Strona 1 z 8

DARK TRANQUILLITY

: 30-03-2007, 20:29
autor: vulture
A co sądzicie o tej kapeli?
Ja zawsze miałem mieszane uczucia do czasu gdy usłyszałem "Projector" - IMO największe osiągnięcie tej kapeli,wspaniałe, elektryzujące,lekko eksperymentalne kompozycje z tej płyty do dziś budzą mój zachwyt.czego o wcześniejszych ani poźniejszych albumach powiedzieć nie moge.
Najnowszy opus"Fiction" to również typowa"średniawka".
wszystko jakieś takie mało świeże, zbyt schematyczne i przewidywalne.
Czekam na wasze opinie:)

: 30-03-2007, 20:48
autor: Mol
Nie szaleje za nimi, od czasu do czasu wrzuce "The Mind's I" i to wlasciwie wszystko.

: 30-03-2007, 23:21
autor: north
Projector jest świetny.

: 31-03-2007, 00:34
autor: angelique
O, ktoś mnie uprzedził z założeniem tematu :)))
Mam ogromny sentyment do tej ekipy z powodu albumu "The Gallery", na którego punkcie szalałem w momencie jego wydania. Duże wrażenie robią na mnie do dziś krążki "Projector" i "Haven", na "Damage Done" też było parę fajnych numerów...
Ulubione kawałki, hmmm "Mine Is The Grandeur...Of Melancholy Burning" i tytułowy z "The Gallery", "Undo Control" z "Projector", "Indifferent Suns" i tytułowy z "Haven" no i "Mononchromatic Stains" z "Damage Done".
Dark Tranquillity często porównywano do In Flames ale jak dla mnie ci drudzy mogliby w ogóle nie istnieć, zdecydowanie wolę Mroczną Równowagę od Płomieni....

: 31-03-2007, 00:42
autor: Rattlehead
Projector, jeden z gorszych ich albumów moim zdaniem. The Gallery i The Mind's I to najbardziej szczytowe ich osiągnięcia. Ostatnie ich albumy też niczego sobie. Mimo wszystko Projesctor i Heaven bardzo słabiutko, w tym przypadku wole już In Flames

: 31-03-2007, 02:08
autor: Set
to raczej In Flames mogli porownac do DT, nie na odwrot! staż chyba nie ten.
nt. nie powiem, zebym dobrze znal ale " skydancer" i "the gallery" bardzo mi sie podobaly w swoim czasie. dawno juz jednak tego nie slyszalem, nie mowiac juz o nowszych rzeczach , ktorych nie znam w ogole

: 31-03-2007, 11:57
autor: lordfekal
A jakoś nie jestem ich fanem. Ale trza przyznać, ze demówa "Trail Of Life Decayed" bardzo mi się podoba:-)

: 31-03-2007, 12:14
autor: ultravox
Jak dla mnie najlepszy jest "Skydancer", później "The Gallery" i dopiero reszta, tak do "Projector", bo potem juz nie chciało mi sie słuchać ich płyt. Mam wrażenie, że już na wysokości trzeciej płyty zaczęli się wypalać a "Projector" jest ostatnią w miarę dobrą ich produkcją. Zaznaczam jednak, ze późniejsze znam jedynie wyrywkowo, także mogę się mylić:) Jedynka zdecydowanie najlepsza ze względu na żywiołowość i połączenie szybkości z melodyjnością, niespotykane jak na tamte czasy. Demówki tez były niczego sobie, szkoda że gdzieś zginęła mi ta taśma. Na bank komuś to pożyczyłem, ale niestety nie mam pojęcia komu:)

: 31-03-2007, 17:34
autor: black_lava
Damage done,Character i Fiction to naprawdę wyśmienita muzyka!!!

: 31-03-2007, 18:13
autor: vulture
Fiction to kupa gówna.na Character zeżarli własny ogon.na Fiction wyrzygali go i żrą z powrotem.Chuj w dupę zespołom które nagrywyają przewidywalne,zachowawcze krążki byle tylko zadowolić fanów.

: 31-03-2007, 18:32
autor: zekke
DT zawsze mnie nudzilo, graja poprawnie - to najlepsze co moge o nich powiedziec.

: 31-03-2007, 23:12
autor: black_lava
[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
Fiction to kupa gówna.na Character zeżarli własny ogon.na Fiction wyrzygali go i żrą z powrotem.Chuj w dupę zespołom które nagrywyają przewidywalne,zachowawcze krążki byle tylko zadowolić fanów. [/quote]

argumentacja bardzo wysokich lotów.gratulacje.przekonałeś mnie-nie mam nic do dodania.

: 31-03-2007, 23:24
autor: vulture
przekonaj mnie ze jest inaczej.przestraszyli sie,fani zaczeli sie dąsać i wrócili do dobrych, wypróbowanych schematów, do tego na co jest zbyt zamiast dalej kroczyć droga eksperymentów.

: 01-04-2007, 00:05
autor: twoja_stara_trotzky
debiut w swoim czasie BYŁ dobry. reszta to dla mnie luźny stolec.

: 01-04-2007, 00:49
autor: Trojan
Pierwsze dwie... no może trzy są całkiem ok. Takie luźne granie, na luźne chwile, dla luźnych gości.

: 01-04-2007, 02:01
autor: Tokarz
[quote][i]Wysłane przez Trojan[/i]
Pierwsze dwie... no może trzy są całkiem ok. Takie luźne granie, na luźne chwile, dla luźnych gości. [/quote]
dokładnie, reszta to kupa!

: 01-04-2007, 11:59
autor: absinthe_patriote
Czasami lubie zapuścić, raz na ruski rok ale jednak. Wszystkie krążki za wyjątkiem ostatniego dość równe. Najbardziej lubię "The Gallery", "Projector" i "Character" (jako taki "the best of" ich riffów). Ostatnia płyta to najgorsze co nagrali...nudne, zachowawcze, ubogie... jednym słowem SYF. W zasadzie to mogliby się już rozpaść, chyba nikt by nie płakał z tego powodu.

: 01-04-2007, 12:04
autor: north
the gallery w sumie też mi się podoba.

: 04-04-2007, 18:38
autor: Left-Hand-Path
[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
"Projector" - IMO największe osiągnięcie tej kapeli[/quote]najwiekszym osiągnięciem tej kapeli to są numery z "Trail of Life Decayed" i "A Moonclad Reflection" bo potem to sie z tego porobiło pitolenie dobre do samochodu (fakt, przyczepić sie zbytnio nie można)

Re: DARK TRANQUILLITY

: 09-02-2009, 17:13
autor: DCI Hunt
Twórcy stylu, którego nienawidzę, ale do samego Dark Tranquillity nic nie mam. Niedawno z czystej ciekawości przesłuchałem jakieś późniejsze płyty (nagrane po 'The Mind's I') i nie było to wcale takie złe jak oczekiwałem. W każdym razie gównem bym tego nie nazwał. (choć w sumie cała ta stylistyka to w sumie gówno :lol: :lol: :lol: )