Strona 1 z 31
ANAAL NATHRAKH
: 09-10-2006, 00:43
autor: Ulfr
Slyszal juz ktos nowy album Anglikow (nominalnie wychodzi 16 pazdziernika)?
Ja juz go kilka razy przesluchalem i musze powiedziec, ze jestem pod cholernym wrazeniem.
Na pewno poszli bardzo do przodu - w moim odczuciu furia i chaos z "Codex Necro" zostaly bardzo udatnie polaczone z patentami kompozycyjnymi z "Domine, Non Es Dignus" (choc to niezla plyta, zawsze brakowalo mi w niej nieco przypierdolenia i feelingu przepelniajacego debiut, choc muzyka wydaja sie bardziej zlozona). Obecnie dostajemy album na pewno spojny i przemyslany, ale jednoczesnie pelen muzyki ze wszech miar zaskakujacej, jest kilka kawalkow rownie agresywnych co te z debiutu, jesli nie bardziej ( "Timewave Zero", "The Destroying Angel") ale tez oprocz agresji uslyszymy wiele elementow dotad chyba u Anaal Nathrakh nieobecnych (posluchajcie "brytyjskiego" czystego refrenu w "Between Piss and Shit We Are Born" - jednym z najbardziej zapadajacych w pamiec utworow z plyty, zaskakuja tez "When the Lion Devours Both Dragon and Child" - spory, jak na ten zespol rozmach kompozycyjny, czy wienczacy album "Regression to the Mean"). "Eschaton" bardzo mgliscie i odlegle kojarzy mi sie z "La Masquerade Infernale" bo stylistyka inna, ale podobna dawka szalenstwa i nieprzewidywalnosci. Kolejny bardzo dobry album w tym roku - o ile sie nic nie zmieni, ma u mnie w okolicach 8,5-9/10.
: 09-10-2006, 08:07
autor: twoja_stara_trotzky
dla mnie ta płyta jest absolutnie pozbawiona wiarygodności

nie rozumiem tego. napierdalają tak, ze aż się japa cieszy, a tu nagle wchodzą te kompletnie zjebane refreny, które brzmią dosłownie jak Helloween. no kurwa armaggedon i smerfne hity w jednym. obawiam sie, ze to po prostu wyrachowanie... emo black metal... kurwa...
powiem tak: The Destroying Angel, Waiting For The Barbarians i Regression To The Mean (Samael się kłania) to miazga absolutna. a za numery w rodzaju Between Piss And Shit We Are Born czy When Lion... powinno się ich za jaja powywieszać. Gamma Raythrakh, Keeper Of The Shit And Piss. KURWA.
no.

: 09-10-2006, 09:50
autor: longinus696
[quote][i]Wysłane przez Ulfr[/i]
"When the Lion Devours Both Dragon and Child" - spory, jak na ten zespol rozmach kompozycyjny[/quote]
Mnie ten kawałek strasznie wkurzył, gdy go przesłuchałem na myspace. Za dużo pompatyczności. Zupełnie jakby chcieli być drugim Emperorem, pozostając zarazem sobą.
Obawiam się, że Trotzky ma rację. Goście chcą trafić do "szerszej publiczności" - hollywoodzki rozmach. Już poprzedni album średnio mi podszedł, ale złapałem tę dawkę szaleństwa. Tym razem jestem pełen obaw. Wypowiem się jak poznam całość.
: 09-10-2006, 10:04
autor: Vitriol
zaskoczenie jak skurwesyn. wlasnie slucham i jak dotad wszystko na plus
: 09-10-2006, 15:18
autor: jax1982
odrobina melodii jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a przeciez nawet codex necro byl troszke wesoly

w kazdym razie takiego blacku to ja mogem sluchac

: 09-10-2006, 15:47
autor: Vitriol
jest dobrze, a te czyste wokale nie odrzucaja - wrecz przeciwnie. mogloby byc jednak odrobine mniej slodko
: 09-10-2006, 16:05
autor: jax1982
ale przesadzacie, jest melodyjka, ale slodkosci tam ni chuja slychac
: 09-10-2006, 16:56
autor: Alsvartr
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Za dużo pompatyczności. Zupełnie jakby chcieli być drugim Emperorem
[/quote]
Nowej płyty jeszcze nie słyszałem, ale przyśpiewki a'la Ihsahn V.I.T.R.I.O.L zaczął odpierdalać na ''Domine...'' vide refren w Do Not Speak.
: 09-10-2006, 17:48
autor: Ulfr
[quote][i]Wysłane przez Alsvartr[/i]
ale przyśpiewki a'la Ihsahn V.I.T.R.I.O.L zaczął odpierdalać na ''Domine...'' vide refren w Do Not Speak. [/quote]
Sluszna uwaga.
Zreszta mnie sie kombinacja "smerfne hity + armageddon" dosyc podoba, jest to dla mnie jedna z technik kreowania ogolnie popierniczonego klimatu tej plyty. Nie sadze, by taka grupa jak Anaal Nathrakh miala jakies szczegolne parcie na "docieranie do szerszej publicznosci", jak na black metal sa juz i tak dosc cenieni, a jakos nie podejrzewam ich o chec zdyskontowania Dimmu Borgir czy kredek.

