konopnicka
4. Co gorsze - krwawić z odbytu czy przesłuchać 10 razy pod rząd "Cojete a Dios por el Culo"?
Słyszałem. Bardzo lubię, ale do "Pierdolenia Boga W Dupę" się nie umywa. "Cojete..." rządzi i dzieli. Rozpierdol pierwsza klasa. Trochę czasu zajęło mi odkrycie pełnej mocy tego materiału, ale końcówka zeszłego roku należała już do niego (kto wie co by się stało gdyby na głowę nie spadło mi coś ciężkiego pod tytułem "Gore Obsessed"?). Intensywność tych dźwięków zabija. W ciągu ostatnich kilku lat chyba jedynie debiut REVENGE zrobił na mnie podobne wrażenie. Przy dźwiękach tego albumu zatłukłem swoją rodzinę, so beware!Wysłane przez Maria Konopnicka
5. Słyszał ktos pierwszą płytę amerykanów pod wyrafinowanym i zaskakującym tytułem "Morbosidad" ?
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3303
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Morbosidad rządzi kurwa mać!
Wprawdzie mieszkają w Stanach, ale ci goście są z Meksyku. Jak dla mnie to jedyna kapela działająca obecnie, którą śmiało mogę postawić na półce obok bogów Blasphemy/Beherit/Sarcofago. Ci goście po prostu mordują. Ostatnie co wydali to chyba(?) split 7EP z Manticore gdzie zaprezentowali czysty chaos. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić co będzie się działo na nadchodzącym albumie "Morboso Blood Ritual". Czcijcie ich!
Wprawdzie mieszkają w Stanach, ale ci goście są z Meksyku. Jak dla mnie to jedyna kapela działająca obecnie, którą śmiało mogę postawić na półce obok bogów Blasphemy/Beherit/Sarcofago. Ci goście po prostu mordują. Ostatnie co wydali to chyba(?) split 7EP z Manticore gdzie zaprezentowali czysty chaos. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić co będzie się działo na nadchodzącym albumie "Morboso Blood Ritual". Czcijcie ich!
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3303
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Duban
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1116
- Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
- Lokalizacja: Wrocław
jawol, Herr General!Wysłane przez Maria Konopnicka
1. Znacie MORBOSIDAD ?
rozumiem, że to pytanie z gatunku retorycznych? Przecież juz poświęciłeś im temat, a to świadczy o tym, że warto się z nimi zapoznać, he, he, he :)2. Czy taka muzyka wogóle ma sens i watro poświęcać na nią swoje krótkie życie?
pod warunkiem, że Bruce Dickinson zostałby zastąpiony na ten koncert Glennem Bentonem, a strój zrzuciłiby do C.3. Czy MORBOSIDAD miałby szansę się odnaleźć jako support Iron Maiden?
Cojete nie słyszałem, ale po tym co mam w domu, chyba wolę mieć z dupy krwawą miazgę :)4. Co gorsze - krwawić z odbytu czy przesłuchać 10 razy pod rząd "Cojete a Dios por el Culo"?
Owszem, mam w domu - przepalić?5. Słyszał ktos pierwszą płytę amerykanów pod wyrafinowanym i zaskakującym tytułem "Morbosidad" ?
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Faktycznie coś takiego czytałem. Tylko to nie brat któregoś z muzyków, ale pierwszy perkusista ze swoim bratem. Przez to na sześć lat zawiesili działalność.Wysłane przez Audiopain
dobrze pamietam ze brat ktoregos z muzykow zginal w eksplozji samochodu, a wypadek ten zdarzyl sie w trakcie wyladunku przemycanych dragow? :)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Tak.Wysłane przez Maria Konopnicka
1. Znacie MORBOSIDAD ?
Oczywiscie , powiedzialbym nawet ze to jedna z niewielu rzeczy ktore maja sens!2. Czy taka muzyka wogóle ma sens i watro poświęcać na nią swoje krótkie życie?
Tylko gdyby zabili brytoli.3. Czy MORBOSIDAD miałby szansę się odnaleźć jako support Iron Maiden?
(Chce!) przesluchac ta plyte setki/tysiace razy.4. Co gorsze - krwawić z odbytu czy przesłuchać 10 razy pod rząd "Cojete a Dios por el Culo"?
Niedlugo zapoznam sie z tym zygiem .wiele osob kreci nosem na takie twory - niewiele osob moze wytrzymac bez nieskonczonych solowek oraz ultra wymuskanej produkcji.5. Słyszał ktos pierwszą płytę amerykanów pod wyrafinowanym i zaskakującym tytułem "Morbosidad"?
Co do nieszczesliwego odejscia pana palkera potwierdzam wersje z wybuchem. Slyszalem, ze mialo to miejsce w dawnej sali nagran zalogi.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3303
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Morbosidad “Bestial Legions” 7″ (Regular and Die Hard)
Two new tracks of bestial morboso metal plus intro and outro by J. Erebus. Gatefold jacket, poster and heavy vinyl for all copies. Die hard version includes a pin and sticker.
Ze strony Nwn!Myślę, że kilka osób na to czekało, choć wolałbym dużą płytę.
Two new tracks of bestial morboso metal plus intro and outro by J. Erebus. Gatefold jacket, poster and heavy vinyl for all copies. Die hard version includes a pin and sticker.
Ze strony Nwn!Myślę, że kilka osób na to czekało, choć wolałbym dużą płytę.
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- Set
- postuje jak opętany!
- Posty: 609
- Rejestracja: 02-02-2006, 21:23
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt: