SABBAT (UK)

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

15-09-2007, 17:58

Jeśli lubisz zagrany z niesamowitym feelingiem, pomysłami i energią, bardzo klimatyczny i nie pozwalający oderwać uszu od głośników Thrash Metal to koniecznie zapoznaj się z studyjnymi albumami tej wesołej ekipy. Zwłaszcza, że naprawdę pięknie i dobrze wydane w tradycyjnych jewel-case'ach reedycje można bez najmniejszego problemu dostać za 40 zł sztuka :)
Obrazek
jesterSS

15-09-2007, 18:01

[quote][i]Wysłane przez Revenant[/i]
Jeśli lubisz zagrany z niesamowitym feelingiem, pomysłami i energią, bardzo klimatyczny i nie pozwalający oderwać uszu od głośników Thrash Metal [/quote]

Dobra dobra, tyle to ja po tych 2 numerach zdążyłem już wywnioskować;) Wokal robi znakomite wrażenie.
Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

15-09-2007, 18:09

Martin Walkyier należy do moich ulubionych wokalistów - śpiewa bardzo jadowicie, zadziornie, szybko i z pasją a zarazem doskonale wpasowuje się w konstrukcje utworów, tworząc z nimi nierozerwalną całość. Bardzo charakterystyczny i wyrazisty głos, a do tego bardzo utalentowany tekściarz - to co wysmażył na "Dreamweaver", jak przełożył książkę Briana Bates'a na teksty utworów, zrobiło na mnie duże wrażenie.
Obrazek
jesterSS

15-09-2007, 18:12

[quote][i]Wysłane przez Revenant[/i]
śpiewa bardzo jadowicie, zadziornie, szybko i z pasją a zarazem doskonale wpasowuje się w konstrukcje utworów, tworząc z nimi nierozerwalną całość. Bardzo charakterystyczny i wyrazisty głos, [/quote]

No, to mówię właśnie;)
Awatar użytkownika
sveneld
zaczyna szaleć
Posty: 249
Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
Lokalizacja: Wrocław

15-09-2007, 19:00

Temat już był, ale o tym zespole zawsze warto pogadać. I ponarzekać, że mimo prezentowanej klasy ( większość thrashowców z Bay Area mogłaby za Angolami gitary nosić) pozostał niedoceniony. Prawie każdy na hasło Sabbat od razu kojarzy Japońców.
Była to muzyka w obrębie thrashu niepowtarzalna, agresywna i zadziorna, trzymająca niesamowity klimat, pomimo ograniczenia się do tradycyjnego instrumentarium, bez rozmiękczania klawiszowym pitu, pitu.
Osobnym tematem są teksty Martina, to mój ulubiony autor, chociaż to co napisał dla Sabbat, to było tylko preludium. Na wyżyny swoich "rhymes against humanity"wspiął się dopiero ze Skyclad.
Only dead fish flows with the stream...
Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

15-09-2007, 19:28

To niestety smutna prawda - Sabbat z Anglii zasługiwał (i wciąż zasługuje) na ogromny szacunek. Bardzo słusznie Svenld zauważył, że za pomocą jedynie klasycznego zestawu instrumentów (oraz gitary akustycznej i świetnie brzmiącej wstawki skrzypcowej, czy wiolonczelowej, nie jestem pewien, w "Advent of Insanity") wyczarowali niesamowity, mistyczny klimat. Ten już był silnie obecny w ich debiucie, ale skala do jakiej urósł przy okazji "Dreamweaver" jest dla mnie absolutnie magiczna. Od pierwszych chwil kiedy wita nas świetne intro przenosimy się w mistyczne, dawne czasy Anglii. I co jeszcze bardziej zaskakujące, kiedy pierwsze takty "The Clerical Conspiracy" brutalnie rozdzierają powietrze klimat wciąż jest obecny, a wręcz nasila się. I to jest dla mnie sztuka - grać zadziornie, a zarazem z niesamowitym wyczuciem.

Teksty - to dla mnie temat-rzeka :) Bardzo urzekło mnie to, ze liryki w ich drugim albumie są podzielone na role, zależnie od tego, do kogo należy dana część tekstu. Osobiście uwielbiam je, to jak zręcznie opowiadają całą historię podroży i przemiany chrześcijańskiego misjonarza. A tak jeszcze zarzuce jednym z moich ulubionych fragmentów :

"In my tale I will tell how we
All were decieved-
For in truth I was hunted not
Hunter as I had believed.

How could I have known that the
Guide they'd provide was to
Show me far more than I'd ever
Imagined I could have desired?
So soon would I learn
What a fool I had been,
There is more than one side to a coin-
Life is not what it seems ...
It's no more than a dream."

