THORNS

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6658
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: THORNS

04-04-2024, 22:29

To będzie gówno. Nie może być inaczej.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6756
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: THORNS

05-04-2024, 09:05

I gdzie indziej są jakieś aktualności o postępach oprócz science-fiction na masterfulu?
C//A
zaczyna szaleć
Posty: 144
Rejestracja: 14-01-2024, 14:45

Re: THORNS

05-04-2024, 09:26

TheDude pisze:
05-04-2024, 09:05
I gdzie indziej są jakieś aktualności o postępach oprócz science-fiction na masterfulu?
Tak, Snorre ma profile na różnych social mediach, gdzie raz na jakiś czas coś tam wypływa. Generalnie nie ma wątpliwości, że coś tam się pichci.

Inna sprawa, że Thorns jako projekt wydając drugi album ma wiele więcej do stracenia niż zyskania. W/g mnie to jest najwieksze zagrożenie dla tego czy coś się ukaże - i.e. czy po skończonym procesie twórczym będzie miał jaja, żeby nacisnąć duży czerwony przycisk z napisem "WYDAJ".
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1272
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: THORNS

05-04-2024, 20:22

Myślę, że wręcz przeciwnie - do stracenia nie ma praktycznie nic. Pamiętajmy, że człowiek ten jest nieobecny od dekad w świecie muzyki i poza koneserami niewiele osób o nim pamięta. Nawet jak wyda średni album (bo słaby nie wchodzi w grę), to po prostu ludzie o nim szybko zapomną, ale w żaden sposób nie wpłynie to na jego reputację za rzeczy z przeszłości. Natomiast jak będzie dobry, to może znów być na świeczniku, zresztą album wydaje Peaceville, więc na pewno zadba o promocję. Wiecie, co innego jakby teraz pławił się w luksusach, a wydanie złego albumu mogło mu to odebrać... ale wiemy dobrze, że tak nie jest. Co więcej fakt, że album powstaje z pasji i finanse nie są motywatorem, nastraja optymistycznie.

A informacje o albumie są dostępne chociażby na linku, który znajduje się powyżej, gdzie Snorre opowiada o postępach prac, kto zaśpiewa itp.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
C//A
zaczyna szaleć
Posty: 144
Rejestracja: 14-01-2024, 14:45

Re: THORNS

05-04-2024, 22:04

Dwójka Thorns jest jednym z ostatnich wielkich mitów starej Norwegii. Wydanie go, o ile album nie wywróci stolika, jest zabinciem tego mitu. Sam nie mam potrzeby jego pielęgnowania i chętnie posłucham nowego materiału. Choćby miłoby to być odgrywa samego siebie sprzed lat. Mam nadzieję, że Snorre też nie ma takiej potrzeby. Wtedy spotkamy się przy kasie w Peaceville w dniu premiery.
Awatar użytkownika
Lord Gorloj
w mackach Zła
Posty: 708
Rejestracja: 20-12-2018, 15:54

Re: THORNS

06-04-2024, 10:37

C//A pisze:
05-04-2024, 09:26
Inna sprawa, że Thorns jako projekt wydając drugi album ma wiele więcej do stracenia niż zyskania.
To znaczy właściwie co?

Jeśli płyta będzie dobra, to się sprzeda, wpadnie mu jakiś tam hajs, ludzie sobie przypomną o jedynce, może jakaś reedycja na wypasie, może nawet koncerty, why not. Może się tez chłopakowi samopoczucie poprawi, bo to chyba dośc depresyjny typ, a tacy potrzebują pozytywnego feedbacku żeby funkcjonować. Same profity.

Jeśli nie będzie dobra, to gówno to kogokolwiek obejdzie, bo Thorns w ogóle nikogo teraz nie obchodzi poza gromadką starzejących się metaluchów. Po kilku miesiącach nikt o tym albumie nie będzie pamiętał, a Snorre pewnie odstawi gitarę na wieszak i więcej już o nim nie usłyszymy. Thorns jako projekt muzyczny nic na tym nie straci, bo, przypominam, gówno kogokolwiek obchodzi. To nie są czasy, że Celtic Frost wydaje Cold Lake i nagle wszyscy kładą na nich lachę.

Jak wyjdzie to na pewno posłucham, ale do ekscytacji mi daleko, bo wiem, że tej płyty mi do szczęścia nie potrzeba. Może jakby premiera miała być w 2004 albo w 2010 nawet, to bym się przejął, ale to się pichci już tak długo, że czas minął. Zupa jest przegotowana. Za to chętnie zobaczyłbym Thorns w wersji live - wrzuciłbym sobie ciastko z haszem, stał pod sceną i przez cały koncert mamrotał tekst do "Vortex".

My eye is the vortex from which nothing escapes
I am dematerialization of the self
I am the axis in the wheel of reincarnation
The endless singularity

I turn the spirals of existence
I am the slowing pace of life
I am the pulse of creation,
of inevitability and destruction

I balance the shifting tides of life
Everything must return to me

I am the beginning
and I am the end


Ciary na plecach nawet teraz jak to przeklejam.

No chyba że będzie jak z Toolem, który gotował, gotował, gotował i nagle wygotował swój najlepszy album (po prawie pięciu latach nie mam co do tego wątpliwości, słucham regularnie i kocham bezgranicznie, cytując klasyka) - czego Snorrowi życze, ale w co nie wierzę, bo to przypadek jeden na milion. Drugi taki to Celtic Frost, bo Monotheist > cała reszta, chociaż ta reszta jest historycznie o wiele ważniejsza. No ale ci to w ogóle rozbili bank, bo zaliczyli największy upadek i największy wzlot w historii metalu w ogóle, drugiej takiej kapeli nie będzie.

A jedynkę to se dzisiaj wieczorem wrzucę, dawno nie słuchałem, a to wielka rzecz, jak powszechnie wiadomo.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
C//A
zaczyna szaleć
Posty: 144
Rejestracja: 14-01-2024, 14:45

Re: THORNS

06-04-2024, 17:56

Lord Gorloj pisze:
06-04-2024, 10:37
C//A pisze:
05-04-2024, 09:26
Inna sprawa, że Thorns jako projekt wydając drugi album ma wiele więcej do stracenia niż zyskania.
To znaczy właściwie co?
C//A pisze:
05-04-2024, 22:04
Dwójka Thorns jest jednym z ostatnich wielkich mitów starej Norwegii. Wydanie go, o ile album nie wywróci stolika, jest zabinciem tego mitu.
Awatar użytkownika
Lord Gorloj
w mackach Zła
Posty: 708
Rejestracja: 20-12-2018, 15:54

Re: THORNS

06-04-2024, 18:18

Raczej mało kogo to obejdzie.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
ODPOWIEDZ