Strona 1 z 22
: 03-05-2006, 16:04
autor: Blackult
Tak, ślizga się jak oszalały w te i wewte, jednak ciężko powiedzieć, czy lepiej przy Diamondzie czy Mercyful Fate. Najbardziej lubie "Don't Break The Oath", ale czemu, to ciężko powiedzieć. Słodko, że jest sonda, więc będzie widać, że conajmniej z 85% głosów pójdzie na tą płytę. Po reaktywacji "In The Shadows" rozdaje karty (króle karo). "Time", "Into The Unknown" i "Dead Again" postawiłbym raczej na jednym poziomie, a one też są bardzo dobre, chociaż faktycznie brakuje im troszkę do najlepszych osiągnięć ("Melissa", "DBTO", "ITS"). "9" jest jak dla mnie dośc wyraźnie różne od reszty, a może tak to odbieram, bo to ich pierwszy album jaki poznałem (zniszczyl mnie dokumentalnie).
Poroniłem łezkę, Mariola, masz oklep pewny (nie zasłaniaj się białymi 27karatowymi pasami).
: 03-05-2006, 16:18
autor: antigod
"Don't break the Oath" wybrałem, ale równie dobrze mogłem zaznaczyć "Melissa" albo "Into the Unknown".
Jednak, nie uwzględniono pierwszej EP "Mercyful Fate, nie wiem czemu błędnie przez niektórych nazywaną "Nuns have no Fun. To tak jakby 1szą płytę Slayera nazwać "Evil has no Boundaries" albo jedynę Metaliki "Hit the Lights".
Tak czy siak, dla mnie to właśnie jest największą perełką w ich wykonaniu.
: 03-05-2006, 16:18
autor: Edinazzu
dwa pierwsze albumy MF to pieprzone klasyki. Sam nie wiem który bardziej ZŁY.
Albumy po reaktywacji to zupełnie inna parafia, pozbawiona pewnej magii i klimatu. Ale i tak bardzo lubię "In The Shadows", "9" i "Time". Ten ostatni uważam za najlepszy album po zmartwychwstaniu.
: 03-05-2006, 16:44
autor: twoja_stara_trotzky
to ja sobie oceny powystawiam
M - 9,5 / 10
DBTO - 10 / 10
ITS - 9,5 / 10
T - 9 / 10
ITU - 9,5 / 10
DA - 8,5 / 10
9 - 7 / 10
i IMO najsłabszym elementem całości jest tu... wokal Diamonda

bo muzykę, a w szczególności duety gitarowe D / S KOCHAM BEZGRANICZIE

: 03-05-2006, 16:50
autor: Edinazzu
Czy mi się wydaje czy mój poprzednik dopuścil się bluźnierstwa...

