ROTTING CHRIST
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14448
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ROTTING CHRIST
ale coverek Black Sabbath akurat im wyszedł całkiem sympatycznie
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9695
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: ROTTING CHRIST
Zgaduję, że to ścieżki dźwiękowe do tego Rotting Christ RPG:
https://www.philibertnet.com/en/14293-rotting-christ
A na tej miniaturce to nie wiem czy są kostki do gitary czy też jakieś elementy gry:
https://www.philibertnet.com/en/14293-rotting-christ
Google Translator pisze:Heretycy
Les Hérétiques to krótka kampania muzyczna w czterech scenariuszach dla ROTTING CHRIST.
Muzycy zanurzają się w Zaświaty, aby zniszczyć mesjasza zombie swoimi epickimi kompozycjami!
Gnijący Chrystus pragnie stać się samym Bogiem. Na szczęście, przebudzeni przez Pierwotne Notatki, starożytni greccy bogowie pomagają BG w ich desperackiej wyprawie...
Ten przewodnik po kampanii zawiera:
- Opis Zaświatów
- Wiele pojedynków muzycznych gotowych do gry, niesamowitych i kreatywnych
- Zasady tworzenia roadie!
- I wiele więcej !
Google Translator pisze:Zostań gwiazdą rocka w piekle!
Marzysz o byciu gwiazdą rocka? Kochasz metal i odgrywanie ról? Gnijący Chrystus jest dla Ciebie!
Rotting Christ to muzyczna, metalowa i strategiczna gra fabularna. Istotą wszechświata jest muzyka. Wszystko składa się z nut, harmonii i ruchów. Twoi bohaterowie znaleźli swój metalowy zespół i grają nadprzyrodzoną muzykę! W przeciwieństwie do wielu gier, które reklamują się jako „metalowe”, ale nie symulują samej muzyki, tylko wszechświata, Rotting Christ idzie znacznie dalej, wykorzystując prawdziwe piosenki w sercu zasad, alternatywną teorię muzyki, żetony reprezentujące nuty i oczywiście wsparcie utalentowanej i uznanej grupy od 30 lat!
W Rotting Christ można:
Zostań gwiazdami rocka, skomponuj album i pokonaj inne grupy!
Uwalnianie niewinnych ludzi z uścisku gnijącego muzyka.
Idź w poszukiwaniu legendarnego instrumentu.
Zapoluj na stwora stworzonego z niewłaściwych nut, rozszyfrowując jego skład.
Zorganizuj festiwal metalowy w piekle.
Zmierz się z członkami Rotting Christ, którzy stali się Jeźdźcami Apokalipsy!
Eksploracja Zaświatów, tronu zombie, którego pieśń tyranizuje ludzkość!
Sprzymierz się lub powstrzymaj starożytne duchy, które chcą zakłócić koncerty.
Nawet Nergal nie powstydziłby się takiej monetyzacji markiGoogle Translator pisze:Rotting Christ to muzyczna, metalowa i strategiczna gra fabularna. Istotą wszechświata jest muzyka. Wszystko składa się z nut, harmonii i ruchów. Twoi bohaterowie tworzą swój metalowy zespół i grają nadprzyrodzoną muzykę! W przeciwieństwie do wielu gier, które twierdzą, że są "metalowe", ale nie symulują samej muzyki - tylko wszechświata - Rotting Christ idzie znacznie dalej, wykorzystując prawdziwe piosenki w sercu zasad, alternatywną teorię muzyki, żetony reprezentujące nuty i oczywiście wsparcie utalentowanej i uznanej grupy od 30 lat!
