Masterful Magazine

Czy ktoś z Was ich jeszcze pamięta?
Swojego czasu ich płyta "Calamity" rozjebała mnie na kawałki (szczególnie na żywca - ich gig w Jarocinie '94)

jedna z tych kapel które są dla mnie symbolem starych czasów w Polsce, w których nie dane mi było słuchać metalu i w których powstało kilka genialnych płyt i zespołów. pamiętają i poważają!
ps. po raz kolejny pytam czy ma ktoś "haunting for humans" geishy goner? przegrać albo coś?

ja ich znam tylko z wkładki z polskiego wydania "Diabolical Fullmoon Mysticsm"

oo!! Kapela z mojego miasta!Swego czasu byli gwiazdką w 'Polish death metal' a nastepnie najnormalniej w świecie przepadli. Szkoda ,oj szkoda...
Obecnie są tu dwie kapele,które solidnie miażdżą beret ,ale do Betrayer nie ma porównania. Dla mnie klasyka.

O samej kapeli powiedziano juz chyba wszystko przy okazji innych tematow. Powinienem gdzieś mieć jeszcze na kasecie z Carnage ''Necronomical Exmortis''. Co do ich koncertow, zajebiście wypadli w 93 roku w Kalmarze w Kolobrzegu.

w chuj już mówione tu było o Betrayer. Jeden fakt jest niepodważalny - "Necronomical exmortis" to jedna z trzech najlepszych polskich demówek wszechczasów w death metalu. Kolejny materiał niestety demówce nie dorównał - a szczególnie brzmienie, które było zbyt syntetyczne. Przynajmniej mi gorzej się tego słucha. Dzięki Apocalypse mam oba materiały na jednym CD - kasety były już trochę wymęczone hehe

'Necronomical Exmortis' i 'Calamity' cały czas miażdżą.

myślałem, że to temat o którymś z forumowiczów

no bo co jeszcze można powiedzieć ciekawego o Betrayer ????

Betrayer przez pewien okres byli wizytówką polskiego detowego grania. Z tego okresu wymienił bym także inna świetną kapele, a mianowicie Violent Dirge

to była fajna ekipa do picia w odróżnieniu od VD pili wszyscy, Calamity też mi mniej wchodziło niż necronomical, nawet nie wiedziałem że to wyszło razem na CD, mnie ten okres to się kojarzy jeszcze z jedną kapelką a mianowicie z Pandemonium i to dużo bardziej niż z VD a do tego jeszcze Armagedon i DDT,(ktoś ich pamięta?)
Piękne czasy

[quote][i]Wysłane przez simondebelem[/i]
...do tego jeszcze Armagedon i DDT,(ktoś ich pamięta?)
Piękne czasy [/quote]

o Armagedon było już kiedyś wspominane. DDT mam demowówe "Fineness of Brutality":-)

bardzo dobry zespoł. dla sceny strata taka sama jak strata imperator-a

ДДТ? Dobry rock...

http://www."hotlink od ruskich zabroniony"/eng/

kregozmyk pisze:

Chlastator pisze:'Necronomical Exmortis' i 'Calamity' cały czas miażdżą.

Nic dodać, nic ująć. Kupiłem sobie ostatnio oba materiały na jednym cd.

Czy ktoś wie, który lebel wydał Calamity na LP? Jak jest z dostępnością tego winyla? Czy pojawia się na aukcjach? Po jakich cenach schodzi?

...eeee to chyba nie wyszło na winylu! Ale w sumie dobry pomysł!

trup pisze:

kregozmyk pisze:

Chlastator pisze:'Necronomical Exmortis' i 'Calamity' cały czas miażdżą.

Nic dodać, nic ująć. Kupiłem sobie ostatnio oba materiały na jednym cd.

Czy ktoś wie, który lebel wydał Calamity na LP? Jak jest z dostępnością tego winyla? Czy pojawia się na aukcjach? Po jakich cenach schodzi?

...eeee to chyba nie wyszło na winylu! Ale w sumie dobry pomysł!

To by byl pomysl zajebisty, podwojny winyl z demo i plyta... ale niestety, nie zanosi sie na to, ze ktos wyda takie cycko

No fajne koncerty grali.Szczegolnie u siebie w Słupsku mieli tłumna publike.jakies 25-30 osób.To zupełnie jak dzisiaj plus fani sprzed komputera w ilosci dobrych 3, 4 setek.

aginsiak pisze:Szczegolnie u siebie w Słupsku .

No patrz, a myślałem, że jak u siebie, to w Koszalinie Z tego co pamiętam, były plany by panowie grali dalej, nawet jeden koleś z kołobrzeskiej kapeli jeździł do Koszalina na próby, ale w końcu chyba dali sobie siana....

Oczywiście, ze w Koszalinie... w Słupsku Aginsiak oglądał w stołówce Majkę Jeżowską na koloniach.

Maleficio pisze:Oczywiście, ze w Koszalinie... w Słupsku Aginsiak oglądał w stołówce Majkę Jeżowską na koloniach.

Jak mawia moj dziadek :tyle wiesz ile z miski zjesz prosze nie rob za wyrocznie ,bo wychodzisz na lamera po raz kolejny

a mi się wydaje ,że zespół był taki pół na pół słupsk i koszalin.powstał przecież na gruzach słupskiego slaughter?
zresztą to trochę akademicka dyskusja.podobno ten berial to był zawsze trudny człowiek z tendencjami do gwiazdowania.chyba miał nawet jakis epizod w vader? ( zresztą..a kto nie miał hehehe)