Masterful Magazine

Dzisiaj(17.04.2007) wychodzi nowy krazek Six Feet Under - "Commandment". Na ich stronie mozna zobaczyc zapowiedz plyty http://www.youtube.com/watch?v=DBz4QmnimcQ

ja slyszalem tez z tego krazka 1 kawalek tu mozna go odsluchac
http://samples.musica."hotlink od ruskich zabroniony"/s/six_ ... 7_2110.mp3 z tego co slysze nie odeszli zbytnio od starych klimatow wiec jest zajebiscie:) ktos slyszal cos wiecej??jak wrazenia??pisac pisac pisac

Hehe chuja w tej zapowiedzi pokazali.

Dziś przesłuchałem nową płyte i moje obawy po usłyszeniu wcześniej kawałka "Doomsday" się potwierdziły.
Pierwsze 4 płyty mają zajebiste (nie wliczam tu dojebanego albumu z coverami "Graveyard Classics", same killery tam wsadzili jednak doskonale zdaje sobie sprawe, że dla większości osób jest to profanacja . Na "Bringer Of Blood" nastąpiła znacząca zniżka formy. Kawałki wiały nudą na kilometr.
Potem nagrali jedną z ich najlepszych płyt "13". Troche urozmaicili swoją muze, minimalnie pokombinowali z riffami, wciepali troche solówek i było bardzo dobrze.
Co do nowej (Commandment) to jak wcześniej napisałem jest dużo gorzej. Prostsze riffy, mało polotu, mniej fajnych solówek i wokal jakiś taki bardzo zachowawczy. Na "True Carnage" Barnes fajnie zjeby robił w wałku "Knife, Gun, Axe"

no wogole true carnage to dla mnie ich najlepszy krazek a knife gun axe najlepsza piosenka....no moze snakes mnie mieli rownie mocno proste a jakie zajebiste:D a co myslisz o nowym kawalku?

Tak jak wcześniej pisałem jest to ich najsłabszy materiał zaraz obok "Bringer..." i nowy kawałek nic tu nie zmienia. Niby typowy styl SFU a jednak dużo słabszy.
Nie ma tu żadnego szlagiera na miare The Day The Dead Walked którego można było słuchać bez przerwy.

musze sciagnac nowa plyte i sam ocenic.Moze ty po kilku przesluchaniach zmienisz zdanie:D

Bardzo lubie SFU więc tym bardziej bym sie cieszył jakby nagrali dobry album ale niestety nie wyszło.
Od wydania "True..." jest prosta reguła. Jaki singiel/kawałek promujący taka płyta.
The Day The Dead Walked zajebisty, "True Carnage" zajebiste.
Amerika the Brutal był cienki, "Bringer..." był cienki (no może Murdered In The Basement jest ok).
Shadow of the Reaper był konkretny i cała "13" była fajna.
Doomsday - słabizna, "Commandment" cienka

TY TO NASTEPNA BEDZIE ZAJEBISTA W CHUJ

Dokładnie na to wychodzi

słyszałem w radiu 2 nowe kawałki i nawet były niezłe, więc myślę, że nowa płytka taka zła nie jest.

Nie wiem nie przekreslam jeszcze nowej plyty musze sie wsluchac:D wogole jestem jakis ociemnialy dowiedzialem sie ze wychodzi tydzien temu:| Slabo to jakos naglosnione bylo

Z 2,3 kawałki mają tam całkiem niezłe. "13" narobiła mi smaka, że może na najnowszej jeszcze bardziej pokombinują a te chuje zrobiły dokładnie na opak. Krok wstecz

jakby tak zrobili kilka krokow wstecz az do "true carnage"....

z ich plyt ktore slyszalem najbardziej mi sie podoba "True Carnage", ale specejalnie nie przepadam za tym zespolem, a IMO "Bringer of Blood" byl OK

"BOB" to nie jest zła płyta, nie ma tam jakiś szczególnych kawałków, ale ogólnie fajnie się tego słucha.

SFU nie nagrywa złych płyt. Raz im wyjdzie coś ciekawszego a czasem troche przynudzają ale i tak zajebiście ich lubie.

poprostu wrzyscy kochaja wokal krzysia:D

[quote][i]Wysłane przez Husar[/i]
poprostu wrzyscy kochaja wokal krzysia:D [/quote]
W tym zespole to mnie on najczęściej śmieszy.

a mi sie bardzo podoba szczegolnie te jego bardzo wysokie kwiki:P

[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
[quote][i]Wysłane przez Husar[/i]
poprostu wrzyscy kochaja wokal krzysia:D [/quote]
W tym zespole to mnie on najczęściej śmieszy. [/quote]

Ale maruda jesteś.Zajebisty ma wokal,choć czasem trochę piszczy,to fakt:)

slyszeliscie Devoured by vermin z krzysiowym wokalem??wogole muza jest troche inna ale ogolnie zajebiscie tam zaspiewal:D zdazyli to nagrac zanim poszedl w pizdu z cannibala