Strona 1 z 2

COMECON (Swe)

: 05-05-2006, 18:39
autor: twoja_stara_trotzky
żeby nie było, że tu się o death metalu nie rozmawia ;)

tyle, że zamiast tych nowych CHUJOWYCH wynalazków lepiej zając się porządną muzyką. doskonały szwedzki (chociaż nie do końca) band. wypłynęli (chociaż to zbyt dużo powiedziane) na fali popularności Entombed, bazując na LG Petrovie growlującym na ich debiucie... ależ jaki to był debiut. jedna z lepszych płyt ze szwedzkim death metalem - strasznie energetyczna, bardziej motoryczna niż większość klonów Entombed / Dismember, brzmieniowo też neico odmienna (aczkolwiek to akurat chyba nie był plus - brzmienie, szczególnie garów, było zbyt syntetyczne). później dwójka - i zmiana za mikrofonem - kolejny wielki ówczesnej sceny - Van Drunen... niestety muzyka straciła nieco ze swojej mocy, chociaż nadal prezentowała się chyba powyżej "średniej krajowej". trzeci album i trzecia zmiana gardłowego - znów wielkie nazwisko - Marc Grewe. i znów inna muzyka, tym razem dziwna, zakręcona, eksperymentalna.

Megatrends In Brutality - 9,5 / 10
Converging Conspiracies - 7 / 10
Fable Frolic - 7,5 / 10

znacie? kochacie?

czy jesteście raczej dyletantami nastawionymi na przeszukiwanie my space? ;)

: 05-05-2006, 18:41
autor: Max_Disgruntled
Tylko debiut dobry, a może lepiej tak, tylko debiut znam ;)

: 05-05-2006, 18:49
autor: twoja_stara_trotzky
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i].
"Converging Conspiracies" też miałem na kasecie, ale z tego co pamiętam wymieniłem się z kuplem na "Been Caught Buttering" i do dziś nie żałuję tej zamiany.[/quote]

też bym nie żałował ;)

: 05-05-2006, 19:12
autor: Bonny
Miałem kiedyś na kasecie "Megatrends In Brutality" i taki z wierzą babel na okładce, chyba "dwójka", ale nie chce mi się sprawdzać:) To chyba wszystko co słyszałem, nie powiem że dobrze znam, bo tych kaset od dawna już nie mam (może mam, ale o tym nie wiem) i za wiele z muzyki nie pamiętam. No może poza wokalami, które mi się podobały i sound był taki raw, co też mi się podobał, no chyba że mi się z czymś pomyliło:)

A tak btw. Trotzky! dzięki za Twoje pienia o Entombed:) dzięki nim postanowiłem okurzyć pierwsze dwie płyty - nadal kopią w dupę jak chyba nic ze Szwecji!

: 05-05-2006, 19:21
autor: twoja_stara_trotzky
no dwójka to CZYSTE PIEKŁO ;)

: 05-05-2006, 19:52
autor: JOYLESS
"Megatrends..." jest w cipe. Szkoda, ze tak malo osob pamieta ta plyte. Dwojka moze moze i ma slabsze brzmienie, ale jak slysze Van Drunnena wrzeszczacego [i]aaaaaargh worms of god, worms of god[/i] to jakos o tym zapominam. Nie tak danwo wreszcie nabylem obie plyty na CD i jestem z tego powodu niezmiernie szczesliwy. Trojki nigdy nie slyszalem.

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]zamiast tych nowych CHUJOWYCH wynalazków lepiej zając się porządną muzyką[/quote]

Swiete slowa.

: 05-05-2006, 20:02
autor: Duban
Kuźwa, znam tylko 'Fable Frolic', a że zauważyłem już, że w wielu (także pozametalowych) gatunkach mój gust lubi pokrywać się z punktem widzenia Trotzky'ego, to chyba sięgnę po debiut... No bo skoro trójka mnie rozjebała, to co zrobi ze mną jedynka?

: 12-05-2006, 12:46
autor: roman
Sluchalem tylko debiutu ( nawet mam na kasecie licencyjnej ). Powiem tak muzyka fajna na dwa do trzech przesluchan. Szybko sie nudzi. Reszty tworczosci nie znam. Jedyne co jest fajne na debiucie to wokale Petrova. To chyba przede wszystkim zachecilo mnie do kupienia tej kasety.

: 12-05-2006, 13:52
autor: stary
ja mam dokładnie tak samo.

