Masterful Magazine

Nigdy nie szalałem za Magnus, ale ich image, a właściwie wokalisty (Rob Bandit - czyżby protoplasta Roba Darkena?) podobał mi się, mimo że osobiście preferowałem wspomniane wyżej Cannibal Corpse. Pamiętam dość fajny teledysk w mocno rokendrolowym klimacie. Ciekawe czy dzisiaj by mi się podobało?

wielbilem swego czasy Mangus, to jedna z pierwszych kapel metalowych, ktore uslyszalem, jak zobaczylem Bandita w osprzecie, wymieklem. Bylem pewien,ze koles po koncercie wychodzi pokuty jak poduszka na igly.
do dzis czasem slucham. Alcoholic suicide wyszedł na cd. co sie z nimi dzieje nie wiem, wiem natomiast,ze maja profil na myspace ale kurwa zgubilem adres.

Zajebista muza, koncerty, a dziś? Rob z kumplami założył zespół Kilersi (http://www.kilersi.prv.pl/ ) i grają muzę dla dzieciaków. Jak to zobaczyłem, to mi kopara opadła. Mój syn, którego jeszcze nie zrobiłem, będzie tego słuchał. He he...

Jedna z lepszych polskich kapel z początku lat 90-tych. Znam tylko 'Scarlet Slaughterer' i 'The Gods of the Crime' - to drugie swego czasu nieźle mnie sponiewierało.

Wysłane przez rob
Zajebista muza, koncerty, a dziś? Rob z kumplami założył zespół Kilersi (http://www.kilersi.prv.pl/ ) i grają muzę dla dzieciaków. Jak to zobaczyłem, to mi kopara opadła. Mój syn, którego jeszcze nie zrobiłem, będzie tego słuchał. He he...

O fak... Nie wiedziałem o tym. Są nawet na splicie z Jeżowską, Panem Yapą i Arką Noego. He he he: http://amber.clan.pl/~slawek/moja_stron ... _nutki.jpg

Mi się Magnus bardzo podobał, choc przyznam sie ze slyszalem i mam tylko jedno wydawnictwo The Gods of the Crime. Zagrlai na Metalmanii, Jarocinie i w na początku lat `90tych byli dosyć znani.
A odpowiadając na pytania to:
1. Nie wiem. Przyznam sie ze nie wiem czy cokolwiek ich wyszlo na CD
2. Dla mnie kult. Obciach to słuchać metalu qw tamtych czasach i ich nie znać
3. Spałem w koszulkach, dzinsach i białych adidasach
4. Była jakas kapela Killersi chyba Robka ale nie jestem pewien na 100%. A co tam płodzili to juz tym bardziej bo nigdy tego tworu nei slyszalem.
5. Prawdziwego metalu nie ma bo wszystko to pozerzy , a chwałę to można głosić ale tylko na wysokościach )))

Mam przyjemność posiadania 2 pełnych albumów i jakiegoś "best of" (Scarlet Slaughterer); bardzo dobry materiał, przywołuje wiele miłych wspomnień.

Kiedyś nakręcili nawet clipa do utworu "Kill me". Najebane towarzystwo jeździło Harleyami wokół ogniska po Parku Szczytnickim u nas we wsi. Magnus to kult. Kilersi to obciach.

http://www.myspace.com/magnus1989 tu jest ich myspace.

i tu wiecej info. http://www.magnusmetal.com/

craft zjebałeś, miałem właśnie napisać że szykują się reedycje magnus i to robione przez kolesia z nunslaughter, to mialem napisać ja, ja kurwa!
aarrgghh...

nie wiem, zawsze pecha miałem do kupowania magnusów, ale co rozpierdalający 666% thrash to jednak 666% thrash

Magnus pisze:Kiedyś nakręcili nawet clipa do utworu "Kill me". Najebane towarzystwo jeździło Harleyami wokół ogniska po Parku Szczytnickim u nas we wsi.

MAGNUS KULT bez dwoch zdan. Ma ktos ta wydana ostatnia reedycje ? Jak to wyglada i brzmi ? Czy nikt z was tego nie zna dzieciaczki? hue hue

boroowa pisze:Jedna z lepszych polskich kapel z początku lat 90-tych. Znam tylko 'Scarlet Slaughterer' i 'The Gods of the Crime' - to drugie swego czasu nieźle mnie sponiewierało.

ja wolalem zawsze Scarlet...
tez znam tylko te dwa wydawnictwa, czasem sobie z checia do nich wracam

kocurejro pisze:

boroowa pisze:Jedna z lepszych polskich kapel z początku lat 90-tych. Znam tylko 'Scarlet Slaughterer' i 'The Gods of the Crime' - to drugie swego czasu nieźle mnie sponiewierało.

ja wolalem zawsze Scarlet...
tez znam tylko te dwa wydawnictwa, czasem sobie z checia do nich wracam

kawałek Hackenkreuz niszczy obiekty, ja stawiam na The Gods Of The Crime/I Was Watching My Death

Maria Konopnicka pisze:Czy Alcoholic Suicide wyszedł na CD?

Na pewno, bo właśnie kilka dni temu nabyłem. W zeszłym roku wznowiła amerykańska Holycaust. Ten materiał się NIC nie zestarzał. Biję przed nim pokłony na zmianę z debiutem KULTO MALDITO, o których już wspomniałem w wątku poświęconym scenie z Ameryki Łacińskiej.

2. Anie kult, ani obciach. Bardzo przyzwoita kapela na "Gods of the Crime" Reszty niestety nie znam.

bo magnus to zespół znany i każdy polski metalowiec jeśli nie zna nawet ich muzyki, to przynajmniej wie, że taka kapela była. nic się nie pomyliłeś w swoich domysłach.

Maria Konopnicka pisze:Bardzo mnie zdziwiło gdy podczas krakowskiego koncertu Voivod/Testament/Cynic wiele osób pytało mnie co to za kapela, którą mam na koszulce. Sądziłem, że Magnus to zespół znany i każdy polski metalowiec jeśli nie zna nawet ich muzyki, to przynajmniej wie, że taka kapela była. Tymczasem ludzie robili wielkie oczy i myśleli, że to jakiś wynalazek, który zaczął nagrywać demówki dwa lata temu. Świat nigdy nie przestanie mnie zadziwiać ....

I co w tym dziwnego? Magnus ostatni materiał wydał w 94 roku. Dla dzisiejszej młodzieży (14-18) to prehistoria. A ile lat mieli ci ludzie?

uważam, ze ludzie po prostu żartowali