Strona 1 z 8
IXXI
: 03-05-2007, 18:03
autor: COFFIN
No dzieci, ktos wie o czym mowa ? Trzech gości z Ondskapt + wokalista Zavorash i całkiem niezły efekt.
dwa numery na stronie :
http://www.ixxi.nu/
Album wyda THR, ciekawe kiedy...
: 03-05-2007, 18:25
autor: Block69
Kolejny twór na przyzwoitym poziomie nie wnoszący absolutnie nic do gatunku. Nie jest zle ale takie granie mnie już nie rajcuje zwłaszcza po usłyszeniu nowych, doskonałych płyt Mayhem, Marduk i Shining.
: 08-05-2007, 21:04
autor: COFFIN
: 08-05-2007, 22:09
autor: So_It_Is_Done
gówno
: 08-05-2007, 22:15
autor: COFFIN
powiedział fan Black Funeral.... Do pieca
: 08-05-2007, 22:32
autor: So_It_Is_Done
lubiłem Black Funeral ale 3 ostatnie płyty to gówno
: 09-05-2007, 03:43
autor: Nesh
[quote][i]Wysłane przez COFFIN[/i]
No dzieci, ktos wie o czym mowa ?
[/quote]
IXXI - 911....chodzi o policje ??
: 15-05-2007, 21:00
autor: COFFIN
masz zły numer

: 27-06-2007, 14:10
autor: Morph
Doszło dzisiaj. Noooo, THR teraz to naprawdę wiatr w żagle złapał, solidny, szwedzki black, bez zbytniej oryginalności ale mimo wszystko nie popada w sztampowość. Mimo, że zdanie to jest oklepane, to "łykam bez popity", nie jest tak dobre jak Ondskapt, ale mimo wszystko dużo lepsze niż Zavorash, tak czy inaczej, polecam. Teledysk na płycie, mimo zdecydowanego prymitywizmu ma swój - całkiem niezły - klimacik. Chłopaki nagrywają nowy album, ciekawe co wyjdzie.
: 27-06-2007, 23:50
autor: craft
niezly ten album.duzo swiezosci nie wnosi ale poziom trzyma bardzo dobry.
: 28-06-2007, 01:20
autor: Menel
Jest jazdeczka, nie ma co marudzić.
: 28-06-2007, 07:21
autor: Mol
Chodzi o ten proszek do prania?
: 28-06-2007, 09:34
autor: Duban
[i]W okresie bohemy artystycznej, zażywano narkotyki - między innymi wziewne np. eter. Prawdziwą popularność nadużywanie wziewnych substancji odurzających zdobyło w latach 60. XX wieku, kiedy to hipisi odkryli ten sposób narkotyzowania się. Z tamtych czasów pochodzą opowieści o rozpuszczalniku TRI i prażonym na patelni [b]proszku IXI[/b] - czyli specyfikach dziś rzadko stosowanych. Później przyszły lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte i narkotyzowanie się za pomocą substancji wziewnych stało się wręcz symbolem punk rocka. Jak podają niektóre publikacje pierwszy angielski punkowy zin miał właśnie tytuł "Sniffin' Glue" (Wdychanie kleju).[/i] (za gównianą Wikipedią, która nie pamięta klasycznych proszków do prania!)
[url]
http://www.polskaludowa.com/codzienne/proszek_ixi.htm[/url]
Dzieciństwo... chlip...
: 28-06-2007, 11:20
autor: rob
[quote][i]Wysłane przez Duban[/i]
[i]W okresie bohemy artystycznej, zażywano narkotyki - między innymi wziewne np. eter. Prawdziwą popularność nadużywanie wziewnych substancji odurzających zdobyło w latach 60. XX wieku, kiedy to hipisi odkryli ten sposób narkotyzowania się. Z tamtych czasów pochodzą opowieści o rozpuszczalniku TRI i prażonym na patelni [b]proszku IXI[/b] - czyli specyfikach dziś rzadko stosowanych. Później przyszły lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte i narkotyzowanie się za pomocą substancji wziewnych stało się wręcz symbolem punk rocka. Jak podają niektóre publikacje pierwszy angielski punkowy zin miał właśnie tytuł "Sniffin' Glue" (Wdychanie kleju).[/i] (za gównianą Wikipedią, która nie pamięta klasycznych proszków do prania!)
[url]
http://www.polskaludowa.com/codzienne/proszek_ixi.htm[/url]
Dzieciństwo... chlip... [/quote]
brałeś ?

: 28-06-2007, 19:09
autor: zekke
kupa, na dodatek taka rzadka bez wyrazu
: 28-06-2007, 19:46
autor: TORTURER
Troche Kholdem muzycznie smierdzi,nic w sumie super,a rzeczywiście jak na typów z Ondskapt to słabe
: 28-06-2007, 20:50
autor: black_lava
a mnie sie podoba.
: 29-06-2007, 17:59
autor: Gore_Obsessed
[quote][i]Wysłane przez jesterSS[/i]
Kupować niewarto specjalnie.[/quote]
Jak wszystkiego z etykietką "black metal" co nie znalazło się na odpowiednich 20-30 płytach swego czasu wyplutych przez Lucyfera (zbyt pikantne były dla Księcia Ciemności).
: 20-07-2007, 23:20
autor: COFFIN
ja wciąż czekam na nowa kopię, bo ta która doszła, była tak rozjebana, że cudem tylko sam krążek uniknął unicestwienia.... Przesłuchałem i jest ok, kilka elementów charakterystycznych dla Zavorash, rzeczywiście dużo ciekawsza płyta niż to, co robią wcześniej wspomniani. Ktos powiedział, ze jak na gości z Ondskapt, to za mało. Ja mam wrażenie, ze to po prostu odskocznia od macierzystych kapel
: 03-08-2007, 13:17
autor: COFFIN
Naprawdę niezła ta płyta i fajnie sie kończy
