Strona 1 z 11

NINE INCH NAILS

: 10-09-2006, 11:00
autor: Zenek
Kolejny temat z cyklu genialne zespoły ;)
Uwielbiacie czy nienawidzicie? A może dla was to tylko zespół ery mtv?
Ja dam się za NIN pokroić .The downward Spiral jest dla mnie jedną z najważniejszych płyt w historii muzyki. Do dzisiaj ryje mi mózg prawidłowo. Do moich faworytów należą też Broken/Fixed ze wskazaniem na remixy. Fragile to już trochę inna jazda ale nie mniej doskonała. Ostatni album też świetny, inne uczucia, trochę inna muzyka, ja to kupuję i z wypiekami na twarzy już czekam co Reznor zaprezentuje na następnym swoim dziele...

: 10-09-2006, 11:18
autor: vulture
Forum wyraźnie sie ożywia. Dobrze. Już czekam z tematami dotyczącymi Lustmord, Diamandy Galas, czy Current 93 he,he..
Do tematu...Trent to bardzo utalentowany artysta, jest zdolny tworzy naprawde dobre rzeczy, jednakze brak temu wszystkiemu takiego..hmm..ostatecznego szlifu..moze błysku geniuszu? ;) szczytowe jego osiągnięcia to IMO Fragile ( 9/ 10) i oczywiście Downward Spiral ( 8/10).
Debiut..w porządku, ale nie jest to coś do czego chciałbym wracac.
Ostatnia płyta to jakieś totalne nieporozumienie.Straszliwie mnie irytuje. wszystko wydaje sie tam takie..zwyczajne.do bólu konwencjonalne.
przyszłośc jest nieodgadniona..może połozy kolejną płytą wszystkich wątpiących na łopatki..może ;)

: 10-09-2006, 11:32
autor: twoja_stara_trotzky
uwielbiam, chociaż nie wszystko bezgranicznie ;)

debiut jest ok, natomiast dziś juz mnie specjalne nie fascynuje.
co innego broken / fixed. szczególnie ta druga. w zasadzie to moje ulubione NIN. mogę słuchać w nieskończoność, a "podrasowana" wersja wish to jeden z najlepszych numerów w historii muzyki okołorockowej ;)
downward spiral oczywiście rozpierdala równoież, podobnie, jak wszystkie remixy (obie wersje FDTS, oba single colser, marsz świń... WSZYSTKO).
perfect drug też mi w swoim czasie nieźle mózg trzepał.
fragile to też doskonały krążek, bardzo progresywny, inny, odważny...
remixy z fragile i koncertówka... to chyba największa obniżka formy... nie przepadam...
ostatnia płyta bardzo dobra. taki autorski pop reznora. bardzo przewrotna płyta.
no ;)

: 10-09-2006, 12:20
autor: boroowa
Ooooo... Piękny temat. Jeden z niewielu zespołów, którego płyty kupuję w ciemno.
Najmniej przypadł mi do gustu debiut, widać że Reznor poszukiwał, ale nie do końca mu wyszło. Kilka fajnych utworów, reszta taka sobie. Pierwsze sliwki robaczywki.
Para Broken/Fixed - To pierwsze to chyba najostrzejszy materiał jaki wypluł z siebie NIN. To drugie - najbardziej zajebiste mixy NIN w historii.
The Downward Spiral - opus magnum, jedna z moich płyt wszechczasów, takie cuś że kufajaciepierdole. Oczywiście wszystkie mixy i srixy wydane na March.., Closer..., Further... też są prześwietne
Fragile - Nieco spokojniej, za to progresywnie. Długi czas nie mogłem się przekonac do tej płyty, ale teraz wchodzi bez popitki. Remixy zawarte na Things też dają radę.
Koncertówka nadzwyczaj słaba.
With Teeth - moze nieco zbyt miękki, popowy album, ale cały czas słychać że to NIN.

Warto też wspomnieć o wizualnej otoczce: clipy do Closer i Happiness in Slavery po prostu NISZCZĄ

BTW: Poszukuje Further Down the Spiral wydanie jewelcase oraz We're in this Together #3 (ale nie mispress, gdzie jest zawartość innego singla:). Jakby ktoś miał na zbyciu to się piszę :)

: 10-09-2006, 12:24
autor: twoja_stara_trotzky
a stare klipy muszą niszczyć, zważywszy na to, kto je robił ;)

: 11-09-2006, 15:43
autor: Kaligula
Widziałem chyba z kilkanaście klipów NIN (wish, help me i`am in hell, sin, perfect drug, happines in slavery i jeszcze kilka których tytułów nie pamiętam - na jednym z nich wystąpił wtedy mało znany Brian Warner alias M. Manson), nieźle mnie rozjebały. Dla mnie Reznor jest muzycznym geniuszem, bez dwóch zdań.
Moimi faworytnymi dziełami są "The downward..." i "The fragile...".

