Strona 1 z 17

THE GATHERING

: 29-09-2006, 21:41
autor: vulture
Co by nie mówic kapela bardzo zasłużona ,która wypłynela na fali popularności muzyki atmosferycznej ..co nie zmienia faktu iż korzenie holendrów są bardzo pogmatwane ;) bo wzorowali sie i na CELTIC FROST ale zdarzało im sie równiez inkorporowac do swojej twórczości elementy ..punkowe. ale to już zamierzchła przeszłosc o której nikt zdaje sie dzisiaj nie pamięta ;)
Debiut - godny prawdziwych misatrzów - Always to IMO jeden z najbardziej porywających i wspaniałych krążków jakie kiedykolwiek wydała scena muzyki doom - KOCHAM ..wiecie jak ;)
wszystko , począwszy od rewelacyjnych kompozycji na okładce kończąc wzbudzac moze tylko zachwyt ;)

Almost A Dance - pod każdym względem gorzej od debiutu - wyraźny brak koncepcji , dobrych pomysłów no i ten wokal..nieprzekonywujący delikatnie mówiąc - płyta przecietna

Mandylion - wg. mnie PŁYTA WYBITNA , emanująca niezwykłą wprost atmosferą - absolutna klasyka bez dwóch zdań.

Nighttime Birds - wielu ludzi nie przekonało sie do tej płyty..i prawdę mówiąc nie wiem czemu. Owszem, nie jest to dzieło na miare swej wielkiej poprzedniczki, ale jest tam kilka naprawde cudownych utwórów. .mocna pozycja

How To Measure a Planet ? - niby ok, ale coś nie gra..jednak za dużo usypiających, powtarzających sie patentów, płyta wydaje sie byc wyzbyta jakiejkolwiek wewnętrznej dynamiki i jako calośc - mnie osobiście - nie przekonuje

If Then Else - kolejna słabowita produkcja, niby bardziej rockowo, z większym luzem, ale czegoś brakuje..choc np. wokale w takim Saturnine MIAŻDŻĄ..

Souvenirs - wreszcie zwyżka formy - i teraz moge to już powiedzie z całą odpowiedzialnością - dzieło dorównujące Always jak i Mandylion - wspaniałe kompozycje , oparte na elektronice brzmienia i ta magia..jak za czasów największej świetności - no i najlepszy wokalny duet męsko damski na świecie na koniec ;) - prawdziwa wisienka na torcie.

Home - pfff..znowu dół :( plyta nijaka - udaje że jej nie ma..

ale i tak każdego kolejnego dzieła Holendrów będe wypatrywał z niecierpliwością..

i na koniec - wiem że ich krążki nie leżą w Total Holocaust Records, utwory nie trwają 6, 66 min, a na okładkach nie ma jebanych kozłów - stąd wszystkich wrażliwców i trv satanów prosi sie o przekierowanie do innego topicu ;)

a co do reszty..czekam na panów opinie ;)

: 29-09-2006, 21:53
autor: Block69
Słyszałem z 2 lata temu coś z Souvenirs i żałuje do teraz tej straty czasu;)
Jak zobaczyłem teraz ich foto na metal archives z pewnością nigdy więcej już nie będe miał kontaktu z tym zespołem, to lepsze niż avatar Wacha:)

: 29-09-2006, 22:01
autor: vulture
Swojego foto mam nadzieje nam nie ujawnisz...;)
strata czasu..chłopcze , mało MUZYKI w życiu słyszałeś ;)

: 29-09-2006, 22:20
autor: Block69
Moje foto z Rysiem z Klanu już ujawniłem dawno temu;)
Dokonałbym jakieś głębszej analizy jednak zbyt dawno słyszałem te kawałki i nic już nie pamiętam oprócz tego, że po 2min pierwszego numeru zebrało mi sie na spanie, wokal był taki se (w końcu baba na wokalu), gitary coś tam smęciły, klimatu też to specjalnie nie miało więc nie miałem na czym zawiesić ucha (na szczęście z pomocą przyszła poduszka). Ponoć w ostatnim kawałku coś tam Garm śpiewał jednak nie udało mi sie do niego dotrwać.
Panie, nie do mie takie granie i tela;)

: 29-09-2006, 22:25
autor: Tokarz
1 i 3 płyta mniodzio!!!