: 09-10-2006, 18:29
autor: twoja_stara_trotzky
ale Dimmu i Kredki w życiu równie chujowych refrenów nie nagrywały

: 09-10-2006, 18:29
autor: haath
EKIPA JEDNEJ(pierwszej)PŁYTY!
: 09-10-2006, 18:31
autor: Set
te przyspiewki a'la Ihasan czy inny ktos, to juz byly dawno temu na "the fire rains down from the sky, mankind will reap as it has sown", wlasnie w tytulowym tracku i wlasnie ten tytul jest tak wyspiewany. dlatego tez nie uwazam, zeby bylo to cos nowego jak dla nich. chyba nie wszyscy znaja ich starsze materialy skoro sie tak oburzają. poza tym uwazam, ze zajebiscie to pasuje w niektorych miejscach jako rozpierdolenie odhumanizowanego bądz co bądz klimatu. nowej plyty jeszcze nie slyszalem ale z pewnoscią to w koncu upoluje i umrę:-)
: 09-10-2006, 18:34
autor: Riven
mam nadzieje, ze pierdolicie

. Czysty wokal w refrenach na Domine cholernie mi sie podobal, zwlaszcza w "This Cannot Be The End". Vitriol ma zajebisty glos. Jestem cholernie ciekaw tej plyty.
: 09-10-2006, 18:37
autor: twoja_stara_trotzky
syndrom ostatniego Deicide

: 09-10-2006, 19:15
autor: jax1982
[quote][i]Wysłane przez Riven[/i]
mam nadzieje, ze pierdolicie

[/quote]
spoko, pierdolą

: 09-10-2006, 19:27
autor: Ulfr
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
syndrom ostatniego Deicide

[/quote]
Juz nie przesadzaj
Eschaton>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>ostatnie Deicide
: 09-10-2006, 19:44
autor: twoja_stara_trotzky
nie no wiadomo, że Eschaton jest lepszy od ostatniego Blind Benton

ale ja naprawdę nie jestem w stanie ścierpieć tych refrenów. golonka z dżemem

: 09-10-2006, 19:59
autor: Ulfr
Kuchnia "fusion" ma troche zalet.

)
Nie no, wiadomo ze nie wszystko kazdemu podchodzi, mnie te "gryzace sie" refreny wydaja sie ciekawym wzbogaceniem muzyki AN (nawet jesli "czyste" wokale byly juz wczesniej, tu jest ich wiecej i ich melodyka jest znaczaco odmienna). Golonka moze nie z dzemem, tylko z zurawina (swoja droga nigdy nie jadlem tak i nie jest to przyjete, a moze byc smaczne)

. A nowe Deicide to tort czekoladowy z rowniutko powtykanymi dokola korniszonami.

)
: 09-10-2006, 20:40
autor: Vitriol
chuja tam nie znamy starych nagran. po prostu wczesniej hunt nie pokazywal tak czesto jak to ladnie potrafi wyc. czyste wokale byly raczej smaczkami, natomiast tu wydaja sie juz stalym elementem ich kompozycji.
btw. dave zajebiscie zaspiewal refren "static" w mistress
: 09-10-2006, 23:04
autor: Gore_Obsessed
[quote][i]Wysłane przez Ulfr[/i]
Golonka moze nie z dzemem, tylko z zurawina. A nowe Deicide to tort czekoladowy z rowniutko powtykanymi dokola korniszonami. :)) [/quote]
I tu się, mój drogi, mylisz. Głód zmącił Ci zmysły. Nowe DEICIDE to zajebisty Death Metal, a analny wiatrak to kupa hałasuuuuuuu, gdzie proporcje między kupą i hałaseeeeeeem rozkładają się (tak jak moje uszy, gdy z tym obcują) mniej więcej po równo.. :)