Ten pakiet zawiera:
Gnijący Chrystus - książka podstawowa
Gnijący Chrystus - Heretycy
Plansza do gry
Księga kompozycji
12 dwustronnych czarno-białych kostek
A na tej miniaturce to nie wiem czy są kostki do gitary czy też jakieś elementy gry:
Guilty of being right
- Kilgore
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2166
- Rejestracja: 21-12-2010, 20:34
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 546
- Rejestracja: 04-01-2010, 18:10
Re: ROTTING CHRIST
No właśnie, to że Behemoth jako pierwszy nie wypuścił gry jestem w stanie wytłumaczyć sobie wyłącznie jakimiś gangsterskimi machinacjami braci Tolisów — sabotaż lub co gorsza wykradzenie wersji roboczych i wypuszczenie ich pośpiesznie pod własną marką.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10686
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: ROTTING CHRIST
Robię sobie mały maraton z Rotting Christ, tym późniejszym, i dochodzę do jakichś wniosków na temat tego, gdzie ten zespół poszedł w złą stronę - to było na "Aealo", kiedy postanowili zostać black metalowym Iron Maiden, próg wejścia został obniżony drastycznie dla ludzi słuchających lżejszych odmian metalu. To nawet nie tak, że to jest jakieś strasznie złe muzycznie - jest po prostu przaśne, pospolite i stadionowe, z tymi wszystkimi hu! ha!, harmoniami gitarowymi i przyśpiewkami rodem z blackmetalowego meczu piłkarskiego, zwłaszcza w "Thou Art Lord". Posłucham też kolejnych, ale przypuszczam, że upadek tylko się tam pogłębił.
Chop wood. Carry water.
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 475
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: ROTTING CHRIST
Ja bez zażenowania mogę słuchać tylko debiutu, do którego mam nie tylko sentyment, ale nawet urósł dla mnie po latach. Klasyk. No może jeszcze dwójki, choć tam są już dla mnie przepitolone, nużące momenty. Potem już coraz gorzej.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10686
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: ROTTING CHRIST
Brnę w to dalej i otwieracz "Rituals" brzmi aż zatrważająco podobnie do "Ora pro nobis lucifer" Behemotha jeśli chodzi o ideę... Nie myślałem dotąd, że łączy ich tak wiele.
Chop wood. Carry water.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 546
- Rejestracja: 04-01-2010, 18:10
Re: ROTTING CHRIST
Do „Aealo” parę razy wróciłem na zasadzie guilty pleasure. „Κατά τον δαίμονα εαυτού” nawet mi się za pierwszym razem w miarę spodobała, przy kolejnym nie byłem już zupełnie w stanie przypomnieć sobie, dlaczego. „Rituals” przebrnąłem już z ledwością, to jest poziom niewłaściwej interpretacji folk blacku. Wprost niewiarygodnie złe, nie robi nawet tej najbardziej guilty pleasure. Ostatniej już nawet nie dotykałem.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑14-09-2023, 10:32Robię sobie mały maraton z Rotting Christ, tym późniejszym, i dochodzę do jakichś wniosków na temat tego, gdzie ten zespół poszedł w złą stronę - to było na "Aealo", kiedy postanowili zostać black metalowym Iron Maiden, próg wejścia został obniżony drastycznie dla ludzi słuchających lżejszych odmian metalu. To nawet nie tak, że to jest jakieś strasznie złe muzycznie - jest po prostu przaśne, pospolite i stadionowe, z tymi wszystkimi hu! ha!, harmoniami gitarowymi i przyśpiewkami rodem z blackmetalowego meczu piłkarskiego, zwłaszcza w "Thou Art Lord". Posłucham też kolejnych, ale przypuszczam, że upadek tylko się tam pogłębił.
- Mass-Turbo
- postuje jak opętany!
- Posty: 477
- Rejestracja: 19-04-2017, 12:16
- Lokalizacja: west mazovia
Re: ROTTING CHRIST
Właśnie sobie uzmysłowiłem, że nawet "A Dead Poem" nigdy nie przesłuchałem w całości. O późniejszych nie wspomnę. Dużo straciłem?
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8192
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: ROTTING CHRIST
Nic. I mówię, to z pełną świadomością człowieka, który też ich nie przesłuchał. Ale skoro w świecie, gdzie są miliony bochenków chleba dziennie wystarcza mi tylko jeden, nie widzę powodu, dla którego miałoby być inaczej w przypadku albumów Rotting Christ.