: 12-09-2006, 00:05
autor: DELETED
DELETED

: 13-09-2006, 00:57
autor: Ihasan
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
uwielbiam, chociaż nie wszystko bezgranicznie ;)

debiut jest ok, natomiast dziś juz mnie specjalne nie fascynuje.
co innego broken / fixed. szczególnie ta druga. w zasadzie to moje ulubione NIN. mogę słuchać w nieskończoność, a "podrasowana" wersja wish to jeden z najlepszych numerów w historii muzyki okołorockowej ;) [/quote]

"Fixed" pamiętam jak u Ciebie sobie swego czasu usłyszałem. Sprawił, że kolana się zrobiły szyko miękkie. Materiał jest genialny i za każdym razem sprawia, że słucham go z otwartą gębą i głębokim podziwem.

Trudno przejść obojętnie wobec muzyki Nine inch Nails. Można albo Reznora karcić za to co zrobił, albo bezgranicznie się pałać jego muzyką, z pewnością nie można przejść obojętnie.

[b]boroowa[/b] co do debiutu. Myslę, że jak na pierwszy materiał, był i tak bardzo dobrym krążkiem. Mnie już wtedy Reznor mocno wstrząsnął swoimi dźwiękami, w tej chwili tak jak i Ty, nie czytam opini o kolejnej nowej płycie, idę poprostu do sklepu i w przysłowiowe ciemno kupuję kolejny album.

Reznor to wielki muzyk ... i dlatego "Antichrist Superstar" M.Mansona jest najlepszym albumem w dyskografi - Mansona oczywiście.

: 13-09-2006, 13:46
autor: Brzachwo Wój
[quote][i]Wysłane przez Ihasan[/i]
Trudno przejść obojętnie wobec muzyki Nine inch Nails. Można albo Reznora karcić za to co zrobił, albo bezgranicznie się pałać jego muzyką, z pewnością nie można przejść obojętnie.
[/quote]

bez przesady, można.

: 13-09-2006, 15:04
autor: vulture
szczególnie dotyczy to ostatniej płyty..

: 14-09-2006, 00:09
autor: Ihasan
wg mnie ostatnia jest bardzo dobra;

: 14-09-2006, 00:32
autor: Set
wg mnie tez...ups! sorry myslalem, ze to topic o Vader:-)

: 31-10-2006, 14:01
autor: Menel
NIN lubię i to bardzo. Największe wrażenie zrobiła na mnie płyta 'Fragile'. 2 CD naładowane solidnie odjechaną muzyczką. W samochodzie słucha mi się tego wybornie:)

: 31-10-2006, 14:05
autor: boroowa
Taki piękny temat i leży odłogiem. Wstyd !!!!

YEAR ZERO - NIN -

: 31-03-2007, 18:25
autor: vulture
Co sądzicie o tych kilku kawałkach zapowiadających nową płytę?

http://www.myspace.com/nin

Po słabej ostatniej płycie, wygląda mi to na powrót na szczyt.

My Violent Heart i Me I'm Not WYMIATAJĄ.

Miejsce dla płyty roku zarezerwowane.

: 31-03-2007, 18:26
autor: twoja_stara_trotzky
płyta roku raczej nie, ale podium może być.

: 31-03-2007, 18:30
autor: vulture
obok nowego Neurosis na dzień dzisiejszy nie widzę konkurencji.

: 31-03-2007, 18:38
autor: gałgan
zajebiste sa te kawalki, dobrze, ze nie trzeba znow bylo czekac 6 lat. a po bardzo srednim 'with teeth' trent powraca z bardzo mocnym materialem. tak przy okazji powiem, ze najlepiej sobie cenie 'fragile' i 'the downward spiral'.

: 31-03-2007, 18:44
autor: twoja_stara_trotzky
[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
obok nowego Neurosis na dzień dzisiejszy nie widzę konkurencji. [/quote]

po 4 kawałkach nie będę się wypowiadać.

: 31-03-2007, 18:46
autor: vulture
wierzę że cały materiał jest równie mocny.czy tak jest,przekonamy sie już niebawiem..