: 30-09-2006, 00:31
autor: ultravox
Lubie bardzo. Pierwsze dwie płyty mogłyby nie istnieć jak dla mnie. "Mandylion" kiedys robił duże wrażenie, dzisiaj wydaje się troszkę naiwny, ale nadal mi się podoba, choć już nie tak jak kiedyś. "Nighttime.." juz lepsza, a "How To Measure..." to dla mnie najlepsza płyta obok "Souvenirs". "If..." i "Home" troszkę gorsze, ale i tak bardzo, baaardzo lubię.

: 30-09-2006, 00:44
autor: nan
[quote][i]Originally posted by vulture[/i]

Mandylion - wg. mnie PŁYTA WYBITNA , emanująca niezwykłą wprost atmosferą - absolutna klasyka bez dwóch zdań.

[/quote]

Według mnie nudna chujoza, ale proszę autota wątku, by nie brał tego do siebie.

: 30-09-2006, 12:04
autor: vulture
nie biore ;)

: 30-09-2006, 12:21
autor: Raagoon
Odkad wyszla koncertowka Sleepy Buildings, nie puszczam nic innego tego zespolu. Ale jesli mialbym, to w pierwszym rzedzie Souvenirs. Stare plyty faktycznie wydaja sie juz nieco naiwne. Poza Always oczywiscie :)

: 30-09-2006, 12:31
autor: vulture
nie widze w Mandylion nic naiwnego..wg. mnie doskonale oparł sie próbie czasu

: 02-10-2006, 09:26
autor: Menel
Swego czasu trochę słuchałem tej kapelki i choć maniera wokalna Anneke skutecznie mnie odstraszała to nadal próbowałem się w to wgryżć. Ostatecznie znudziło mi się:)

: 02-10-2006, 10:30
autor: vulture
Anneke to najlepszy kobiecy głos jeśli chodzi o taką muzykę .

: 11-10-2006, 20:41
autor: Menel
Nie twierdzę,że ma kiepski głos. Po prostu nie przypadł mi tego typu śpiew do gustu.

: 11-10-2006, 21:23
autor: Set
glos ma niezly ale to muzyka zdecydowanie nie dla mnie

: 11-10-2006, 22:36
autor: vulture
muzyka to kurewnie wielki wszechświat.. metal to żałośnie mały ułamek tego wszystkiego.. wyrosłem z NWOBHM gdy zrozumiałem że takie płyty na których okładkach są smoki, trupie czaszki i gołe cycki są kurewsko infantylne i kiczowate.
wole słuchac utworów traktujących o prawdziwym życiu. najsłabsza płyta Holendrów jest mi bliższa niż cały NWOBHM razem wzięte ;)

: 12-10-2006, 00:20
autor: longinus696
SUB-ZERO !!!!

: 12-10-2006, 08:46
autor: vulture
ojejku, naprawde ? ;)

: 12-10-2006, 09:27
autor: longinus696
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Pewnie myślisz, że NWOBHM to tylko Iron Maiden i Saxon. Tak nie jest ... ;) [/quote]
Pewnie. Są jeszcze nic nie warte podróbki tychże.

: 12-10-2006, 14:25
autor: boroowa
Nie lubię. Choć przyznaję, że "Always" w momencie kiedy wyszło, zrobiło na mnie duże wrażenie. Próby czasu jednak nie wytrzymało

: 12-10-2006, 16:18
autor: vulture
wytrzymało . i to jak najbardziej..głupoty opowiadasz