UNLEASHED

[empir]

Dwójka znakomita, właśnie leci, ale nie zapominajmy o Victory, Hammer batallion, czy Sworn allegiance. No i Midvinterblot.... kurde, wychodzi na to że mają więcej niż jeden znakomity album

Zwłaszcza Victory. Trochę niedoceniana mam wrażenie.

[r o b e r t]

Mam na kasecie jeszcze muszę sprawdzić w pudłach , niestety koszulka w niewyjasnionych okolicznościach zniknęła przeprowadzki lub dawne kochanie jprd
bedzię dzisiaj w głośnikach młot Thora na nadgarstku do dzisiaj mimo 45 lat.
Debiut 1 bicie mam na cd będzie dzisiaj chyba umilał dzień bo urlop .
Mega piątku Panie i Panowie .

[12345]

Dwójka znakomita, właśnie leci, ale nie zapominajmy o Victory, Hammer batallion, czy Sworn allegiance. No i Midvinterblot.... kurde, wychodzi na to że mają więcej niż jeden znakomity album

Zwłaszcza Victory. Trochę niedoceniana mam wrażenie.

Pamiętam, że jak wyszło Victory to ludzie bardzo kręcili nosem - że za proste granie, że to już nie to itd. Mnie tamod razu siadła, no może poza 1-2 numerami. I jak mnie pamięć nie myli był to album miesiąca w MH.

[Nasum]

Wydaje mi się, że bardziej kręcili nosem kiedy wyszedł "Warrior". To był trudny czas dla death metalu, ale na tle płyt w tej stylistyce które wydały się w tamtym roku, Warrior wypadła nieco blado. Jakoś długi czas minął, zanim do niej wróciłem.

[Wieprzu]

Dwójka znakomita, właśnie leci, ale nie zapominajmy o Victory, Hammer batallion, czy Sworn allegiance. No i Midvinterblot.... kurde, wychodzi na to że mają więcej niż jeden znakomity album

Zwłaszcza Victory. Trochę niedoceniana mam wrażenie.

Pamiętam, że jak wyszło Victory to ludzie bardzo kręcili nosem - że za proste granie, że to już nie to itd. Mnie tamod razu siadła, no może poza 1-2 numerami. I jak mnie pamięć nie myli był to album miesiąca w MH.

To prawda. Dla mnie to był wtedy zespół numer jeden. Victory bardzo mnie zawiodło, i pamiętam, że wielu znajomych miało podobne zdanie. Dziś słucham tej płyty z przyjemnością, chociaż oczywiście nie jest tak dobra jak poprzednie.

[Żułek]

Jewel-case with a 16-page booklet.

Features every song the band recorded before their debut album "Where No Life Dwells" from 1991.
It includes "The Utter Dark" demo (track 1-3), "...Revenge" demo (track 4-6) and the complete Bielefeld recording session (track 7-13) which contains songs from the "And the Laughter Has Died…" 7“ EP, the "Century Media Promo Tape" demo and songs from the Century Media compilation "In the Eyes Of Death".

Restored and remastered at Temple of Disharmony.

widziałem w FT, może jak będzie gdzieś na promocji sobie kupie bo mam boota

[Duvelor]

Bootleg obejmuje kawałki live z epoki, których na powyższym nie będzie.
No i z definicji jest lepszy, bo bez masteringu. Większość płyt wolę słuchać w starym i niepoprawianym brzmieniu. A demówek w szczególności.

[Żułek]

ale przeciez można mieć oba
poza tym oficial zawiera dodatkowa 2 kawałki z Bielefeld recording session których na bocie nie ma

[Duvelor]

Martwić może jednak ten mastering
Nie ma ostatnio reedycji, której nie tknąłby typ z Temple of Disharmony. Wszystko z High Roller przechodzi przez jego łapy. A czy to dobrze?