Masterful Magazine

Maria, a tak serio ci to serducho przyśpiesza przy tej cepelii z odzysku?
próbowałeś zwiedzić jakiś skansen? Wdzydze? Biskupin?

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Może ktoś między sraniem w parku ujazdowskim, a sraniem na przystanku PKP natknął się gdzieś na ich muzykę ? [/quote]

niewątpliwie, bo to ten sam poziom

myślałem, że chodzi o badziewie z Niemiec - tego Helloween nie znosze jak psa.
A tego niestety nie znam.
edit: a zamiast e
nie zauwazylem:)

znam. sorry, ale dla mnie to ten sam poziom, co wczesne Lazz Rockit... już naprawdę wolę Motley Crue - przynajmniej o dupach śpiewali

DELETED

pedalstwo jak sie patrzy i tyle

nie znam i nie chce poznać

Maria ty jednak kup sobie tą dyskografię Thin Lizzy zamiast wydawać kasę na jakieś heavy metalowe chuj wie co! To taka dobra przyjacielska rada, posłuchasz trochę to zrozumiesz, że Thin Lizzy zjada 99,69 % twoich obecnych "odkryć" heavy metalu czy tam NWOBHM Brzachwo potwierdzi.

Nie znam. Nie chcę znać. Na chvj to komu. Czekam na temat o Narnia.

sorry z góry za offtop, masz płyty Nightwisha? albo Rhapsody? kto wie co tam te twoje przepastne półki skrywają

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Grunt to otwarte umysły .... [/quote]
Nie sądze żeby wsłuchiwanie się w 3-ligowy zespół miało decydować o otwartości umysłu. No, ale moze się mylę

[quote][i]Wysłane przez Zenek[/i]
Maria ty jednak kup sobie tą dyskografię Thin Lizzy zamiast wydawać kasę na jakieś heavy metalowe chuj wie co! To taka dobra przyjacielska rada, posłuchasz trochę to zrozumiesz, że Thin Lizzy zjada 99,69 % twoich obecnych "odkryć" heavy metalu czy tam NWOBHM Brzachwo potwierdzi. [/quote]

Potwierdzam, z małą poprawką, że Thin Lizzy zjada 100% Mariowych "odkryć" z tak uwielbianych przez niego lat 80'

oj tam ,nie bądźmy tacy dokładni bo się chłopak załamie

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Negowanie kapeli, której się nigdy nie słyszało nie jest dla mnie oznaką otwartego umysłu. Nikomu na siłę nie będę nic wciskał - uważam, że ta kapela jest warta uwagi a ich druga płyta zdecydowanie zasługuje na przesłuchanie. Podobnie jak Maniek - uznaję, że taką funkcję powinno pełnić to forum. [/quote]
Tak, ale po co zakładac tematy o podrzędnych zespołach, które się skończą po 10 wpisach(tematy, nie zespoły:)?
- "znacie X ?";
- "nie znam";
- "ja też nie znam";
- "to nie znacie się, bo X to w pytę zespół"
koniec tematu
Mam dobre chęci, wierz mi. Wypróbowałem kilku Twoich propozycji i za każdym razem porażka. Mogę więc założyć że Halloween mnie nie porwie?
Nie słucham muzyki taśmowo, wolę przez miesiąc katować jedną płytę pierwszoligowego zespołu niż 90 płytami trzecioligowych kapel.

lepiej słuchać tylko kapel co były tak słabe, że nie udało im się przebić do jakiegoś konkretnego labela, co nie?

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Dodaj jeszcze, że pierwszoligowa to dla Ciebie ta, o której możesz poczytać w pisemkach, o której rozmawiają Twoi kumple, ta o którą dba lepiej wytwórnia. Jednym słowem - nie szukasz dla siebie muzyki, tylko bierzesz to co Ci podają na talerzu. Można i tak.. [/quote]
Tak się składa że większość z moich znajomych nie słucha metalu. Jedynie trotzky się ostał:) A jego gust zdążyłeś już poznać.
Nie wiem o jakich pisemkach mówisz, unikam prasy "branżowej" (jedynie mega-sin rules, choć spazmy jednego osobnika - pozdrowienia!!! - nad wszystkim co ma nazwę 'retro' i 'old school' są co najmniej dziwne). Metal hammera nigdy nie tknąłem, Mystica nabyłem ostatni raz z 5 lat temu (rebel extravaganza na okładce), T'all kupuję sporadycznie (ostatnio dla wywiadu z CF i cd Blinddead). Szkoda że nie wychodzą już Infernal Death, Sadistic czy Wolfpack, a nawet Bad Taste. To tyle w temacie pisemek
Szukam zespołów, mam cały dysk zapełniony mp3:)

Maryś, nie unoś się, po prostu wg mnie Halloween to bieda, a kawałki zamieszczone w podanym przez Ciebie linku potwierdziły jedynie moje założenia.

[quote][i]Wysłane przez Zenek[/i]
lepiej słuchać tylko kapel co były tak słabe, że nie udało im się przebić do jakiegoś konkretnego labela, co nie? [/quote]
Upraszczasz. Taki np Necrovore czy Sindrome nie dostały się do jakichkolwiek labeli a rozwalają. Sprawa leży gdzie indziej: Necrovore nagrało 1 demówkę a wszyscy mówią o niej do dzisiaj. Halloween nagrało kilka płyt a dziś mówi o nich tylko Maria )))

wiem, że upraszczam, Maria(n) zresztą też

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Tyle, że tych kawałków trzeba trochę posłuchać, żeby załapać klimat... Ale cóż, nie wszystko dla wszystkich [/quote]
Litości... wystarczy mi to co usłyszałem. Włączę sobie Plague Angel na odtrutkę )))

pewnie jak stary chleb z nowym gównem