Jak dla mnie magia ...
Obrazek
Awatar użytkownika
sveneld
zaczyna szaleć
Posty: 249
Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
Lokalizacja: Wrocław

15-09-2007, 20:42

"Dreamweaver" to był znaczny krok naprzód w porównaniu do "HoaTtC", tak muzycznie, jak i tekstowo ( w tych czazsach chyba nikt poza Kingiem Diamondem nie nagrywał concept albumów) , ale większy sentyment mam do debiutu. Może dlatego, że okładka "HoaTtC" była na mojej pierwszej porządnej (tzn. nie gumowej) naszywce, którą moją siostra na chybił trafił ( nie ma pojęcia o metalu) kupiła dla mnie w czasie wakacji w Grecji jakoś pod koniec lat 80-tych. A może dlatego, że dwójkę usłyszałem znacznie później, a w pełnej krasie to dopiero w tym roku, po wydaniu reedycji. Wcześniej miałem jakąś przegrywkę przegrywki na zajeżdżonej jak koń po westernie kasecie.
Only dead fish flows with the stream...
Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

15-09-2007, 21:04

Ja, jako, że jestem z sporo młodszego pokolenia, z Sabbat zapoznałem sie dopiero w tym roku, nabywając obie ich reedycje. Zakupu dokonałem w ciemno, zachęcony tym, co przeczytałem gdzieś w internecie oraz na metal-archives. Do tego zarówno okładki jak i nawet nazwy utworów przypadły mi do gustu i dawały spora nadzieję, że to co czai się na tych płytach jest jak najbardziej godne uwagi. A więc będąc w łódzkim Media Markcie w ciemno wyłożyłem 80 zł na te dwa krążki, wróciłem do domku i następnego dnia wziąłem się za słuchanie. Nie wiem czemu, ale pierwszy w wieży wylądował właśnie "Dreamweaver" - i co tu dużo mówić po pierwszym przesłuchaniu nie mogłem się otrząsnąć. Nie spodziewałem się, że ta płyta jest aż tak dobra! Potem słuchałem jej na zmianę z debiutem, ale uważam, że dwójeczka jest nieco lepsza - nieznacznie, bo nieznacznie, ale jednak :) Oceniając te płyty w skali dziesięciopunktowej z czystym sumieniem wystawiam debiutowi maksymalną notę 10/10, zaś drugiej odsłony nie jestem w stanie ocenić inaczej niż 11/10. Uważam, że "Dreamweaver" to jedna z najlepszych płyt, jakie w swoim życiu słyszałem. Takie właśnie udane odkrycia cieszą mnie najbardziej i dają największą satysfakcje - pokazują, że jednak warto w tej scenie metalowej grzebać :)
Generalnie obie płyty od momentu nabycia do chwili obecnej wciąż i wciąż kręcą się w mojej wieży i wciąż odkrywam je na nowo. Naprawdę zastanawia mnie czemu ta znakomita kapela jest obecnie tak mało znana, gdyż muzyka jaką grali jest absolutnie unikalna.
Obrazek
Awatar użytkownika
sveneld
zaczyna szaleć
Posty: 249
Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
Lokalizacja: Wrocław

15-09-2007, 21:56

Szkoda, ze potem Walkyer odszedł z zespołu. Bez niego kapela starciła impet i po wydaniu wyraźnie słabszego"Mourning has broken" rozpadła się. Bez pogańskich tekstów Martina i jego charyzmy gdzieś znikła magia. Czytałem o różnych wersjach jego odejścia z zespołu - ponoć pozostałym muzykom nie pasowała tematyka testów nietypowa dla thrashu, . Badziej prawdopodobne były raczej różne wizje rozwoju muzyki - Walkyer chyba nie chciał dalej grać (nie)typowego thrashu, już chyba myślał o Skyclad. Trochę szkoda.
Only dead fish flows with the stream...
Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

15-09-2007, 22:09

Owszem, Walkyer był (i jest) bardzo charyzmatycznym i rozpoznawalnym frontmanem, jestem bardzo ciekaw, jakby potoczyła się historia Sabbat, gdyby Martin pozostał w kapeli. Czy wydali by jeszcze wspanialsze dzieło? Ale to już czyste dywagacje i spekulacje niestety...
Sam również natknąłem się na rożne powody odejścia Martina, ale wydaje mi się, że gdyby to jego fascynacja poganizmem i wyrdianizmem tak przeszkadzała pozostałym członkom kapeli, to by się nie zgodzili na wypuszczenie "Dreamweaver" z taką otoczką. Poza tym Sneap bardzo, ale to bardzo pozytywnie wypowiadał się o Martinie jako o tekściarzu, więc wydaje mi się, że nie tu leży pies pogrzebany. Sądzę, że Martin zagłębiając się w wiarę przodków poczuł silną potrzebę wyrażenia siebie poprzez bardziej tradycyjne/ludowe formy. Będąc wciąż silnie związanym z sceną metalową, której pewną część swojego życia poświęcił, wydaje mi się, że poszedł na kompromis. Wiedząc, że Sneap nigdy nie zgodzi się na przekształcenie Sabbat z czysto gitarowego, potężnego Thrash Metalu w coś bardziej eklektycznego, Martin postanowił założyć kapelę, która połączy jego nowe fascynacje z starymi, metalowymi nawykami. I tak oto powstał Skyclad, ale zarazem Sabbat stracił wspaniałego frontmana, co było, cytując jeden z tytułów ich utworów, "The Beginning Of The End"...
Obrazek
Awatar użytkownika
sveneld
zaczyna szaleć
Posty: 249
Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
Lokalizacja: Wrocław

