Strona 1 z 6
: 28-02-2006, 07:20
autor: Max_Disgruntled
Dużo pozytywnych komentarzy słyszałem o "Out For Blood", ale jakoś nie mam ochoty po nią sięgnąć... Myślę, że to już nie jest granie na nasze czasy - wiadomo, że starych fanów bardzo ten krążek ucieszy, ale będzie jednocześnie za archaiczny, żeby zaimponować takiej rozwydrzonej młodzieży jak ja

Szacunek jednak jest wielki, bo "Swallowed In Black" (ulubiona płyta) był ważnym etapem mojej muzycznej edukacji... No i ten basik ! To mi się jeszcze nie podoba :
[quote][i]Wysłane przez Evil_woman30[/i]
Mysle ,ze na nowej płycie ekipa DiGiorgio nie odcina sie od starych czasow i robi swoje ,nie zwazajac na mody i tendencje![/quote]
Nie ma co pisać takich tekstów, bo przecież każdy wie, że Sadus swego czasu te trendy wyznaczał i jeśli chodzi o techno thrash, to mało kto mógł im dorównać, prawda ?
: 28-02-2006, 07:37
autor: pajonk
[quote][i]Wysłane przez Evil_woman30[/i]
gdzie rozpoczyna sie i gdzie konczy granica miedzy thrash a death metalem...[/quote]
ja mysle, ze jak to powiedzial pewien filozof "wszystko plynie"
: 28-02-2006, 07:53
autor: Evil_woman30
Maxiu ,nie wiedziałam ,ze okreslaja ich mianem kapeli grajacej techno thrash...hmmm.....
: 28-02-2006, 07:55
autor: Max_Disgruntled
A nie, technicznie chyba grali wyjebiście ?! No, ale jak zawsze to tylko szufladki

: 28-02-2006, 09:58
autor: longinus696
A ja myślę, że takie płytki się nie starzeją.
Nie podoba mi się tylko to:
[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Myślę, że to już nie jest granie na nasze czasy - wiadomo, że starych fanów bardzo ten krążek ucieszy, ale będzie jednocześnie za archaiczny, żeby zaimponować takiej rozwydrzonej młodzieży jak ja

[/quote]
Takich tekstów nie ma co pisać

Wiem, Maxiu, że wsiąknąłeś w nowoczesne granie, ale [b]nieprawdą jest[/b], że każde nowatorstwo czyni wszystko co było wcześniej przestarzałym, jak nowy model komórki czyni poprzedni mniej atrakcyjnym. Istnieje zasadnicza różnica między nowatorstwem w sztuce a tym w technologii. Do starych wzorców można wracać i czynić je atrakcyjnymi, co udowodniła moda na "retro-metal".
: 28-02-2006, 10:02
autor: pajonk
jesli trzymamy sie takich porownan to nie lubie nowoczesnej sztuki. wole np. taka "Bitwe pod Grunwaldem" niz Warhola. to samo mozna by powiedziec o moim podejsciu do muzyki w obecnym czasie i miejscu. chociaz zdarzaja sie wyjatki...
: 28-02-2006, 10:06
autor: Max_Disgruntled
Nie chodzi mi o starzenie, bo, tak jak pisałem, "Swallowed In Black" poznałem jakieś 10 lat po wydaniu i zrobiło na mnie ogromne wrażenie ! Teraz jednak znam kilkaset bardziej technicznych zespołów i takie "Out For Blood" posłucham jedynie z sentymentu, czy dla wiedzy...
: 28-02-2006, 10:11
autor: longinus696
[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Teraz jednak znam kilkaset bardziej technicznych zespołów i takie "Out For Blood" posłucham jedynie z sentymentu, czy dla wiedzy... [/quote]
A widzisz. Bo Ty uznajesz wyrafinowanie techniczne za cechę decydującą o wartości muzyki. Mam nadzieję, że nie sądzisz, że ta wartość jest obiektywna, bo byłbyś w błędzie.
Skomplikowanie formy i wirtuozerstwo techniczne nie są uznawane w sztuce za najważniejsze.
: 28-02-2006, 10:12
autor: Max_Disgruntled
Oczywiście, że jest to tylko moje subiektywne zdanie i nikt nie ma prawa mi go zabronić ! Choćby miało to być błędne przeświadczenie...