Re: COMECON (Swe)

: 12-10-2009, 18:21
autor: DCI Hunt
Zarówno "Megatrends In Brutality" jak i "Converging Cospiracies" to bardzo dobre płyty. Kiedyś wałkowałem na kasetach ( chyba Loud Out, nie?), a kilka lat temu kupiłem sobie oba CD. Sam nie wiem która płyta lepsza, bo obie na swój sposób są zajebiste (to samo mógłbym napisać o samych wokalach). Nie słyszałem nigdy "Fable Frolic". Ma to jeszcze coś wspólnego z death metalem?

BTW, zabawne, że obecnie tyle osób rzuca się na wszystkie te nowe kapele grające europejski death metal w starym stylu, a takiego Comecon, w którym darł się Petrov czy van Drunen często nawet nie znają :lol:

Re: COMECON (Swe)

: 12-10-2009, 18:37
autor: DCI Hunt
Drone pisze:Zawsze się tylko zastanawiam, jakby brzmiały ich płyty z prawdziwym perkusistą.
w sumie ten automat brzmi całkiem ok.

Re: COMECON (Swe)

: 12-10-2009, 18:56
autor: Najprzewielebniejszy
Megatrends In Brutality to miazga, z miejsca gniecie 80 procent nowopowstałych pseudo oldschoolowych death metalowych kapel.

Re: COMECON (Swe)

: 12-10-2009, 23:08
autor: H-K44
"Megatrends In Brutality" i "Converging Cospiracies" to świetne płyty. Chociaż trochę wyżej stawiam jednak debiut. Głównie ze względu na zajebiste wokale mojego ulubieńca. :D "Fable Frolic" obiło mi się o uszy, ale jakoś nie bardzo pamiętam... :)

Re: COMECON (Swe)

: 12-10-2009, 23:30
autor: YNKE
Znam "Megatrends of Brutality" a kaseta jeszcze się wala gdzieś na strychu, bardzo zacna kapela, nie ukrywam że zainteresowałem się nimi głównie z powodu LG Petrova, świetny Death Metal który się nic a nic nie zestarzał (jak dla mnie), no i mają to coś (jaja?), czego brakuje dzisiejszym nowo powstałym załogom.

Re: COMECON (Swe)

: 13-10-2009, 23:25
autor: twoja_stara_trotzky
poza tym ten zespół od początku jechał mocno w bardziej punkowo-alternatywne klimaty. przy czym na jedynce z naciskiem na punkowe, a na trójce z naciskiem na alternatywne.

Re: COMECON (Swe)

: 14-10-2009, 21:26
autor: DCI Hunt
kregozmyk pisze:A o czym w ogóle oni śpiewali? Jak czytam, że: "Formerly known as Omnitron, then renamed based on former socialist economical communion of Soviet satellite states Council for Mutual Economic aid or assistance (shortly COMECON), formed in 1949." to aż mnie telepie :wink: Czy podobne tematy poruszali w lirykach i wywiadach?
Niestety teksty mieli lipne, ale kto by się tym dziś przejmował?

Re: COMECON (Swe)

: 18-10-2009, 08:47
autor: hcpig
Drone pisze:A jeszcze niedawno w warszawskim Trafficu jedynka się kurzyła za 40 zł, aż mi jej żal było. Może i jeszcze leży...
Nie jest problemem ją wyrwać w granicach 40-50 zł np. na musicstacku, sam zbierałem się z 10 razy ale zawsze było coś ważniejszego no ewentualnie zostaje ta zeszłoroczna antologia jakby ktoś chciał wszystkie 3 hurtem zgarnąć.

Re: COMECON (Swe)

: 18-10-2009, 10:09
autor: pogodancer
paintothebone pisze:
Drone pisze:A jeszcze niedawno w warszawskim Trafficu jedynka się kurzyła za 40 zł, aż mi jej żal było. Może i jeszcze leży...
Nie jest problemem ją wyrwać w granicach 40-50 zł np. na musicstacku, sam zbierałem się z 10 razy ale zawsze było coś ważniejszego no ewentualnie zostaje ta zeszłoroczna antologia jakby ktoś chciał wszystkie 3 hurtem zgarnąć.
ba, nawet nie jest problemem kupić to na allegro za 35-40 zł

Re: COMECON (Swe)

: 18-10-2009, 10:15
autor: hcpig
Z allegro to może incydentalnie, bo jak tak czasem obserwuję za ile schodzi to w zasadzie zawsze cena przekraczała jednak psychologiczną granicę 50zł.

Re: COMECON (Swe)

: 18-10-2009, 10:28
autor: pogodancer
ja tam swego czasu kupiłem 2 sztuki dla siebie i dla kumpla i najwięcej dałem 41 zł, ale to było rok temu, a jak wiadomo w rok byle kaka może stać się megararem :wink: