ANAAL NATHRAKH
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5031
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: ANAAL NATHRAKH
Czyste wokale
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6286
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: ANAAL NATHRAKH
Stoczył się ten zespół strasznie.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 461
- Rejestracja: 14-08-2012, 14:58
Re: ANAAL NATHRAKH
"Problemem" AN jest tempo w jakim wypuszczają płyty. 12 długograjów (licząc z TFN) w ciągu ~16 lat daje średnią jak na dzisiejsze warunki niespotykaną. Teraz normą jest wydanie płyty raz na 3 - 4 lata, jakby się tego trzymali teraz byliby dopiero gdzieś na wysokości Eschatona / Hell is empty. Ja by takie wolniejsze tempo wpływało na ich twórczość, tego nie wiem, może mieliby więcej czasu na dopracowanie pomysłów, poszukania czegoś nowego, może nie. Na pewno marudzenie że się skończyli i że tylko Codex pojawiałoby się nieco rzadziej :D
Ja tam ich lubię, kawałek mi się nawet umiarkowanie podoba, cieszę się na tą płytkę w sumie, a jeszcze bardziej na potencjalne koncerty które mam nadzieję będą mieć miejsce. Fajnie jakby Brutala przyszłorocznego zasilili
Ja tam ich lubię, kawałek mi się nawet umiarkowanie podoba, cieszę się na tą płytkę w sumie, a jeszcze bardziej na potencjalne koncerty które mam nadzieję będą mieć miejsce. Fajnie jakby Brutala przyszłorocznego zasilili
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9680
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: ANAAL NATHRAKH
zamiast tego mogliby sie skupic na koncertach - pierwszy i jedyny raz widzialem ich w 2009...neuro pisze:"Problemem" AN jest tempo w jakim wypuszczają płyty. 12 długograjów (licząc z TFN) w ciągu ~16 lat daje średnią jak na dzisiejsze warunki niespotykaną.
Guilty of being right
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: ANAAL NATHRAKH
W tym kawałku to nie czyste wokale są głównym problemem* , ale to, że to wszystko brzmi jak generyczny black/death z nudnym automatem perkusyjnym, przerysowanymi wysokimi wokalami. A ten riff z 2:10 to już w ogóle parada równości. Nie słyszę tu ani krzty szaleństwa z pierwszych 3-4 płyt. Tak, wiem, to truizm powtórzony w tym temacie pewnie miljon razy, ale nic nie poradzę. Jedyne co mi się w tym kawałku podoba to te 2 bodaj fragmenty, gdzie automat zwalnia i brzmi jak Iperyt czy wolniejsze fragmenty Berzerker.Plastek pisze:Czyste wokale
* tzn. też są problemem, bo są chujowe. Dobre czyste wokale to były ewentualnie na Hell is Empty. Nie wiem, jak później było, bo zatrzymałem się na Constellation, ale pojedyncze zasłyszane kawałki nie nastrajały zbyt optymistycznie.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: ANAAL NATHRAKH
Strasznie plastikowe te nowe kawałki.
Re: ANAAL NATHRAKH
To nawiązanie do ParacletusSelf pisze:[qA ten riff z 2:10 to już w ogóle parada równości. .
- Deathhammer66
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1011
- Rejestracja: 25-01-2015, 21:40
Re: ANAAL NATHRAKH
Łojezu, leci teraz i jakie to koszmarne, ten utwór ma wszystkie cechy za które nienawidzę współczesnego, mainstreamowego metalu. Plastik i tandeta, te wokale to faktycznie festiwal beki, co to za powermetalowe wycie? Do tego jakieś śmieszne symfoniczne orkiestracje i defkorowe breakdowny. Drone mówił, że kojarzy mu się z DIMMU BORGIR i faktycznie coś w tym jest(do debiutu bohaterów tegoż tematu oczywiście nic nie mam, kolejnych nie znam).
Matko, dawno nie słyszałem czegoś tak słabego, serio.
Matko, dawno nie słyszałem czegoś tak słabego, serio.
- morbid
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2416
- Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
- Lokalizacja: R-G-Z
Re: ANAAL NATHRAKH
fakt......słabizna....Deathhammer66 pisze:Łojezu, leci teraz i jakie to koszmarne, ten utwór ma wszystkie cechy za które nienawidzę współczesnego, mainstreamowego metalu. Plastik i tandeta, te wokale to faktycznie festiwal beki, co to za powermetalowe wycie? Do tego jakieś śmieszne symfoniczne orkiestracje i defkorowe breakdowny. Drone mówił, że kojarzy mu się z DIMMU BORGIR i faktycznie coś w tym jest(do debiutu bohaterów tegoż tematu oczywiście nic nie mam, kolejnych nie znam).
Matko, dawno nie słyszałem czegoś tak słabego, serio.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: ANAAL NATHRAKH
Mnie się też te symfonikale skojarzyły z januszami black metalu, czyli Dimmu Borgir. Chociaż mam paru znajomych, którzy jarają się tymi wałkami.Deathhammer66 pisze:Łojezu, leci teraz i jakie to koszmarne, ten utwór ma wszystkie cechy za które nienawidzę współczesnego, mainstreamowego metalu. Plastik i tandeta, te wokale to faktycznie festiwal beki, co to za powermetalowe wycie? Do tego jakieś śmieszne symfoniczne orkiestracje i defkorowe breakdowny. Drone mówił, że kojarzy mu się z DIMMU BORGIR i faktycznie coś w tym jest(do debiutu bohaterów tegoż tematu oczywiście nic nie mam, kolejnych nie znam).
Matko, dawno nie słyszałem czegoś tak słabego, serio.
Re: ANAAL NATHRAKH
Szczerze mówiąc wydaje mi się, że nikt nie oddał sprawiedliwości tej płycie.
Pozwoliłem sobie posłuchać kilkukrotnie, bo coś mnie przyciągnęło. Może różnorodność? Zaznaczam, że nawet jeśli słuchałem kiedyś poprzednich płyt, to nic z nich nie pamiętam.
Z tym Dimmu Borgir - to się zgadza tylko okazjonalnie. Dużo więcej jest natomiast wyraźnych związków z EMPEROR - i w riffach, i w czystych wokalach, z których się tu niektórzy naśmiewają. Już w pierwszym "Depravity Favours the Bold" - gdy tylko wchodzą operowe wokale, to czekam podskórnie aż zacznie śpiewać "EMPIIIIRIIIIIJUM, EMPIIIRIIIJUUUUM". W kolejnym "Hold your children close..." mamy coś podobnego, do tego w moim odczuciu BARDZO mocne hasło: "Shallow be thy grave" - jako trawestacja "Hallowed be thy name". Naprawdę super zabieg literacki, sam piszę więc potrafię docenić. Refren w "In Flagrante Delicto" z czymś bardzo mi się kojarzy, ale nie potrafię wyłapać, z czym. Może to po prostu kolejny Emperor. "Extravaganza" - ponownie "Prometheus" oraz - co ciekawe - King Diamond. Dalej w "On Being a Slave" pomyślałem - kurczę, w jakiś niewyraźny sposób ten refren przypomina mi "Powerslave" Iron Maiden, a potem bum - cover "Powerslave". To na swój sposób bardzo bogata, pełna nawiązań płyta, szkoda tak ją skreślać.
Pozwoliłem sobie posłuchać kilkukrotnie, bo coś mnie przyciągnęło. Może różnorodność? Zaznaczam, że nawet jeśli słuchałem kiedyś poprzednich płyt, to nic z nich nie pamiętam.
Z tym Dimmu Borgir - to się zgadza tylko okazjonalnie. Dużo więcej jest natomiast wyraźnych związków z EMPEROR - i w riffach, i w czystych wokalach, z których się tu niektórzy naśmiewają. Już w pierwszym "Depravity Favours the Bold" - gdy tylko wchodzą operowe wokale, to czekam podskórnie aż zacznie śpiewać "EMPIIIIRIIIIIJUM, EMPIIIRIIIJUUUUM". W kolejnym "Hold your children close..." mamy coś podobnego, do tego w moim odczuciu BARDZO mocne hasło: "Shallow be thy grave" - jako trawestacja "Hallowed be thy name". Naprawdę super zabieg literacki, sam piszę więc potrafię docenić. Refren w "In Flagrante Delicto" z czymś bardzo mi się kojarzy, ale nie potrafię wyłapać, z czym. Może to po prostu kolejny Emperor. "Extravaganza" - ponownie "Prometheus" oraz - co ciekawe - King Diamond. Dalej w "On Being a Slave" pomyślałem - kurczę, w jakiś niewyraźny sposób ten refren przypomina mi "Powerslave" Iron Maiden, a potem bum - cover "Powerslave". To na swój sposób bardzo bogata, pełna nawiązań płyta, szkoda tak ją skreślać.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 385
- Rejestracja: 24-12-2010, 13:47
Re: ANAAL NATHRAKH
Za wiele nawiązań do Emperora nie słyszę, ale ta płyta mi się podoba. Niektórzy zarzucają jej brak jadu, agresji, szaleństwa. Szaleństwa jest i to sporo, tak samo jak chwytliwych kawałków. 7/10 - na pewno o wiele lepszy album od "Hardwire" :)
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1125
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: ANAAL NATHRAKH
https://youtu.be/Lmloi1rcres
Nowy album we wrześniu
Nowy album we wrześniu
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10370
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: ANAAL NATHRAKH
Autorzy kompozycji: C. Opy & P. Aste ;)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- IMP-|-OUS
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 08-06-2015, 10:18
Re: ANAAL NATHRAKH
- July 18th, 2018 –
A New Kind of Horror track-listing
1. The Road To…
2. Obscene as Cancer
3. The Reek of Fear
4. Forward!
5. New Bethlehem/Mass Death Futures
6. The Apocalypse Is About You!
7. Vi Coactus
8. Mother of Satan
9. The Horrid Strife
10. Are We Fit for Glory Yet? (The War to End Nothing)
Anaal Nathrakh line-up:
Mick Kenney – guitars/bass/programming
V.I.T.R.I.O.L – vocals
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1125
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: ANAAL NATHRAKH
Drugi utwór do odsłuchu
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1125
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: ANAAL NATHRAKH
Całość do wysłuchania jest dostępna.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1125
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: ANAAL NATHRAKH
Na fejsbuku Anaal Nathrakh pojawila sie informacja o premierze nowego albumu planowanej na pazdziernik 2020......a jak na razie nastepuje cicha promocja nowego zespolu Micka
"The new Anaal Nathrakh album will be out in October, but for now , have a blast of Micks other band
"
"The new Anaal Nathrakh album will be out in October, but for now , have a blast of Micks other band
"
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1125
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: ANAAL NATHRAKH
Premiera nowego numeru dzisiaj. Podobno na Spotify już smiga
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: ANAAL NATHRAKH
Wrócili trochę do napierdolu z eschaton. Zaciekawiło się. A po hell is empty .. miałem na nich wyjebane
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo