Strona 1 z 2

ATHERETIC - Apocalyptic Nature Fury

: 02-05-2006, 18:57
autor: P.
Z Kanady. Tylko dla lubiących porządne granie.

Dwa utwory z najnowszej płyty:
http://www.myspace.com/atheretic

: 02-05-2006, 19:11
autor: P.
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
MAX Cię poprosił, żebyś założył ten temat? [/quote]
Skąd te przypuszczenia?

: 02-05-2006, 19:59
autor: longinus696
[quote][i]Wysłane przez P.[/i]
Tylko dla lubiących porządne granie.
[/quote]
Ufff, to nie dla mnie....

ARTRETIC ?
Za wcześnie na to.

: 02-05-2006, 23:32
autor: esq
chłopak z bdg tu to ściągnął,jestem na tak,aczkolwiek kupe takiego gówna tera,kawałki za długie troche

: 03-05-2006, 00:28
autor: JOYLESS
Moze jestem marudny, ale zobaczylem, ze "technical" i zapoznanie sie z ta kapela przelozylem na czas nieokreslony ;)

: 04-05-2006, 08:40
autor: Max_Disgruntled
Szczęka mi opadła po przesłuchaniu tych wałków !

Kanada, Montreal, Galy Records !!! \m/

: 06-05-2006, 15:01
autor: Max_Disgruntled
Chujowo, że premiera płyty dopiero w wakacje, a mpchujki już krążą po necie, ale dzięki temu wiem przynajmniej, że "Apocalyptic Nature Fury" to mus dla każdego maniaka extremalnego death metalu ! Kurwa, musiałem posłuchać z 10 razy pod rząd, żeby ogarnąć wszystko, co się dzieje na tym materiale ! Totalny holokaust pod każdym względem - brutalność, technika i brzmienie na poziomie takim, że jakieś nowe pierdy od Cryptopsy, czy Kataklysm mogą się schować !

Kocham Kanadę, kocham Montreal, kocham Galy Records, za takie kapele jak Ion Dissonance, Beneath The Massacre, Withdraw, Despised Icon, Gremory, czy wreszcie Atheretic :D To jest prawdziwy death metal - extremalny, raniący, bezlitosny i bezkompromisowy !

: 07-05-2006, 09:25
autor: Max_Disgruntled
A ja nie :P Ale Morten, przecież mnie znasz i wiesz, że nie mam zielonego pojęcia o muzyce... :D

: 07-05-2006, 09:37
autor: twoja_stara_trotzky
[quote][i]Wysłane przez Morten[/i]
ja tam wole Azarath :D [/quote]

o to to!

: 07-05-2006, 09:49
autor: Max_Disgruntled
Nawet tutaj stare dziady dotarły, blehhh... Przecież to temat dla ignorantów !

: 07-05-2006, 09:54
autor: P.
Tego można było sie spodziewać po Kanadzie. Sporo świetnych płyt (czy chociażby promówek mlodych zespołow) na przestrzeni ostatnich lat. I wreszcie istniejący kilkanaście lat Atheretic nagrywa wspaniałą (idealną?) płytę nawiązującą do tradycji Cryptopsy i Gorguts, dodając do tego masę własnych pomysłów.

Cryptopsy to obecnie wrak, Gorguts nie istnieje (chociaż podobno zeszli sie na kilka koncertów). Pozostały jednak ich płyty i jest "Apocalyptic Nature Fury" Atheretic!

: 07-05-2006, 09:57
autor: Max_Disgruntled
No właśnie, Kanada weszła teraz na nowy poziom i oczywiście nie można umniejszać zasług Cryptopsy, Kataklysm, czy Gorguts, ale teraz są już lepsi, młodzi (nie wszyscy, hehehe) napierdalacze... I tak powinno być - progres się liczy !

: 07-05-2006, 10:17
autor: twoja_stara_trotzky
ja w kwestii formalnej - ostatnie Cryptopsy jest właśnie bardzo dobre ;)

: 07-05-2006, 10:36
autor: longinus696
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
ja w kwestii formalnej - ostatnie Cryptopsy jest właśnie bardzo dobre ;) [/quote]
No tu się nie zgodzę.
Proste granie bez polotu z chujowym wokalem.
Gdzie tej płycie do "Whisper..." albo genialnego "And Then..."?
Nie ma tej intensywności, nie ma skandującego Di Salvo, łeee.....

: 07-05-2006, 10:41
autor: Max_Disgruntled
W kwestii formalnej - temat jest o Atheretic !

: 07-05-2006, 10:41
autor: twoja_stara_trotzky
wokal fakt - słaby.
ale jedna rzecz mnie po prostu rozpierdala na kawałki - to, że perka w Cryptopsy chodzi pięknie, to norma, ale na żadnej wczesniejszej płycie NIE BRZMI tak GENIALNIE. i co do tej "prostoty", to bym nie przesadzał... intensywność - może i racja, ale intensywniej nie znaczy lepiej ;)

: 07-05-2006, 10:51
autor: longinus696
Chodzi mi o to, że jest kilka momentów bezsensownej łupanki "na jeden" bez klimatu, ani techniki, ani czegokolwiek.
Przyzwyczaiłem się do Cryptopsy wypełnionego po brzegi czymś konkretnym, a tu im się muza rozwodniła.

: 07-05-2006, 11:03
autor: twoja_stara_trotzky
no... posłuchałem tych dwóch kawałków... i w sumie to, pomijając kompletny brak oryginalności i własnego stylu... to całkiem fajne granie. dają radę.

: 07-05-2006, 17:53
autor: Max_Disgruntled
[quote][i]Wysłane przez P.[/i]
(idealną?) płytę[/quote]

Nie wiem, czy idealna, ale im dłużej słucham tym więcej z niej zaczynam rozumieć i utwierdzam się w przeświadczeniu, że takie materiały nigdy się nie znudzą ! Po prostu mistrz :)

: 07-05-2006, 18:01
autor: Block69
W końcu udało mi sie to przesłuchać. Wrażenia bardzo pozytywne aż chciało by się więcej.