DARK TRANQUILLITY

[[V]]

gówno

[Żułek]

dzisiaj sobie odświeżam Projector bo przyszła paczuszka z kasetkami ;)

[youtube][/youtube]

jak widać a raczej słychać nie tylko Paradajsy papugowali Depeszów ;)

[HSVV]

ochuj... jak mi uszy zwiędły

[Żułek]

troche się temat zakurzył

[hcpig]

Z tych co znam najbardziej podoba mi się 'Damage Done', które poznałem od wałka na składaku Metal Hammer - są klawisze i melodie ale ta muza ma kopa i jest jak na taką stylistykę dosyć zadziorna, nie gluci jak Płomienie.

[nicram]

troche się temat zakurzył

Całkiem niezłe. Duży plus za naprawdę doskonałą solówkę.

[Drone]

Niezmiennie powtarzam, że nie można tego zespołu umieszczać na półce z innymi meloglutami.

[fugazi]

Bardzo, bardzo lubię. Toteż poczyniłem zakup kontrolowany

[Skaut]

Niezmiennie powtarzam, że nie można tego zespołu umieszczać na półce z innymi meloglutami.

potwierdzam, chyba jedyny zespół, który świadomie wie o co w tych meloglutach chodzi, reszta do piachu.

[uglak]

Co prawda nowy numer to spadek formy, ale

Niezmiennie powtarzam, że nie można tego zespołu umieszczać na półce z innymi meloglutami.

to święta prawda.

[Drone]

A mi się ten numer podoba, nie czuję, żeby jakościowo odstawał od ich poprzednich dokonań. Aż sobie włączę dziś „Projector”, uwielbiam tę płytę.

[Żułek]

melogluty - tego nie znałem

[hcpig]

potwierdzam, chyba jedyny zespół, który świadomie wie o co w tych meloglutach chodzi, reszta do piachu.

Ale już nie uważasz DD za top 10 nawybitniejszych płyt metal zeszłej dekady?

[gelO]

A mi się ten numer podoba, nie czuję, żeby jakościowo odstawał od ich poprzednich dokonań. Aż sobie włączę dziś „Projector”, uwielbiam tę płytę.

Najlepsza ich płyta, na pewno moja ulubiona. Wszystko się tam zgadza, a wokale to kosmos totalny.

[ursus]

troche się temat zakurzył

Całkiem niezłe. Duży plus za naprawdę doskonałą solówkę.

kurwa co to za pedaliada?

[Harlequin]

Jak dla mnie po Damage Done zaliczyli spory spadej formy, ale do tamtego momentu zespół klasa. Nowy numer sredni, ale przeslucham calosć jak wyjdzie

[Raagoon]

Całkiem niezłe. Duży plus za naprawdę doskonałą solówkę.

Pewnie popis Chrisa Amotta. Dwóch nowych gitarzystów w składzie to dość duża roszada.

[Drone]

Mam nadzieję, że brak Sundina na gitarze i obecność młodego Amotta nie zaprowadzą zespołu o krok za daleko. Z tego, co czytam, to Sundin przestał grać, ale pozostał tuż obok zespołu, robi dalej grafiki itd., więc może obawy są niepotrzebne.

[Raagoon]

Plus Martin Henriksson, był drugą ważną osobą w zespole.
Zresztą konkrety z metal-archive:
1999 Projector Bass, Songwriting (tracks 1-3, 5-7, 9, 10)
2000 Haven Guitars, Songwriting (tracks 1-6, 8-11)
2002 Damage Done Guitars, Songwriting (tracks 1, 2, 4-11)
2005 Character Guitars, Songwriting (tracks 1-3, 5-7, 9-11)
2007 Fiction Guitars, Songwriting (tracks 1-5, 7-10)
2010 We Are the Void Songwriting (tracks 2-7, 9, 10), Guitars
Aż się przypomina koncert w 2002 w Krakowie z Enslaved i to se ne vrati.

[Wódka i Piwo]

Lubię tylko trzy pierwsze płyty. Reszta wpada mi jednym uchem i wypada drugim. Wszystko zlewa mi się w jedno, a poszczególne płyty różnią się od siebie jedynie prokukcją. Ale szanuję, że nie zrobili z siebie pokrak dla amerykańskich nastolatków jak in flames.