: 28-02-2006, 10:16
autor: pajonk
bledne jest twoje przeswiadczenie, ze sleja nie jest ponad wszystko ;]
: 28-02-2006, 10:32
autor: Evil_woman30
A ja w sztuce ,zwlascza w muzyce lubie "mistrzowska prostote",technicznie wcale nie znaczy dobrze i napewno nie jest to priorytetem przynajmniej dla mnie,niechce sie uciekac do przykladow ,bo znow musiałabym byc tendencyjna...
: 28-02-2006, 10:38
autor: Brzachwo Wój
[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Oczywiście, że jest to tylko moje subiektywne zdanie i nikt nie ma prawa mi go zabronić ! Choćby miało to być błędne przeświadczenie...

[/quote]
niestety to jest główny powód dla którego umarł art-rock lat 70...
wirtuozi z Emerson Like & Palmer, Yes czy innych tego typu "supergrup" postawili na techniczne granie, doprowadzili je do niebotycznych wyżyn i bardzo szybko okazało się, że oprócz pozbawionych treści popisów sprawności manualnej nie ma w tej muzyce nic...
prymitywni kolesie często bez podstawowych umiejętności gry na czymkolwiek i drący ryja "God save the Queen" spuścili cały ten majstersztyk do kibla...
: 28-02-2006, 10:44
autor: Max_Disgruntled
A czy popisy sprawności manualnej nie mogę być treścią samą w sobie ? Mnie to na przykład imponuje niezmiernie i wolę dobry intrumentalny kawałek od jakiegoś darcia ryja do księżyca

: 28-02-2006, 10:51
autor: Brzachwo Wój
no nie wydaje mi się to tak oczywiste... to tak jak zajebiście oprawiona książka - w skórę, złote tłoczenia, kamienie szlachetne, papier wspaniały drogi czerpany, czcionka przepiękna, inkrustacje, ale nic z tego nie wynika, bo to po prostu ułożone mniej lub bardziej przypadkowo litery, czasami tworzą jakieś wyrazy, którymi mozna się zachwycić, ale zdanie pojawia się bardzo rzadko, nie mówiąc o treści całego dzieła, bo tej treści nie ma...
: 28-02-2006, 10:57
autor: Pukajacy Bob
ubóstwiam Sadus, każdy ich krążek łykam bez popity, nużam się w nim, taplam i skamlę o więcej. Nowa jest cieakwa, ale... trochę mało wytrafinowaja jak dla mnie.
w takim technicznym graniu, o którym mówi Max jest pewien klimat, jest treść - sama w sobie, dla treści techniki, zaś feelingu, klimatu ni w ząb...
: 28-02-2006, 10:59
autor: BadBlood
[quote][i]Wysłane przez Brzachwo Wój[/i]
prymitywni kolesie często bez podstawowych umiejętności gry na czymkolwiek i drący ryja "God save the Queen" spuścili cały ten majstersztyk do kibla... [/quote]
i słusznie \m/
btw, byłem ostatnio na koncercie trio Colours Krzysztofa Ścierańskiego - wypierdalacze tacy, że łeb urywa.
: 28-02-2006, 11:02
autor: Brzachwo Wój
Stańko, Ścierańscy ( stare Laboratorium ), Urbaniak... ekstraklasa wymiataczy

: 28-02-2006, 11:05
autor: BadBlood
ano, kurwa, ekstraklasa. Na gitarze zresztą wymiatał Raduli, kolejny miszcz, szczena opadała.
: 28-02-2006, 11:11
autor: Max_Disgruntled
Trudne to wszystko co piszecie... Może ja lepiej zajmę sie słuchaniem muzyki, która MI się podoba, a filozofowanie pozostawię mocniejszym głowom ode mnie
Kurwa, temat miał być o Sadus, a ja zawsze muszę wszystko rozpierdolić :/
: 28-02-2006, 11:15
autor: Brzachwo Wój
a co można napisać jeszcze ciekawego o Sadus ???