PLASTIK NIE JEST METALEM
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10686
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: ROTTING CHRIST
Moim zdaniem tak, mimo wszystko uważam, że zarówno "A Dead Poem" jak i "Sleep of the Angels" zyskały z czasem. Mimo tego, że były skokiem na trend, to muzyka sama w sobie się broni i zawiera jedne z najbardziej charakterystycznych kawałków RC. Pozbawiona jest też niepotrzebnych ozdobników i rozmemłania, mimo wszystko czuć, że nagrywali to metalowcy z krwi i kości, nawet jeśli chcieli zagrać coś innego, serce jest we właściwym miejscu. "Khronos" jest unikatowy, surowy, mechaniczny, niemal industrialny i odhumanizowanie zły, natomiast "Genesis" to zawsze był mój ulubiony Rotting Christ, chociaż pewnie wpływ na to miał fakt, że to jeden z moich pierwszych blackmetalowych albumów, wyszedł mniej więcej w czasie, gdy zaczynałem słuchać metalu i znam go na pamięć.Mass-Turbo pisze: ↑14-09-2023, 14:25Właśnie sobie uzmysłowiłem, że nawet "A Dead Poem" nigdy nie przesłuchałem w całości. O późniejszych nie wspomnę. Dużo straciłem?
Chop wood. Carry water.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 546
- Rejestracja: 04-01-2010, 18:10
Re: ROTTING CHRIST
Zależy jak podejść. Osobiście do rzeczy do „Sanctus Diavolos” włącznie mam duży, zupełnie nieobiektywny sentyment wynikający z poznawania ich na bieżąco. Taki sentyment może się brać z nastroju epoki czy momentu, a przede wszystkim stanu własnego umysłu. Niechybnie gdybym nie poznał ich w ten sposób, a zabrał się za dyskografię teraz, poza większą surowizną z początku wyśmiałbym je jako cekiniarską tandetę. A tak, chociaż ciągłość podmiotu jest przereklamowana, wryły się i siedzą.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14448
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ROTTING CHRIST
a to akurat jest całkiem spoko album, lubie kilka kawałków, maja fajny klimacikŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑14-09-2023, 13:35Brnę w to dalej i otwieracz "Rituals" brzmi aż zatrważająco podobnie do "Ora pro nobis lucifer" Behemotha jeśli chodzi o ideę... Nie myślałem dotąd, że łączy ich tak wiele.
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Ubzdur
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1004
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: ROTTING CHRIST
jakiś rok temu zrobiłem sobie maraton przez ich twórczość i chyba najmilej zaskoczony byłem sanctus diavolos, bo tylko o tym albumie pamiętam wyłączając pierwsze trzy (a tak w ogóle całościowo to non serviam + passage… chyba najlepsze suma summarum)
- Hellion
- w mackach Zła
- Posty: 781
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: ROTTING CHRIST
Bardzo lubię ten album i melodie, które na nim się znajdująŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: "Khronos" jest unikatowy, surowy, mechaniczny, niemal industrialny i odhumanizowanie zły
W sumie jedyny RC, do którego wracam.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 546
- Rejestracja: 04-01-2010, 18:10
Re: ROTTING CHRIST
Ponieważ robię sobie wielkanocną odświeżankę RC (jedynka — ależ to jest moc, ale rzeczy do „Sanctus Diavolos” trzymają się u mnie mocno i nie ma opcji, żeby puściły) wpadło mi w oczy, że będzie kolejna płyta. Therion na pełnej. Po totalnym samozaoraniu tego interesu parę płyt temu to już nawet nie bulwersuje, ot, masa upadłościowa... Link tylko jako materiał dowodowy — lojalnie ostrzegam: NIE KLIKAĆ.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2692
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: ROTTING CHRIST
Panowie pojawią się u Owsiaka i będą zabawiać pokojowe towarzystwo na Poland Rock 2024 xDDD ogłoszenie sprzed 20min
- tomekw48
- postuje jak opętany!
- Posty: 489
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: ROTTING CHRIST
Będzie niezły rozjazd na tej imprezie. Od hip-hopu po black z gnijącym chrystusem...
Ciekawe co ojciec Tadeusz wymyśli i ta cała katolska prawica?
Fajnie jakby grecy dostali nocne godziny na granie, a nie 16-19...
Nie wybieram się. Za młodu się wystarczająco nałudstokowałem. Teraz to nie to co kiedyś. 25 lat temu.
Ciekawe co ojciec Tadeusz wymyśli i ta cała katolska prawica?
Fajnie jakby grecy dostali nocne godziny na granie, a nie 16-19...
Nie wybieram się. Za młodu się wystarczająco nałudstokowałem. Teraz to nie to co kiedyś. 25 lat temu.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2634
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 475
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: ROTTING CHRIST
Oni od dawna tylko tam pasują.