15-09-2007, 22:19

Słyszałeś ostatnią kapelę Walkyera - ClanDestined? Promo słyszałem tylko we fragmentach, brzmiało obiecująco> Co ciekawe w projekt był zamieszany m.in. James Murphy ( ex Death, Obituary, Testament, Disincarnate, Agent Steel etc.)
Niestety ponoć zawiesili działalność i Martin zajął się swoją firma produkującą koszulki.
Planował też kolaboracją Hagalaz Runedance, ale nie wiem, czy coś z tego wyszło.
Only dead fish flows with the stream...
Awatar użytkownika
rob
w mackach Zła
Posty: 964
Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
Lokalizacja: z Piekła

16-09-2007, 00:26

jeśli dobrze pamiętam to Acid D. miał mieć kiedyś trasę z nimi po Europie, były spore oczekiwania, ale coś tam nie wypaliło,
jebać frajerów
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

16-09-2007, 00:47

.....LEPSZY?!?
Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

16-09-2007, 00:56

[quote][i]Wysłane przez sveneld[/i]
Słyszałeś ostatnią kapelę Walkyera - ClanDestined? Promo słyszałem tylko we fragmentach, brzmiało obiecująco> [/quote]

No właśnie nazwę znam tylko ze słyszenia, kontaktu z muzyką nie miałem. Co oni wogóle pogrywali??

[quote][i]Wysłane przez sveneld[/i]
Planował też kolaboracją Hagalaz Runedance, ale nie wiem, czy coś z tego wyszło. [/quote]

Z tego, co kojarzę, to zostało to chyba tylko w strefie planów.

A propos koszulek :
[url=http://www.sabbat-uk.com/contact.htm]http://www.sabbat-uk.com/contact.htm[/url]
Świetne wzory, niedługo sprawię sobie tą z motywem "horned god", szkoda, że ta z motywem z debiutu jest czerwona, z jednej strony ciekawa, ale ja za czerwienią nie przepadam. Szkoda, że generalnie ciężko dostać jakikolwiek merchandise chłopaków, ale dołączyć ich koszulkę do kolekcji to dla mnie obowiązek ;)

[quote][i]Wysłane przez Czesław[/i]
.....LEPSZY?!?[/quote]

To tak oczywiste, że aż wstyd o tym wspominać.
Obrazek
Awatar użytkownika
sveneld
zaczyna szaleć
Posty: 249
Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
Lokalizacja: Wrocław

16-09-2007, 08:04

Koszulki faktycznie fajne, ale nie za 15 funciaków, to przesada. Co ciakwe, na forum Sabbat Andy Sneap napisał, że mają też do pogonienia niewielką liczbę koszulek z okładką Dreamweaver pochodzących z ...1989 roku. Znaleźli je zalegające gdzię w garażu , czy piwnicy. Prawdziwe antyki :)

http://www.theclandestined.com/- w dziale downloads można posłuchać jednego utworu
Only dead fish flows with the stream...
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

16-09-2007, 11:23

temat już był, w skrócie więc: na kolana !!! genialna muzyka, genialne teksty i genialna oprawa graficzna. wszystko współgra ze sobą, kompletny brak przypadkowych i zbędnych elementów. Ciężko wybrać pomiędzy I i II, obydwie kwalifikuja się na 10/10.
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

16-09-2007, 14:41

[quote][i]Wysłane przez Revenant[/i]
[quote][i]Wysłane przez Czesław[/i]
.....LEPSZY?!?[/quote]
To tak oczywiste, że aż wstyd o tym wspominać. [/quote]
Jaca se robisz czy rasista żeś?
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

16-09-2007, 15:54

jasne że SABBAT z UK jest lepszy od japońskiego. dziwię się, że się dziwisz.
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

16-09-2007, 16:32

[quote][i]Wysłane przez sveneld[/i]
już chyba myślał o Skyclad. Trochę szkoda. [/quote]

Spójrz na to z innej strony - zamiast jednego wspaniałego zespołu mamy dwa.
Awatar użytkownika
sveneld
zaczyna szaleć
Posty: 249
Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
Lokalizacja: Wrocław

17-09-2007, 00:00

Racja. Skyclad to trochę inna bajka, ale jest to jedna z niewielu kapel, których pełne dyskografie łykam bez popitki, No, może bez ostatniej płyty - znów jak zabrakło Walkyera to spadek formy. Facet jest niezastąpiony.
Only dead fish flows with the stream...
ODPOWIEDZ