Apropos Mercyful Fate słyszał ktoś FORCE OF EVIL?
: 03-05-2006, 16:57
autor: Edinazzu
Dla zainteresowanych FORCE OF EVIL to zespół oryginalnego duetu gitarowego MERCYFUL FATE -pary SHERMANN/DENNER ,pałkera MF Bjarne Thomas Holma ,a na basie gra Hal Patino znany z solowych albumów Kinga Diamonda. Mozna by rzec MF bez Kinga. Ponawiam pytanie słyszał ktoś?
: 03-05-2006, 17:07
autor: Blackult
Słyszalem jedno mp3 z ich strony, niecały jeden utwór, ale robi dobre wrażenie, choć na mnie jednak nie tak dobre jak MF.
: 03-05-2006, 17:09
autor: DELETED
DELETED
: 03-05-2006, 18:29
autor: Duban
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Tradycyjne pytania:
Czy napletek lepiej Wam się ślizga przy płytach Mercyful Fate czy Kingu Diamondzie?
Którą płytę Mercyful Fate lubicie najbardziej i dlaczego to jest któraś z dwóch pierwszych?
Który album po reaktywacji najbardziej Wam pasuje? [/quote]
Osobiście serek na dzyndzlu mam prędzej przy MF niż przy KD. A to ze względu na to, że imho MF ma więcej do powiedzenia (przynajmniej na pierwszych płytach) stricte muzycznie.
Trudno mi wybrać konkretną pozycję, ale zdecydowanie szczęka leci do ziemi przy 'Melissa' i 'Don't Break The Oath'. Lubie posłuchać także ich koncertówki, którą mam na jakimś zużytym kaseciaku. Nie pamiętam tytułu, ale zespół daokłada tam nieźle do pieca...
Po reaktywacji? Nie wiem, niby słyszałem wszystko, ale ciężko przy tym o uniesienia. Co nie zmianie faktu, że są to zacne materiały
: 03-05-2006, 19:20
autor: pajonk
posiadam tylko "Time", na MC, na ktore zaglosowalem. podoba mi sie nawet, ale nie wypowiem sie o calosci Mercyful Fate bo po prostu jej nie znam
: 03-05-2006, 19:22
autor: Jasiu
Kuurwa....
Parę lat temu kolega przyniósł mi kasetę "Melissa" i powiedział że jeśli chcę mogę sobie zatrzymać, jemu sie nie podoba...
Przesłuchałem i rzuciło mną o ścianę! Odrazu pobiegłem do sklepu poszukać innych wydawnictw zespołu, na moje szczęście mieli jedynie Don't Break The Oath. I jak tu się spuszczać nad Kingą skoro MF wydał dwie tak niesamowite płyty... Głosuję na dwójkę, za każdym razem kiedy jej słucham dostaję spazmów.
: 03-05-2006, 19:49
autor: stary
oddałem głos na dbth.reszty nie znam albo mnie nie interesuje.
: 03-05-2006, 20:03
autor: rob
Melissa a póżniej Don't Break The Oath
: 03-05-2006, 20:23
autor: Stygmat
pierwszy raz z MF styknąłem się oglądając teledysk "Egypt" i tak mnie to rozjebało, że ni chuja wyprzeć sienei da z mojego organizmu ten właśnie zespół.
Najlepsza płyta: Dead Again - kurwa mać, pierwsza ich płyta jaką dane mi było usłyszeć i ten długi schizowy numer rozjebał mnie na strzępy.
Ogólnie wszystkie numery lubię bardzo, choć jeden nie jest jakiś wybitny, a mowa tu o Into the Unknown.
9 wyjebana w kosmos, szczególnie klimat tej płyty jest porażający, pierwsze (dwie) płyty świetne, ale brakowało mi tej aranżacji późniejszych płyt we wcześniejszych nagraniach.
Nie musze chyba dodawać, że wolę MF od KD.
: 03-05-2006, 20:56
autor: Brzachwo Wój
tradycyjnie nie głosuję, jakiśtam powiedzmy szacunek dla MF za działalność i zasługi niech sobie i będzie, ale najsłabszym elementem całości jest tu faktycznie wokal Diamonda no i Diamond himself, gdyby nie to, pewnie bym MF uwielbiał...
: 03-05-2006, 21:10
autor: Evil_woman30
O napletku nie napisze,ale powiem ,ze przyspieszone bicie serca wystepuje przy Don't...."i to jest absolutnie jedna z plyt mojego fuckin zycia(gdzies to chyba pisałam),w nastepnej kolejnosci oczywiscie "Melissa"...Zdecydowania wole MF od Kinga..Co do FORCE OF EVIL to juz kiedys pisałam o tej kapelce,ale chyba nikt poza Block'iem nie zwrocił uwagi,swietne granie pod MF....
Mario dlaczego w prawie kazdym zakladanym temacie piszesz,ze ta kapela jest w 5 Twoich ulubionych?:D
: 03-05-2006, 21:45
autor: Block69
Jednych rażą wokale Kinga ale proponuje posłuchać sobie właśnie Force Of Evil.
Muzycznie jest bardzo dobrze, instrumenty obsługują ludzie z King Diamond/Mercyful Fate ale nawet ci którzy wokalu Diamonda nie trawią mówią, że na tych 2 albumach brakuje jednego...wokalu Diamonda;)
Co do Mercyful Fate mój głos poszedł na Melisse mimo tego, że pierwszym albumem który usłyszałem był "Don't Break...". Następnie idzie świetny In The Shadows, Dead Again i 9. Reszta też trzyma poziom ale to jest moja ścisła czołówka.
: 04-05-2006, 13:11
autor: roman
Nie wiem kurwa czy glosowac na 1 czy 2. Melissa i Don't Break The Oath to zajebiste albumy, pelne magii. Slucham z uwielbieniem. Pozniejsze wydawnictwa juz mnie za bardzo nie interesuja. Nie wiem moze jakis pojebany jestem, ale te wszystkie plyty po tzw reaktywacji ignoruje. Lubie jeszcze sluchac cos takiego jak Return Of The Vampire, gdzie sa jakies kawalki demo i w innych wersjach niz na 2 pierwszych plytach.
: 04-05-2006, 13:21
autor: MacieX
Ja głos wystrzeliłem na "Melissa"... ja mam jednak trochę korbę na punkcie MF i KD i bardzo lubie wszystkie ich materiały z tym ze dwa pierwsze darze szczególnym sentymentem... Dość często wracam do "9", bardzo lubie te płytę.
: 10-05-2006, 19:02
autor: chaostar
Zagłosowałem na "Don't Break The Oath", bo była to pierwsza moja płyta MF którą usłyszałem. Podoba mi się także "In The Shadows" oraz "Time".