METALLICA

[Żułek]

Ja już tyle teorii na temat tego basu słyszałem, że nie wiem komu wierzyć. Dla mnie wyszło spoko, nawet jeśli to był wypadek przy pracy...

ja tam przywykłem jednak jest to zdecydowanie najrzadziej słuchany album Mety z Jasonem w składzie że tak powiem

[Gunman]

Ja już tyle teorii na temat tego basu słyszałem, że nie wiem komu wierzyć. Dla mnie wyszło spoko, nawet jeśli to był wypadek przy pracy...

Może i spoko dla kogoś komu takie lekkie brzmienie pasuje. Dla mnie ta płyta w ogóle nie ma pieprznięcia przez co momentami nuży, mimo dobrych kompozycji.

+1000

[Sturm]

Pierwszą czwórkę trudno ocenić inaczej niż wszystko w przedziale 9-10/10. Oczywiście, można podnosić, że Metallica jak opętana podwędzała innym motywy, że w rozbiorze na elementy pierwsze operowała dość prostymi klockami — bo Slayer, a szczególnie Voivod mają znacznie bardziej wyrafinowane riffy, bo Lars tak trochę momentami nie umie. Ale jakie to kurwa ma znaczenie? Niech będzie, że elementy składowe proste, ale całości rozwalają. Najwyżej postawię chyba „RtL”.

Czarny — nie dam więcej niż 6—6,5. Nie podszedł w momencie premiery, później się przekonałem, ale teraz zupełnie nie chce mi się do niego wracać. Sama „Nothing Else Matters” to minus dwa punkty.

„Load” — wspaniała płyta. Dycha jak złoto. Dla mnie najlepsza Meta, jedyna, do której wracam regularnie, która ciągle brzmi świeżo. Nagrana w świetnym momencie, już dojrzeli, ale jeszcze im się chciało, jeszcze była jakaś chemia.

„Reload” — z 7,5. Odrzuty, ale jakie. Jeden „Fixxxer” z perspektywy gada lepiej niż cała czarna płyta.

„St. Anger” — a chuj wie. Nie oceniam.

„DM” i „Hardwired” — ciężko ocenić. Punktowo z 6,0–7,0, bo są pojedyncze utwory-wracacze. I tę atmosferę wymęczenia, mozolnej walki z materią, żeby jeszcze cokolwiek wyszło, odbieram paradoksalnie jako wartość dodaną. Z tym że bez Hetfielda to by muzycznie zupełnie nie istniało, w obu przypadkach on robi 90% roboty.

[Hatefire]

Może i spoko dla kogoś komu takie lekkie brzmienie pasuje. Dla mnie ta płyta w ogóle nie ma pieprznięcia przez co momentami nuży, mimo dobrych kompozycji.

No mi brzmienie właśnie pasuje, choć rozumiem dlaczego ktoś może nie lubić. Ja mam problem z kompozycjami. Znaczy one są dobre słuchane z osobna. Gorzej, że złożone na kupę właśnie nużą. Starali się zmieścić za dużo grzybów w barszczu.

[ozob]

Wszystkie te youtubowe wersje z basem pokazują jaki jeszcze w tej wybitnej płycie drzemie potencjał. Mam nadzieję, że kiedyś zespół zedecyduje się zarobić na takim wydaniu, bo gdybym miał wskazac tę jedną jedyną Metę, to byłaby właśnie ta.

[Żułek]

Wszystkie te youtubowe wersje z basem pokazują jaki jeszcze w tej wybitnej płycie drzemie potencjał. Mam nadzieję, że kiedyś zespół zedecyduje się zarobić na takim wydaniu, bo gdybym miał wskazac tę jedną jedyną Metę, to byłaby właśnie ta.

miałem nadzieje ze właśnie tak zrobią na remasterze ale nie zrobili więc już pewnie nie zrobią

[ozob]

Też miałem.

[bartwa]

[Sgt. Barnes]

To jeszcze niech Kill'em all nagrają ponownie, bo dla wielu to brzmienie jest zbyt surowe...
Dla mnie każda płyta Metki brzmi inaczej i każda ma swój urok - Ajfa również. Brzmienie gitar przecież jest na tej płycie jedyne w swoim rodzaju, to wejście wioseł w drugiej, dynamicznej części One to jest miazga, gdzie tu brak ciężkości. Może gdyby partie basu nagrał jeszcze Cliff, to może miało by to dla mnie sens, bo miotacz był z niego nieziemski. A tak.... Powiem szczerze - podoba mi się tak jak jest. A remasteru z uwypuklonym basem nie wydadzą pewnie ze względu na Jasona....Chyba nie do końca są ze sobą pogodzeni.

[bartwa]

nie wydadzą pewnie ze względu na Jasona....Chyba nie do końca są ze sobą pogodzeni.

A o co poszło, bo nie śledziłem? O kasę?

[Sgt. Barnes]

O to, że James chciał mocno ograniczyć, a właściwie zabronić Jasonowi udziału w pobocznych projektach. Uznał to za zdradę Metalliki.

[bartwa]

dzięki

metallica wydała gramofon:

https://www.metallica.com/store/project ... t=25&sz=12

[Żułek]

O to, że James chciał mocno ograniczyć, a właściwie zabronić Jasonowi udziału w pobocznych projektach. Uznał to za zdradę Metalliki.

[Żułek]

kuncert tyż będzie

[Gunman]

Narodowy, podziękuję.
Już widzę te ceny biletów.

[piotraz]

A nawet 2 koncerty z różnymi setami.

[thorns6]

kuncert tyż będzie

nawet dwa beda,..

[thespectator]

Dziwny numer, dziwna okładka, wszystko dziwne poza tym jest jakaś nowa zjebana moda, że ogłasza się premiery albumów na pół roku w przód, głupota totalna

[ozob]

Miękkie granie zbliżone do dzieł innej kąpeli na M. Metallica nigdy tak nie grała. Jestem zaciekawiony.

[bartwa]

Perkusyjna maszyna do pisania. Zero ognia.