Strona 1 z 6

MELECHESH

: 22-09-2006, 17:05
autor: ultravox
Jest już do posłuchania nowy utwór Melechesh.

http://www.myspace.com/melechesh

Znacie ich, uwielbiacie, czy może olewacie? Jak dla mnie jest to jedna z najbardziej niedocenianych kapel.

: 23-09-2006, 11:53
autor: ultravox
No pięknie. Temat o Tokio hotel na kilka stron, a o Melechesh ani słowa. Wstyd!

: 23-09-2006, 23:05
autor: longinus696
Hahahahhahahahahaaha !!!!!!!!!!!
Ale ruch w tym temacie... no ja pierwiaszcze...

Moim (jakże skromnym) zdaniem, "Djinn" to dobra płyta i chyba nawet podoba mi się bardziej niż trójka, chociaż brakuje jej szlifu, że tak powiem.
Kompozycje są za długie i czasem trafiają się mielizny. Ja rozumiem, że "epicki klimat" itd., no ale może bez przesady. W ogóle gdyby chłopaki skomasowali pomysły i pozbyli się nawyku do nic nie wnoszącej "łupanki", to mogliby nieźle powojować. Taki "Rub The Lantern" pokazuje na co ich stać. Kanonady perkusyjne w wykonaniu Proscriptora robią wrażenie.
Do dupy są też wiejskie podśpiewuchy w "The Siege Of Lachish", choć kawałek ładnie się rozkręca, a potem już rozpierducha trwa do samego finału.
"Sphynx" to materiał już troszkę bardziej okrzesany, ale wciąż brakuje tej iskry bożej, czy kogo tam wolicie.
Generalnie zespół, który braki w geniuszu uzupełnia mocną pracą i widać tego rezultaty. Nie wiem, czy jeszcze istnieją, ale fajnie byłoby usłyszeć nową płytkę.

: 23-09-2006, 23:23
autor: esq
przyznam, że nie znałem do tej pory, zresztą ja w ogóle mało kapel opczajam, najbardziej podchodzą mi te fragmenty z napierdalaniem, chociaż te zwolnienia też są ok, ale jak dla mnie powinno być więcej szybkich temp

: 23-09-2006, 23:48
autor: nan
[quote][i]Originally posted by longinus696[/i]Nie wiem, czy jeszcze istnieją, ale fajnie byłoby usłyszeć nową płytkę. [/quote]

Mogę się mylić, ale pierwszy post tematu może rzucić odrobinę światła na Twoje wątpliwości.

: 23-09-2006, 23:58
autor: ultravox
[quote][i]Wysłane przez esq[/i]
przyznam, że nie znałem do tej pory, zresztą ja w ogóle mało kapel opczajam, najbardziej podchodzą mi te fragmenty z napierdalaniem, chociaż te zwolnienia też są ok, ale jak dla mnie powinno być więcej szybkich temp [/quote]

W takim razie polecam "As Jerusalem Burns", bo na późniejszych płytach jest zwykle tylko jeden naprawdę szybki kawałek, przeważają średnie tempa. Nie wiem jak będzie na nowej płycie, może będzie więcej szybkich utworów, ale raczej nie o to w tym zespole chodzi.

: 23-09-2006, 23:59
autor: twoja_stara_trotzky
gites

: 25-09-2006, 13:09
autor: bloodwritten
smakowite, jak zawsze :)

: 25-09-2006, 15:17
autor: antigod
Dobre! To mój 1szy kontakt z tą kapelą. Taki death metalowy Absu z okresu "Tara" ;)

: 25-09-2006, 15:35
autor: Set
fajne. generalnie nie mialem okzji ich slyszec wczesniej ale trzeb ato chyba nadrobic. podoba mi sie

: 25-09-2006, 16:34
autor: DELETED
DELETED

: 25-09-2006, 17:21
autor: ultravox
[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
Dobre! To mój 1szy kontakt z tą kapelą. Taki death metalowy Absu z okresu "Tara" ;) [/quote]

Do niedawna grał z nimi Proscriptor z Absu, ale jakis czas temu pałeczki przejął Yuri z Thanatos.

: 26-09-2006, 19:33
autor: Mental
Zbuntowany zyd?
Nazwa obila mi sie kiedys o uszy, ale jak sprawdzilem skad sa, to nie mialem ochoty na nic wiecej. Posluchalem tych kawalkow i szczerze mowiac - nic ciekawego, no moze ten utwor z nadchodzacej plyty brzmi calkiem ok.

: 26-09-2006, 20:42
autor: Zenek
zajebiste granie! już kilka lat temu poczynali sobie całkiem ciekawie, przede wszystkim mają taki swój trochę indywidualny "rys" w muzyce i to mi się podoba. Przesłuchałem to co siedzi na majspejsie i jest jeszcze lepiej! Będę musiał się bardziej za tym graniem zakręcić.

: 26-09-2006, 21:57
autor: Brzachwo Wój
jakoś nie wiem czemu, ale definitywnie nie podchodzi mi i nie musze się z tego tłumaczyć... zaraz ktos pierdolnie temat o Orphaned Land :-)

: 27-09-2006, 10:52
autor: Morph
bo bm w zydowskim wykonaniu jest tak samo atrakcyjny jak chilijski czy nigeryjski

: 27-09-2006, 12:06
autor: ultravox
[quote][i]Wysłane przez Mental[/i]
Zbuntowany zyd?
Nazwa obila mi sie kiedys o uszy, ale jak sprawdzilem skad sa, to nie mialem ochoty na nic wiecej. [/quote]

Mając świadomość jak bardzo inteligentny jest przeciętny fan metalu, spodziewałem się takich właśnie, błyskotliwych wypowiedzi.

: 27-09-2006, 12:09
autor: ultravox
[quote][i]Wysłane przez Brzachwo Wój[/i]
jakoś nie wiem czemu, ale definitywnie nie podchodzi mi i nie musze się z tego tłumaczyć... zaraz ktos pierdolnie temat o Orphaned Land :-) [/quote]

Tak, tak. A jak jest temat o Thin Lizzy to zaraz ktoś pierdolnie temat o U2. Ciekawy jest twój tok myślenia.

: 27-09-2006, 13:44
autor: Mental
[quote][i]Wysłane przez ultravox[/i]
[quote][i]Wysłane przez Mental[/i]
Zbuntowany zyd?
Nazwa obila mi sie kiedys o uszy, ale jak sprawdzilem skad sa, to nie mialem ochoty na nic wiecej. [/quote]

Mając świadomość jak bardzo inteligentny jest przeciętny fan metalu, spodziewałem się takich właśnie, błyskotliwych wypowiedzi. [/quote]

Ciesze sie, ze cie nie zawiodlem. Powiedz mi ile jest w tamtych rejonach naprawde wartosciowych zespolow, to z checia zapoznam sie z ich tworczoscia.

: 27-09-2006, 14:57
autor: ultravox
[quote][i]Wysłane przez Mental[/i]
[quote][i]Wysłane przez ultravox[/i]
[quote][i]Wysłane przez Mental[/i]
Zbuntowany zyd?
Nazwa obila mi sie kiedys o uszy, ale jak sprawdzilem skad sa, to nie mialem ochoty na nic wiecej. [/quote]

Mając świadomość jak bardzo inteligentny jest przeciętny fan metalu, spodziewałem się takich właśnie, błyskotliwych wypowiedzi. [/quote]

Ciesze sie, ze cie nie zawiodlem. Powiedz mi ile jest w tamtych rejonach naprawde wartosciowych zespolow, to z checia zapoznam sie z ich tworczoscia. [/quote]

Znam tylko jeden naprawdę wartościowy, patrz wyżej. Myślisz, że miejsce pochodzenia ma jakiś bezpośredni związek z jakością muzyki? A może chodzi o względy ideologiczne? Jak nie masz nic do powiedzenia na temat muzyki, to nie pierdol o tym, że są tacy a tacy.
Są jeszcze ludzie, których nie obchodzi to czy w zespole gra murzyn, czy arab, tylko jak co dany zespół sobą reprezentuje. Ja mógłbym napisać o takim np Kataxu, że dla mnie to nie jest metal, bo ze względu na ideologię nijak nie mieści sie w moim rozumieniu metalu, ale staram się skupiać na muzyce, szkoda mi czasu na pseudo-ideologiczne dysputy.