EXHORDER

[Blackult]

"The Law" mi średnio podchodzi, bardzo rzadko słucham, natomiast "Slaughter In The Vatican" jest w chuj solidne... ale też rzadko słucham.

[Impious]

[quote][i]Wysłane przez Blackult[/i]
"The Law" mi średnio podchodzi, bardzo rzadko słucham, natomiast "Slaughter In The Vatican" jest w chuj solidne... ale też rzadko słucham. [/quote]

Jaka wyczerpująca recenzja

[haath]

Co ciekawe chłopaki mieli "zajebisty" konflikt z inną znakomitą kapelą INCUBUS(the howard brothers) pochodzącą też z Nowego Orleanu.
Trzaskali się o muzykę tzn.-"kto lepiej gra"?hehe.
Tak czy siak te dwie załogi zjadają już robale-szkoda...

[Gore_Obsessed]

http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=151404

Sukinsyny dają radę. Sto pięćdziesiąt riffów w jednym utworze, a prują jak armia czerwona.

[wolf]

swietna kapela,bardzo czesto wracam do "slaughter in the vatican" w zasadzie jedna z lepszych thrash´owych plyt,niesamowite zmiany tempa i totalny rozpierdol .the low o wiele gorsza od debiutu .

[0ms]

^ Przypomnialem sobie obydwie niedawno i faktycznie, dwojka wysiada przy debiucie. To juz nie ten sam ladunek energii co wczesniej

[Azrik]

Świetny zespół, najbardziej lubię płytę Slaughter in the Vatican ta płyta miażdży brzmieniem, tej płyty mogę słuchać cały czas . Mam nadzieje że zobaczę ich kiedyś w Polsce.

[Gore_Obsessed]

Kolejny.

[Maria Konopnicka]

W ramach odświeżania wątków o kapelach genialnych, korzystając z dobrodziejstwa youtube. Nie trzeba już zjeździć rowerem 12 bazarów, żeby znaleźć kasetę "Slaughter In The Vatican", nie trzeba zebrać 12 łubianek czarnych porzeczek (tak, czarnych - je zbierało się trudniej niż czerwone), żeby kupić "Slaughter In The Vatican" na CD. Nie trzeba nawet kilkunastu minut by szukać płyty w sieci, a później kolejnych by ją ściągnąć. Dziś wystarczy kliknąć w poniższy link, by usłyszeć jedną z najlepszych thrash metalowych płyt wszech czasów. Płytę skrzącą energią, zadziorną, z powalającymi riffami i doskonałymi wokalami, zagraną przy tym inteligentnie z wyczuciem i wysmakowaniem cechującą artystów wybitnych. Płytę genialną! (używajmy tego słowa :)



Gdy pierwszy raz w życiu usłyszałem ten album z magnetofonu, w którym miałem tylko jeden głośnik - zostałem zrolowany niczym dywan, a następnie rozłożony na podłodze. Od tamtej pory minęło 20 lat - dziś słucham tej płyty z CD, z LP, z jebanego komputera na głośniczkach CREATIVE w robocie - i za każdym razem efekt jest wciąż ten sam. Wciąż roluje i rozkłada na podłodze - ta muzyka nic się nie zestarzała, nie trąci młodzieńczą naiwnością, wciąż przepełnia ją duch rebelii, wylewa się z niej niepohamowana furia i agresja.
Przestańcie się mazać, wypuście z rąk płytę Katatonii, odłóżcie na chwilę zestaw klocków dołączony do ostatniej płyty Amon Amarth, ciśnijcie w kąt pentagram do sklejania, który był w zestawie z dvd Dimmu Borgir i uklęknijcie pokornie spuszczając głowę. To jest metal!!!
Przecież riff rozpoczynający kawałek "Ehorder" kasuje w 15 sekund ostatnią płytę Testament, a jedna zwrotka w utworze "Desekrator", w której padają słowa:

I'll piss on your grave
Total desecration
I spit in your face
For no apparent reason
I'm sick and depraved
Society's garbage of what I'm made
Devoted to hatred
Unholy war and violent ways

jest warta więcej niż wszystko co nagrano w thrash metalu w ostatnich latach.

[Blackult]

Tak.

[Aron]

Placid world once alive
Dig your grave and jump inside
Never trust, never love
Dig your grave it's just as such
You weakened hearts are torn to shreds
A lying beast now has your head
Kill, rape, hurt, steal
No living time to heal
Desecrated, desecrated, desecrated, desecrated, die!!

Ostatnia zwrotka z "Desecrator" wypluwana z prędkością karabinu maszynowego jest nie tylko wspaniałą wizytówką tej płyty, ale także jednym z najwspanialszych popisów wokalnych w muzyce metalowej. Od ponad dwudziestu lat nie mogę wyjść z podziwu jak to było można zaśpiewać w 11 sekund?:)

[535]

Słuchaliśmy ich z kolegami, bo szybko grali...Parafrazując, "jak ten czas leci"... Teraz o Razor i Voivod, bo coś podupadli, i może Sacrifice, bo przecież oni tak naprawdę wtedy rozdawali...

[SOWIX666]

Dzięki za przypomnienie. Już z dwa latka nie słuchałem i znowu zemdlałem, kurwa. Męczę nowy Testament, zastanawiam się czego mi w nim brakuje? A taka płytka na półeczce kiśnie zamiast zapierdalać.
Zgadzam się, że 2 jednak dużo słabsza. Przede wszystkim cover "Sabatów" nie potrzebny i instrumentalny kawalek też zbędny.

[Nothingface]

Slaughter in Vatican czysty rozpierdol.

Nie wolno też zapominać, że niejako byli jednymi z prekursorów groove metalu.

[Glene]

Bardzo lubie, nie sluchalem chyba ze 100 lat:D Z podobnych klimatow, nasterydowanego thrashu to lubie Demolition Hammer.

[Maria Konopnicka]

Siedzę sam w domu i odpaliłem dość głośno debiut EXHORDER z winyla. Kurwa! Co za dziś, co za zniszczenie!
Brzmienie jest tak pyszne, że w pierwszej chwili aż próbowałem ugryźć dźwięki wydobywające się z moich kolumn. Perkusja jest jak ciosy boksera wagi ciężkiej, który zamiast rękawic przywdział kastety, gitary brzmią soczyście, głęboko, masywnie i esencjonalnie, wokale agresywne, pełne pasji i zaciętości - jednocześnie czytelne i zrozumiałe. Riffy z precyzją rzeźnika oddzielającego mięso od kości oddzielają głowę od szyi składającej się do szaleńczego headbangu!
Jedyne co mnie drażni to inna kolejność utworów, niż ta do której przyzwyczaiłem się słuchając tej płyty przed laty z kasety. Ten album powinien rozpoczynać się utworem "Desekrator" :)

Nie czekajcie aż ten album będzie sprzedawany za 7 zł. Cena już jest dobra:
http://allegro.pl/cd-exhorder-slaughter ... 09268.html
Nie potrafię wyobrazić sobie fana muzyki metalowej, który nie ma tej płyty w swoich zbiorach, a ma np. ostatnie AMON AMARTH I SABATON bo te płyty były tańsze :))

[Maria Konopnicka]

LOL! Właśnie zauważyłem, że mój egzemplarz płyty "The Low" wydanej na LP ma na grzebiecie napis "Slaughter In The Vatican". Jebane niedbaluchy z "Roadrunner". Myślałem, że robienie czegoś na odpierdol to tylko polska specjalność.

[Mort]

W zeszlym roku był w promocji, w MediaMarkt, za 19.90 ;)

The Law jeszcze leży w Arkadii, za 15 zł.

[Drone]

Oba tam się pojawiają cały czas za 14.99 :)

[Maria Konopnicka]

...ale widać bez względu na niskie ceny ich płyt, niewiele osób ten zespół dziś interesuje.