DARK TRANQUILLITY
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
DARK TRANQUILLITY
A co sądzicie o tej kapeli?
Ja zawsze miałem mieszane uczucia do czasu gdy usłyszałem "Projector" - IMO największe osiągnięcie tej kapeli,wspaniałe, elektryzujące,lekko eksperymentalne kompozycje z tej płyty do dziś budzą mój zachwyt.czego o wcześniejszych ani poźniejszych albumach powiedzieć nie moge.
Najnowszy opus"Fiction" to również typowa"średniawka".
wszystko jakieś takie mało świeże, zbyt schematyczne i przewidywalne.
Czekam na wasze opinie:)
Ja zawsze miałem mieszane uczucia do czasu gdy usłyszałem "Projector" - IMO największe osiągnięcie tej kapeli,wspaniałe, elektryzujące,lekko eksperymentalne kompozycje z tej płyty do dziś budzą mój zachwyt.czego o wcześniejszych ani poźniejszych albumach powiedzieć nie moge.
Najnowszy opus"Fiction" to również typowa"średniawka".
wszystko jakieś takie mało świeże, zbyt schematyczne i przewidywalne.
Czekam na wasze opinie:)
- angelique
- rozkręca się
- Posty: 76
- Rejestracja: 27-01-2007, 17:52
- Lokalizacja: HGW, Poland
O, ktoś mnie uprzedził z założeniem tematu ))
Mam ogromny sentyment do tej ekipy z powodu albumu "The Gallery", na którego punkcie szalałem w momencie jego wydania. Duże wrażenie robią na mnie do dziś krążki "Projector" i "Haven", na "Damage Done" też było parę fajnych numerów...
Ulubione kawałki, hmmm "Mine Is The Grandeur...Of Melancholy Burning" i tytułowy z "The Gallery", "Undo Control" z "Projector", "Indifferent Suns" i tytułowy z "Haven" no i "Mononchromatic Stains" z "Damage Done".
Dark Tranquillity często porównywano do In Flames ale jak dla mnie ci drudzy mogliby w ogóle nie istnieć, zdecydowanie wolę Mroczną Równowagę od Płomieni....
Mam ogromny sentyment do tej ekipy z powodu albumu "The Gallery", na którego punkcie szalałem w momencie jego wydania. Duże wrażenie robią na mnie do dziś krążki "Projector" i "Haven", na "Damage Done" też było parę fajnych numerów...
Ulubione kawałki, hmmm "Mine Is The Grandeur...Of Melancholy Burning" i tytułowy z "The Gallery", "Undo Control" z "Projector", "Indifferent Suns" i tytułowy z "Haven" no i "Mononchromatic Stains" z "Damage Done".
Dark Tranquillity często porównywano do In Flames ale jak dla mnie ci drudzy mogliby w ogóle nie istnieć, zdecydowanie wolę Mroczną Równowagę od Płomieni....
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4041
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
- Set
- postuje jak opętany!
- Posty: 609
- Rejestracja: 02-02-2006, 21:23
to raczej In Flames mogli porownac do DT, nie na odwrot! staż chyba nie ten.
nt. nie powiem, zebym dobrze znal ale " skydancer" i "the gallery" bardzo mi sie podobaly w swoim czasie. dawno juz jednak tego nie slyszalem, nie mowiac juz o nowszych rzeczach , ktorych nie znam w ogole
nt. nie powiem, zebym dobrze znal ale " skydancer" i "the gallery" bardzo mi sie podobaly w swoim czasie. dawno juz jednak tego nie slyszalem, nie mowiac juz o nowszych rzeczach , ktorych nie znam w ogole
NECRO SKINS SOCIETY
- lordfekal
- zaczyna szaleć
- Posty: 244
- Rejestracja: 25-12-2004, 23:08
- Lokalizacja: Zabite dechami
- Kontakt:
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Jak dla mnie najlepszy jest "Skydancer", później "The Gallery" i dopiero reszta, tak do "Projector", bo potem juz nie chciało mi sie słuchać ich płyt. Mam wrażenie, że już na wysokości trzeciej płyty zaczęli się wypalać a "Projector" jest ostatnią w miarę dobrą ich produkcją. Zaznaczam jednak, ze późniejsze znam jedynie wyrywkowo, także mogę się mylić:) Jedynka zdecydowanie najlepsza ze względu na żywiołowość i połączenie szybkości z melodyjnością, niespotykane jak na tamte czasy. Demówki tez były niczego sobie, szkoda że gdzieś zginęła mi ta taśma. Na bank komuś to pożyczyłem, ale niestety nie mam pojęcia komu:)
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
Fiction to kupa gówna.na Character zeżarli własny ogon.na Fiction wyrzygali go i żrą z powrotem.Chuj w dupę zespołom które nagrywyają przewidywalne,zachowawcze krążki byle tylko zadowolić fanów. [/quote]
argumentacja bardzo wysokich lotów.gratulacje.przekonałeś mnie-nie mam nic do dodania.
Fiction to kupa gówna.na Character zeżarli własny ogon.na Fiction wyrzygali go i żrą z powrotem.Chuj w dupę zespołom które nagrywyają przewidywalne,zachowawcze krążki byle tylko zadowolić fanów. [/quote]
argumentacja bardzo wysokich lotów.gratulacje.przekonałeś mnie-nie mam nic do dodania.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 360
- Rejestracja: 02-11-2006, 18:30
Czasami lubie zapuścić, raz na ruski rok ale jednak. Wszystkie krążki za wyjątkiem ostatniego dość równe. Najbardziej lubię "The Gallery", "Projector" i "Character" (jako taki "the best of" ich riffów). Ostatnia płyta to najgorsze co nagrali...nudne, zachowawcze, ubogie... jednym słowem SYF. W zasadzie to mogliby się już rozpaść, chyba nikt by nie płakał z tego powodu.
- Left-Hand-Path
- postuje jak opętany!
- Posty: 407
- Rejestracja: 18-04-2006, 14:18
Re: DARK TRANQUILLITY
Twórcy stylu, którego nienawidzę, ale do samego Dark Tranquillity nic nie mam. Niedawno z czystej ciekawości przesłuchałem jakieś późniejsze płyty (nagrane po 'The Mind's I') i nie było to wcale takie złe jak oczekiwałem. W każdym razie gównem bym tego nie nazwał. (choć w sumie cała ta stylistyka to w sumie gówno )